Leszek Klimas i jego wysokobiałkowa dieta. Swoje metody promuje wśród dzieci. Eksperci mają obawy

Damian Kelman
Leszek Klimas promuje swoje odchudzanie, stosując dietę wysokobiałkową również wśród dzieci. Eksperci mają wiele zastrzeżeń, co do takiego podejścia do odżywiania.
Leszek Klimas promuje swoje odchudzanie, stosując dietę wysokobiałkową również wśród dzieci. Eksperci mają wiele zastrzeżeń, co do takiego podejścia do odżywiania. screen Youtube
Leszek Klimas w ostatnim czasie znany jest ze swoich magicznych metod na odchudzanie. Pod jego opiekę trafiają najmłodsi, którzy w kilka miesięcy są w stanie stracić dziesiątki kilogramów. Chociaż wszystko wydaje się przebiegać jak należy, pojawia się kilka powodów do niepokoju.

Spis treści

Efekt Klimasa

Sprawę postanowił szerzej zbadać portal "Spider's Web". Leszek Klimas to były kulturysta, który w ostatnim czasie bardzo często pojawia się w telewizji i internecie poprzez reklamę swoich niezwykłych sztuczek dietetycznych. Trafiają do niego starsi, ale i młodsi, którzy w kilka miesięcy są w stanie zrzucić kilkadziesiąt kilogramów.

Portal przytacza m.in. historię młodego chłopca, który przemianę rozpoczął w okresie przystępowania do komunii w 2022 roku. Ważył 72,5 kilograma przy wzroście 140 centymetrów. Przez 52 dni miał się stosować do rygorystycznej wysokobiałkowej diety dołączonej z codziennymi, godzinnymi spacerami.

Chłopiec w kilka miesięcy zrzucił prawie 30 kilogramów, a przykładów takich dzieci jest dużo więcej. "Spider's Web" zwraca jednak uwagę na niebezpieczne zjawisko internetowych ekspertów od dietetyki, które w nierozsądnych przypadkach mogą prowadzić do poważnych kłopotów zdrowotnych. Dogłębniej przyjrzano się również samemu byłemu kulturyście.

Jak sam opowiada, w młodych latach był chudym dzieckiem, jednak w pewnym momencie, zapatrzony w Arnolda Schwarzeneggera, zaczął jeść więcej kurczaka i w wieku 14 lat zapisał się na siłownię. Niedługo później brał udział w pierwszych zawodach.

Kilka razy sięgał po mistrzostwo Polski w zawodach sylwetkowych, a także po mistrzostwa świata, chociaż, jak donosi portal, wiele z nich nie da się potwierdzić, ponieważ przedstawiciele federacji nie posiadają dokumentacji z tamtych lat. Informacje pochodzą zatem z samych wywiadów Klimasa.

Potwierdzone jest jednak mistrzostwo świata ze Słowenii w grupie powyżej 40. roku życia. W 2019 roku, po ostatnim sukcesie, zakończył swoją karierę i zaczął się odchudzaniem innych.

Urwane i niejasne projekty

W 2020 roku zaczął współpracować z kliniką dentystyczną Denta-Med, chociaż nie posiadał żadnego wykształcenia i uprawnień w kierunku dietetyki czy lekarstwa. Nie przeszkadzało mu to, by analizować badania i rozpisywać diety oraz treningi, a klinika chwaliła się jego stuprocentowymi sukcesami.

Po trzech miesiącach z niewyjaśnionych przyczyn zakończył jednak współpracę i założył swoją działalność KlimaSlim. Firma oferowała minimum 30-dniowy okres kontroli odżywiania i treningów, a kulturysta miał sam prowadzić swoich podopiecznych. Usługa była kosztowna. Miesiąc współpracy kosztował 1800 zł.

Szalony projekt zapowiadał nawet wydanie książki opisującej sukces kulturysty, ale taka jednak nigdy nie powstała, a i sama klinika szybko zakończyła działalność. Koniec datuje się na kwiecień 2021 roku.

Klimas działał jednak dalej, współpracując z medialnymi osobami.

W kolejnej swojej klinice też oferował usługi, których ceny windowały coraz bardziej. Portal przytoczył przykład młodego Franka. Jego rodzice za samo zmierzenie, zwarzenie i wypisaną ręcznie kartkę z produktami zapłacili 1400 zł. Chłopiec miał przestrzegać restrykcyjnej diety, ale nie był do końca zaangażowany. W efekcie zamiast czterech miesięcy odchudzał się osiem, a jego rodzice wydali na to ponad 10 tysięcy złotych.

Jak jednak przyznaje jego ojciec, taka kwota sprawiała, że łatwiej było się zawziąć i zmotywować, by wydana fortuna nie poszła na marne.

Szum medialny

Klimas nie ma problemów, by pojawiać się w telewizji i opowiadać o swoich sukcesach dietetycznych. Redaktorzy przytaczają opisywaną przez niego sytuację, w której ośmioletni chłopiec w 10 miesięcy schudł z 88 kilogramów aż 40 kilo.

