Strona Zdrowia: Na Instagramie i TikToku krąży mnóstwo sprzecznych informacji o owsiance. Jaka jest prawda? Czy owsianka jest dla nas dobra?
Anna Janiszewska-Janowicz, dietetyczka z Grupy LUX MED: Tak, owsianka jest bardzo wartościowym i odżywczym posiłkiem, jeśli jest odpowiednio zbilansowana. Zawiera błonnik (beta-glukan), który obniża poziom złego cholesterolu i wspiera zdrowie układu krążenia. Jest także bogata w witaminy z grupy B, magnez, cynk, wapń i selen. Pomaga w metabolizmie i spalaniu tkanki tłuszczowej, a także korzystnie wpływa na skórę, włosy i paznokcie. Jest szczególnie polecana osobom dbającym o linię, ponieważ daje długotrwałe uczucie sytości.

Słyszę „owsianka” – myślę „śniadanie”. Ale czy owsiankę można jeść tylko na śniadanie?
Choć owsianka jest często kojarzona ze śniadaniem, nie ma przeciwwskazań, by jeść ją także na kolację. Może być pełnowartościowym posiłkiem o każdej porze dnia, pod warunkiem odpowiedniego zbilansowania składników.
Czym najlepiej wzbogacić swoją owsiankę, a czego lepiej do niej nie dodawać? Jakie są najlepsze i najgorsze dodatki do owsianki?
Najlepsze będą owoce o niskiej zawartości cukru (maliny, borówki, porzeczki), orzechy, nasiona, skyr lub jogurt naturalny (zwiększają zawartość białka), przyprawy jak cynamon, kardamon, wanilia czy imbir, gorzka czekolada lub kakao, pasty orzechowe (np. pistacjowa, migdałowa). Gorszym wyborem będą słodzone płatki śniadaniowe, sztuczne słodziki – powodują one gwałtowny wzrost poziomu cukru we krwi i wysoki wyrzut insuliny, co może negatywnie wpłynąć na samopoczucie.
Przyznam, że ostatnio dodaję do swojej owsianki herbatę Earl Grey. Czy to dobry pomysł?
Jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych, można to robić. Jednak osoby z niedokrwistością, anemią lub problemami z wchłanianiem żelaza powinny uważać, ponieważ taniny zawarte w herbacie mogą utrudniać jego przyswajanie.
Jak polubić owsiankę?
Kluczem jest odpowiednie jej skomponowanie i doprawienie. Można dodać ulubione owoce, orzechy, przyprawy czy zdrowe pasty. Warto unikać monotonii – eksperymentować z różnymi sposobami podania (np. pieczona owsianka, nocna owsianka, owsianka z jogurtem). Dzięki temu przełamiemy negatywne skojarzenia, np. z przedszkolną, rozgotowaną wersją tego posiłku.