Spis treści
Co to jest rooibos, czyli czerwonokrzew afrykański?
Rooibos to w języku afrykanerskim czerwony krzew, a polską nazwą rośliny jest aspalat czerwony albo czerwonokrzew afrykański (Asphalatus linearis). Roślina należąca do rodziny bobowatych stanowi źródło drobnych igłowatych liści i gałązek, z których przyrządza się napar nazywany herbatą z czerwonokrzewu.
Ponieważ nazwa „herbata” zarezerwowana jest dla herbaty chińskiej (Camellia sinensis), napój z rooibos powinien nosić miano herbatki. Dla ułatwienia będziemy używać tych terminów wymiennie. Czerwona herbata rooibos nie jest też tym samym, co czerwona herbata pu-erh – ta druga to specjalnie fermentowane listki herbaty zielonej.
Sprawdź także: Tani sposób na stres, zmarszczki i libido. Prosto z krzaczka wrzuć do filiżanki i zalej wodą. Pięknie pachnie i rewelacyjnie smakuje
Klasyczna herbata z czerwonokrzewu ma zgodnie z nazwą głęboki czerwony kolor, natomiast w aromacie wyczuwalne są nuty miodowe, a także drzewne, kwiatowe, waniliowe, karmelowe i ziołowe, zależnie od surowca. W smaku napar rooibos jest neutralny i przyjemny, a natężenie nut goryczy, która powinna dawać lekkie uczucie ściągania na języku, również jest zmienne. W przypadku gorszej jakości suszu są wyraźne i towarzyszy im sianowaty posmak.
Trzeba wiedzieć, że czerwony rooibos (a dokładniej rudobrązowy lub ceglastoczerwony) to produkt fermentowany, który produkuje się z rośliny zielonej. Jest to jednak nowy „wynalazek”, który powstał w 2001 r. dzięki opracowaniu specjalnego procesu produkcji. Podobnie jak w przypadku zielonej herbaty, surowiec jest parowany, by zatrzymać fermentację. Dzięki temu zielony rooibos ma wyższy potencjał antyoksydacyjny, ale też inny smak. Taka herbata jest jednak mało popularna i trudna do kupienia, nie wszystkim może też przypaść do gustu.
Całkiem inaczej jest z tradycyjnym rooibos, który łatwo jest polubić. Aby jednak napój w pełni rozwinął swoje walory, czerwonokrzew musi być parzony w odpowiedni sposób.
Dowiedz się także na temat:
Jak parzyć herbatę z czerwonokrzewu?
Herbatę rooibos przygotowuje się przy użyciu wrzątku, czyli wody o temperaturze 100 stopni Celsjusza. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku surowców zawierających korę zwykłe zaparzanie to za mało, a czerwonokrzew składa się z przeważającej ilości zdrewniałej tkanki roślinnej.
Również w przypadku rooibos potwierdzono, że najwyższą zawartość antyoksydantów z szerokiej grupy polifenoli mają odwary, a tradycyjnie sporządzane napary (5 min parzenia) są w nie uboższe. Aby jednak nie tracić cennych lotnych związków, w tym aromatycznych, zamiast gotowania poleca się przygotowanie naparu w termosie.
Wystarczy zalać dwie torebki (po 1,5 g) herbaty rooibos ok. 500 ml wrzącej wody i zamknąć na 30-60 min, po czym usunąć. Do przygotowania naparu warto użyć dobrej jakości produktu, by w napoju naparu nie było czuć papieru, a także filtrowanej wody.
Przyrządzenie rooibos z surowca pakowanego luzem wymaga użycia specjalnego sitka, a właściwie filtra, inaczej w naparze znajdą się jego drobiny. Wbrew pozorom nie jest to zdrowsze rozwiązanie, bo w badaniu polskich herbat z czerwonokrzewu wykazano, że napary z torebek mają większą zawartość prozdrowotnych związków w postaci kwasów fenolowych.
Herbatka rooibos dostępna jest w wersji naturalnej, jak i wariantach smakowych, np. o smaku czarnego bzu, maliny z grejpfrutem, cytryny z imbirem czy pomarańczy z cynamonem. Warto szukać mieszanek złożonych z naturalnych składników, które zapewniają jej właściwy aromat.
Zobacz również:
Właściwości herbaty rooibos
Herbata z czerwonokrzewu jest bogatsza w antyoksydanty polifenolowe niż napar z hibiskusa (Hibiscus sabdariffa) czy ostrokrzewu paragwajskiego (Ilex paraguariensis).
Właściwości antyoksydacyjne, a dzięki temu ochronne i przeciwzapalne, związane są z wysoką zawartością przeciwutleniaczy. Należą do nich zwłaszcza dihydrochalkony, w tym flawonoid o nazwie aspalatyna – to ona zapewnia charakterystyczny smak napoju. Wykazano, że ma działanie przeciwcukrzycowe, przeciwzakrzepowe, kardioprotekcyjne i antyneoplastyczne, czyli zapobiegające tworzeniu się nieprawidłowych komórek, z których rozwija się nowotwór.
Rooibos obfituje też w inne antyoksydanty, m.in. flawony takie jak apigenina czy luteolina, kwasy fenolowe, kumaryny czy lignany należące do fitoestrogenów. Niewielką ilość garbników stanowią związki takie jak katechina i jej pochodne. Towarzyszą im związki mineralne, zwłaszcza sodu, potasu, żelaza, magnezu, wapnia, fluoru i fosforu.
