W skrócie
Siostra Bożenna opisała na Facebooku swoje wrażenia z pobytu na „swoim” oddziale jako pacjentka. Stwierdziła, że takie doświadczenie otwiera oczy i każdy pracownik ochrony zdrowia powinien spędzić kilka dni w miejscu, w którym pracuje w roli pacjenta. Skwitowała to celnym przysłowiem, że „punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia”.
Kliknij w przycisk, aby zobaczyć przykłady jedzenia z polskich szpitali
Najbardziej zaskoczyło ją szpitalne jedzenie. Przypomniała powszechną wiedzę, że sposób odżywiania w procesie rekonwalescencji powinien być zbilansowany i pełny wartości odżywczych.
„To, że dieta w procesie rekonwalescencji powinna być zbilansowana i pełna w wartości odżywcze, wiemy wszyscy. Pomyślcie, ile kasy moglibyśmy zaoszczędzić na skróceniu pobytu, gdyby pacjenci szybciej zdrowieli dzięki dobrej diecie – napisała pielęgniarka. – Tymczasem w polskich szpitalach, stan odżywienia 70% pacjentów ulega POGORSZENIU podczas hospitalizacji (sic!), z drugiej strony czemu się dziwić, skoro dzienna stawka żywieniowa na pacjenta to 6 zł (słownie sześć złotych) – dodała”.
Siostra Bożenna o dokarmianiu pacjentów
Pielęgniarka zauważyła, że wielu pacjentów jakoś sobie radzi, przynosząc do szpitala własne jedzenie albo pomaga im rodzina. Jednak wielu chorych nie ma bliskich, którzy podrzucili by im paczkę albo nie stać ich na kupowanie drożdżówek za 6 złotych za sztukę w szpitalnej kawiarence.
„Jak mam spojrzeć w oczy pacjentowi, który przez 3-4 dni nic nie jadł, a ja podaję mu na kolację kromkę chleba z galaretką, która od godziny 17 ma mu starczyć do 8 rano? – napisała z żalem Siostra Bożenna. I dodała: „Moim zdaniem to są największe problemy naszej upadłej Ochrony Zdrowia. Szkoda tylko, że ludzie wyjdą na ulicę dopiero wtedy, kiedy im znowu wyłączą „Na Wspólnej” w telewizji”.
Reakcje i komentarze internautów
Wpis siostry Bożenny wywołał emocjonalną dyskusję na Facebooku, której wynikiem jest blisko tysiąc komentarzy. Pojawiały się zdania, że w Polsce chce się tylko leczyć pacjentów, a nie ich wyleczyć. Jedna z komentujących dodała zdjęcie posiłku wegetariańskiego, który składał się tylko z dwóch kromek chleba. Kolejna osoba, przebywając w szpitalu, zgłosiła problem diety wegetariańskiej lekarzowi, na co on odpowiedział, że to bez znaczenia, bo i tak się nie naje. Sposób podawania posiłków można śledzić między innymi na publicznej grupie Jedzenie w szpitalach na Facebooku. Przykładowe posiłki szpitalne zamieściliśmy w galerii.
„Ja jestem bardzo mało wybredna, jeśli chodzi o jedzenie. Zasadniczo, co mi dadzą, to zjem, ale pobyt w szpitalu był najlepszą dietą. 5 kg w dół w trzy tygodnie. Niektóre rzeczy były niezjadliwe nawet jak na moje standardy” – przyznała jedna z internautek.
Inna opowiadała: „Byłam w wielu dużych szpitalach i klinikach, niestety wszędzie jest to samo. Też uważam, że mogłabym dopłacić do posiłku, bo i tak minimum 10-15 zł wydaje się w bufecie, automacie czy kawiarni. Kasowanie podwójnie w takich miejscach to już chamstwo, chudłam około 2-3 kg na pobytach bezzabiegowych, a na zabiegowych nie będę mówić nawet, ile mniej. Plus raz byłam tak odwodniona, bo covid, nie można wyjść po wodę... Długo po tym musiałam wzbogacać dietę, a o ilości włosów na ziemi nie wspomnę” – dodała.
Część komentujących zauważyła, że nie każdy szpital wpisuje się w taki nieciekawy schemat. Są bowiem szpitale, które za takie same pieniądze potrafią dać na śniadanie świeże warzywa, twaróg i masło.
Dietetycy alarmują
Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej w artykule „Żywienie szpitalne a zasady zdrowego odżywiania” autorstwa dr Lucyny Pachockiej podpowiadało, w jaki sposób należy karmić pacjentów. Zasadą powinno być, aby zdrowe odżywianie było regułą, a w szpitalu wysokiej jakości produkty należy dopasować do indywidualnych potrzeb pacjenta (w tym zmiany konsystencji potrawy, wartości energetycznych, sposobu przygotowania, eliminację produktów i składników odżywczych powodujących alergię).
– Co to znaczy wysokiej jakości? To znaczy, aby była świeża i nie zawierała zanieczyszczeń chemicznych oraz mikrobiologicznych. Poza tym sposób żywienia pacjentów powinien być zgodny z zasadami zdrowego żywienia. Wszelkie odstępstwa od diety normalnej powinny być możliwie jak najmniejsze i trwać jak najkrócej – dodała specjalistka.
A wy jak oceniacie jedzenie w naszych szpitalach?
Źródło:
- Żywienie szpitalne a zasady zdrowego żywienia - Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej
Gotuj zdrowo
Zobacz inne tematy kulinarne ze Strony Kuchni:
- Czekoladowe gofry lepsze niż z wakacyjnej budki. Zobacz, jak je zrobić
- Jajecznica z szampanem, orzechami i pomidorami? Oto przepisy naszej Czytelniczki
- Przepis na hiszpańskie gazpacho Michela Morana. Szef kuchni wspomina swojego tatę
- Jak smakują gofry ze „Stranger Things”? Youtuberzy wyruszyli śladami znanych seriali