Spis treści
Czym są nowalijki? Pierwsze wiosenne warzywa to produkty importowane
Nowalijki to warzywa, które ukazują się po raz pierwszy w roku. Są dostępne pod koniec zimy (nawet już w styczniu-lutym jako produkty z importu) oraz wczesną wiosną – do czasu, gdy nie pojawią się w wersji gruntowej.
Do nowalijek należą m.in.:
- rzodkiewki,
- sałata,
- ogórek,
- szczypiorek,
- cebula dymka,
- natka pietruszki,
- szpinak,
- botwina,
- pomidory,
- marchewka,
- kalarepa,
- papryka,
- bakłażan.
Sprawdź: Czy trzeba sparzyć przed jedzeniem pomidory czy inne warzywa i owoce?
Właściwe nowalijki, czyli pierwsze warzywa gruntowe, pojawiają się dopiero w maju-czerwcu. Z powodu mniej intensywnej uprawy są bezpieczniejsze do spożycia, zwłaszcza przez alergików, dzieci, kobiety w ciąży czy karmiące.
Chociaż nowalijki są atrakcyjną odmianą po zimowej kuchni, zwykle bardziej cieszą oko niż podniebienie – nie mają bowiem takiego zapachu i smaku, co warzywa w pełni sezonu.
Mimo to warzywa ze szklarni i tak nierzadko mają lepsze walory niż te importowane z dalekich stron w stanie niedojrzałym i zwykle poddawane dojrzewaniu na miejscu. Nie należy się jednak spodziewać, że będą pełne witamin, a zwłaszcza witaminy C. Choć zapewniają już pewne ilości niezbędnych związków, na początku sezonu zwykle nie są one tak wysokie, jak w jego pełni.
Polecamy także:
Czy nowalijki są zdrowe? Niekoniecznie!
Uprawa nowalijek w szklarniach wymaga intensywnego stosowania nawozów azotowych. Sprawia to, że mają wysoką zawartość ich pozostałości, które są niekorzystne dla zdrowia. W warunkach beztlenowych tj. w szczelnych opakowaniach foliowych z niegroźnych azotanów łatwo ulegają przekształceniu do azotynów. Tak zdarza się też podczas transportu warzyw przy podwyższonej temperaturze. Proces zachodzi ponadto w układzie pokarmowym pod wpływem kwasu solnego w żołądku oraz bakterii zawartych w ślinie i jelitach.
Zobacz: Czy azotyn sodu jest szkodliwy? Sprawdź, w jakich produktach występuje
Najwięcej pozostałości stosowanych związków azotowych występuje w zielonych częściach roślin, a więc m.in. w sałacie i szpinaku, a oprócz tego sporo pobierają korzenie i bulwy (m.in. rzodkiewka, kalarepka). Najmniej zawierają natomiast owoce, do których pod względem botanicznym należy m.in. pomidor, papryka czy bakłażan.
Choć spożywanie azotanów z żywnością może mieć korzystne działanie na organizm, m.in. są one prekursorami tlenku azotu, który rozszerza naczynia krwionośne i ułatwia lepsze dotlenienie tkanek, w nadmiarze związki te szkodzą. Mogą podrażniać błony śluzowe w przewodzie pokarmowym, zaburzać wchłanianie składników odżywczych w jelicie cienkim i przekształcać się we wspomniane azotyny. Te z kolei wchodzą w reakcję z aminokwasami, tworząc rakotwórcze nitrozaminy.
Zobacz też: Jesz je na co dzień, a mogą zabić
Same azotyny również są niebezpieczne dla zdrowia, ponieważ utleniają żelazo w hemoglobinie zawartej w czerwonych krwinkach, przez co stają się one niezdolne do przenoszenia tlenu. Choroba ta nosi nazwę methemoglobinemii, a jej skutkiem jest niedotlenienie organizmu. Objawy to blady lub siny kolor skóry (sinica, inaczej cyjanoza), czemu w zależności od nasilenia niedotlenienia towarzyszy uczucie zmęczenia, płytki oddech, zamęt w głowie, napady padaczkowe, utrata przytomności, zaburzenia pracy serca, a nawet śmierć. Im mniejszy organizm (np. dziecka), tym toksyczna dawka azotynów jest niższa.
Dlatego pierwsze warzywa w roku powinny być spożywane z umiarem, zwłaszcza w przypadku przewlekłych problemów zdrowotnych, a zwłaszcza dotyczących układu krwiotwórczego, pokarmowego i krążenia.
Zobacz także:
Nowalijki – jak wybierać warzywa ze szklarni?
Wybierając nowalijki, warto unikać tych warzyw, które wykazują oznaki nadmiernego stosowania sztucznych nawozów (m.in. są nienaturalnie wyrośnięte) – oraz tych niezbyt świeże, bo w nich procesy przemian azotanów mogą już być zaawansowane.
Najlepiej szukać okazów, które:
- są niezbyt duże lub średniej wielkości,
- są twarde i jędrne na całej powierzchni,
- mają gładką skórkę,
- nie ma na nich ciemnych plam i przybarwień,
- nie mają śladów pleśni,
- mają niepożółkłe liście (np. rzodkiewki)
- mają zdrowe łodygi (np. sałaty), czyli nie są one ciemne lub zgniłe,
- mają naturalny zapach (brak zapachu nowalijek wskazuje na to, że będą niesmaczne).
Czytaj też: Najgorsze dodatki do sałatki. Te produkty dodając jej niezdrowych związków i niepotrzebnych kalorii
Czy nowalijki są bezpieczne dla dzieci i w ciąży?
Chociaż jedzenie świeżych warzyw zapewnia niewątpliwe korzyści zdrowotne, z uwagi na możliwe niekorzystne działanie nowalijki najlepiej zastąpić warzywami mrożonymi oraz produktami importowanymi zwłaszcza w przypadku dzieci i kobiet w ciąży.
Świetnym źródłem witaminy C są wiosną kiełki różnych roślin, jednak osoby zagrożone ciężkimi konsekwencjami zatrucia pokarmowego (ciężarne, osoby starsze i najmłodsze, a także z zaburzeniami ze strony układu pokarmowego) zamiast kupować je w sklepie powinny wybierać te hodowane własnoręcznie w domu.
W tych i innych przypadkach nowalijek najlepiej nie jeść w nadmiernych ilościach. Dobrze też poznać ogólne sposoby na ograniczenie spożycia pozostałości nawozów sztucznych:
- zrezygnować z rzodkiewek i sałaty, które gromadzą najwięcej azotanów (poza nimi do rekordzistów należą rabarbar i buraki),
- wybierać warzywa będące botanicznymi owocami zamiast liści czy korzeni,
- kupować warzywa o skórce, którą można obrać (np. ogórki, kalarepa, marchew),
- odrywać zewnętrzne liście sałaty czy kapusty i wycinać głąb,
- odcinać zgrubiałe końce marchewki,
- nie owijać warzyw szczelnie w folię, unikać tych już zamkniętych bez tlenu, jak np. ogórki,
- wybierać produkty w upraw ekologicznych.