Dowiedz się więcej:
W ramach badań wykazano, że rooibos ma cenne właściwości, m.in.:
- hamowanie aktywności bakterii,
- zwalczanie stanu zapalnego,
- ochrona organizmu przed rozwojem nowotworów, m.in. jelita grubego czy wątroby,
- ochrona przed uszkodzeniami narządów takich jak wątroba, mózg (np. po udarze niedokrwiennym), nerki czy skóra,
- regulacja ciśnienia tętniczego,
- poprawia trawienia i objawów niestrawności,
- obniżanie poziomu glukozy we krwi, czyli glikemii,
- poprawa lipidogramu krwi (spadek cholesterolu LDL i trójglicerydów, wzrost HDL), również przy cukrzycy,
- zmniejszanie utleniania cholesterolu, a więc działanie przeciwmiażdżycowe,
- przeciwdziałanie powstawaniu zakrzepów krwi,
- hamowanie odkładania tkanki tłuszczowej,
- wspomaganie utraty nadmiernej masy ciała,
- wzmacnianie kości poprzez aktywację osteoblastów,
- wspieranie regeneracji skóry (surowiec stosuje się też zewnętrznie, w kosmetykach).
Przeciwbakteryjne działanie naparu rooibos dotyczy m.in. patogenu związanego z rozwojem wrzodów żołądka – Helicobacter pylori, a także gatunków takich jak Escherichia coli, gronkowiec złocisty czy skórny (Staphylococcus aureus i S. epidermidis – wywołują zapalenia skóry), a także listerii (Listeria monocytogenes) czy laseczki woskowej (Bacillus cereus), które są źródłem zatruć pokarmowych. Hamuje też aktywność drożdży piekarniczych (Saccharomyces cerevisiae).
Z tego powodu rooibos może wspomagać antybiotykoterapię, która sprzyja zakażeniom bakteryjnym, ograniczając przy tym dawki leków antybakteryjnych i powstawanie szczepów lekoopornych.
Działanie antynowotworowe czerwonokrzewu wynika z jego właściwości ograniczających mutacje komórek i różnicowanie się tych nieprawidłowych antymutagenne, a także wspierające ich naturalną śmierć, zanim przekształcą się w zmiany rakowe. Ogranicza także ich progresję.
Zobacz także:
Na co pomaga rooibos i komu jest polecany?
Herbata rooibos jest polecana zwłaszcza cukrzykom, pacjentom z zespołem metabolicznym i osobom, które chcą schudnąć. Powodem są jej właściwości obniżające poziom cukru we krwi, co odbywa się na różne sposoby. Należy do nich m.in. ograniczenie trawienia węglowodanów, pobudzanie trzustki do wydzielania insuliny czy regulacja tego, ile glukozy zostanie pobrane przez wątrobę i tkanki organizmu.
Co ważne, związki z czerwonokrzewu zmniejszają też powstawanie produktów glikacji w przypadku wysokiego poziomu glukozy we krwi, czyli hiperglikemii. Są one przyczyną stanu zapalnego i powikłań cukrzycy, a jednym z takich związków jest hemoglobina glikowana (HbA1c), której stężenie bada się we krwi w przypadku podejrzenia i monitorowania choroby.
Zawarta w napoju aspalatyna łagodzi także objawy cukrzycy, takie jak nadmierne pragnienie i przyjmowanie płynów, a także częste i obfite wydalanie moczu. Chroni ponadto przed komplikacjami choroby związanymi z nieprawidłową gospodarką lipidową, do których należy m.in. rozwój choroby wieńcowej (niedokrwiennej serca).
Ze względu na właściwości wspomagające metabolizm, a zwłaszcza przemiany węglowodanów i tłuszczów i gospodarkę energią, rooibos jest polecanym napojem dla osób odchudzających się, zwłaszcza z otyłością.
Sprawdź ponadto:
Rooibos w ciąży i dla dzieci. Czy są przeciwwskazania do picia naparu?
Herbata rooibos jest napojem prozdrowotnym, który jest pozbawiony alkaloidów takich jak kofeina. To sprawia, że w przeciwieństwie do naparów z herbaty chińskiej, kawy czy yerba mate (ostrokrzew paragwajski) można pić je wręcz bez ograniczeń. Inaczej niż w prawdziwej herbacie, w rooibos ma glinu (aluminium), który szkodzi wątrobie.
Ze względu na brak kofeiny i niski poziom goryczy mogą także spożywać dzieci, które jedzą już produkty stałe (od 6. miesiąca życia). Na picu rooibos skorzystają także kobiety ciężarne i karmiące piersią.
Rooibos można pić nawet przed snem, a to nie tylko ze względu na brak właściwości stymulujących. Napar pomaga bowiem relaks w stanach napięcia nerwowego, lęku i przewlekłego stresu. Wspomaga walkę z bezsennością również w przypadku osób mierzących się z obawami alergii.
Nie istnieją przy tym przeciwwskazania do konsumpcji napoju, choć najlepiej nie przekraczać ilości 10 szklanek dziennie (2,5 litra) ze względu na możliwe niekorzystne działanie na wątrobę u nadwrażliwych osób.
Należy jednak pamiętać, że związki z rooibos mogą wchodzić w umiarkowanie nasilone interakcje z niektórymi lekami, np. inhibitorami ACE i środkami metabolizowanymi w wątrobie z udziałem cytochromów typu P450 (należy do nich wiele farmaceutyków, a informacja ta podana jest na ulotkach). W tej kwestii warto skonsultować się z lekarzem, który przepisuje konkretny lek.
Źródło: Rooibos – dobry wybór! Farmakognozja