Od tego wystąpienia w Dzień Dobry TVN rozpoczęła się współpraca kulturysty z Filipem Chajzerem, który skorzystał z jego usług, a także, w pewnym sensie, stał się jego promotorem, na każdym kroku przedstawiając efekty jego diety.

Prezenter bierze udział w jego wydarzeniach m.in. wyjazdach dla zainteresowanych dietą, gdzie przez cztery dni osoby poddają się różnym warsztatom i rozmowom. Koszt to 1200 zł za dziecko i dwa razy więcej za osobę dorosłą.

Formalnie współpraca zakończyła się założeniem biznesu - Centrum Leczenia Otyłości Leszka Klimasa. Tutaj pojawiają się kolejne niejasności, ponieważ w opisie firmy czytamy o zatrudnionych 5 dietetykach i 5 lekarzach w zespole, którzy dbają o klientów. W rzeczywistości odpowiednie papiery ma tylko jeden z nich, a reszta to psychologowie czy trenerzy.

Nieudane przypadki

W artykule znaleźć można przypadki kosztownych, a nieudanych efektów odchudzania. Jednym z takich jest 7-letni Kacper, dla którego zastosowano bardzo podobną dietę jak w większości przypadków Leszka Klimasa:

  • Śniadanie: dwa jajka bez chleba (można dodać warzywo, np. pomidora lub ogórka).
  • Drugie śniadanie (do szkoły): kromka chleba razowego lub żytniego z wędliną z indyka (bez masła).
  • Obiad: ryż lub kasza z piersią z kurczaka gotowaną albo na parze.
  • Podwieczorek: dorsz (którego Kacper nienawidzi) z warzywami, ale bez ziemniaków.
  • Kolacja: chudy twaróg bez dodatków (mama po konsultacji z Klimasem zamieniła go na jogurt naturalny, bo Kacper nie lubi twarogu).

Chłopiec miał schudnąć 5 kilogramów. W miesiąc zrzucił 7, ale skutki były koszmarne. Przede wszystkim chłopiec płakał po nocach, w dodatku był odtrącany przez kolegów ze szkoły, ponieważ nie jadał z nimi posiłków.

Mama chłopca mówi, że po miesiącu zrezygnowała ze współpracy. Po wizycie u dietetyka okazało się, że chłopiec zjadał około 600 kalorii dziennie, a i tak posiłków nie był w stanie dojadać do końca. Stąd nie dziwić może tempo zrzucania kilogramów.

Matka w dodatku żali się, że mimo niezadowolenia z efektów, kulturysta prosił ją wielokrotnie, by opisała historię swojego chłopca, aby pochwalić się efektami diety. Sam chłopiec jednak, mimo wszystko, był zadowolony z dietetyka, który wspierał go i nagrywał filmik, a nawet po wszystkim przekazał koszulkę ze swoim wizerunkiem.

Eksperci mają obawy

Głos w sprawie przekazał Sebastian Więckowski, gastroenterolog dziecięcy, koordynator Programu Leczenia Otyłości w Instytucie "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka". Lekarz zauważył, że skutki takiej diety mogą być przeciwne do zamierzonych efektów.

"Ze względu na szybki spadek masy ciała (5-10 proc. masy ciała w ciągu miesiąca) chłopiec prawdopodobnie zrzucił nie tylko tkankę tłuszczową, a najprawdopodobniej mógł w zbyt dużym zakresie zrzucić tkankę beztłuszczową, w tym mięśniową, co jest procesem niekorzystnym. Tak samo, jak szybkie nabieranie masy ciała, tak i szybkie chudnięcie jest niewskazane" - powiedział portalowi "Spider's Web".

"Szczególnie w przypadku dzieci, wobec których istotne jest stopniowe, systematyczne odchudzanie" - dodał.

Według gastroenterologa dzieci powinny stosować dietę opartą na 1800 kcal, czyli trzykrotnie więcej, niż zalecał dietetyk.

Dieta wysokobiałkowa, jaką stosowano wobec chłopca, nie spełnia standardów jakościowych, które jako lekarze i dietetycy proponujemy pacjentom z otyłością. Dieta redukcyjna ma być nie tylko zmniejszona o zawartość kalorii, ale musi spełniać standardy ilościowe dotyczące makroskładników.

Zaznaczył też, że dieta wysokobiałkowa w tym przypadku może być bardzo szkodliwa.

"Nadmierne spożywanie białka może prowadzić m.in. do obciążenia nerek i w efekcie doprowadzić do ich uszkodzenia".

Inni lekarze zwracają natomiast uwagę, że dzieciom nie powinno się zabraniać poszczególnych produktów, ponieważ w ich przypadku może to skutkować odwrotnym efektem. Ważniejsze jest, by pilnować odpowiedniej kaloryczności.

od 16 lat

źródło: spidersweb.pl/

lena

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Ż
ŻaryPozdro
Pamietam tego kolesia-podjezdzal pod gimnazjum swoim rozklekotanyn Oplem Calibra i wywozil taka jedna cyc@*@ blachare-dresiarz jakich malo:D
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia