Dzika róża – jej owoce to prawdziwe witaminowe bomby! Poznaj jej właściwości i zastosowanie. Wypróbuj przepis na nalewkę z dzikiej róży

Michał Szymborski
Wideo
od 16 lat
Dzika róża to popularny krzew, spotykany często przy drogach czy leśnych zrębach. Właściwości lecznicze zawdzięcza ogromnemu potencjałowi antyoksydacyjnemu. Owoce dzikiej róży wyróżniają się zawartością witaminy C, którą przewyższają większość jedzonych przez nas produktów spożywczych. Zobacz, dlaczego warto wprowadzić je do swojej diety oraz poznaj przepis na nalewkę z dzikiej róży.

Spis treści

Kwiat i owoce dzikiej róży
Owoce dzikiej róży to przede wszystkim świetne źródło witaminy C oraz bioflawonoidów. KamranAydinov / alexphotos (małe) / Freepik

Dzika róża – roślina znana i wykorzystywana od wieków

Dzika róża znana jest od czasów starożytnych. W Egipcie róże poświęcone były Izydzie, czyli bogini płodności. Z kolei w Grecji były symbolem Afrodyty – bogini miłości. W ziołolecznictwie dzika róża pojawiła się już w V/IV w. p.n.e., a więc w czasach uznawanego za „ojca medycyny”, słynnego Hipokratesa.

Ze względu na powszechne przekonanie, że roślina leczy pogryzienie przez wściekłego psa, rzymski historyk Pilniusz, nazywał ją w późniejszym okresie „psią różą”. W języku potocznym nazwa ta funkcjonuje do dzisiaj, ale również to właśnie znaczy jej oficjalna nazwa botaniczna, czyli Rosa canina. W średniowieczu dzika róża była podstawowym składnikiem popularnej w owym czasie potrawy (tzw. rosei), przygotowywanej z kapłona, migdałów, cukru, szafranu i płatków kwiatów.

Czytaj też: Nazbieraj i zaparz. Wystarczy pić codziennie. Za darmo zadba o urodę, wygładzi zmarszczki i pomoże zrobić kupę

Jako surowiec leczniczy, dziką różę najbardziej doceniono podczas II wojny światowej. Trudności z zaopatrzeniem żołnierzy w cytrusy, zmusiły Brytyjczyków do znalezienia innego źródła witaminy C. Okazało się, że dzika róża działa skuteczniej w zwalczaniu niedoboru kwasu askorbinowego niż cytryna.

Dzikie róże – gdzie ich szukać?

Wśród roślin z rodziny różowatych (Rosaceae), znajdują się zarówno gatunki rosnące dziko jak i uprawiane. W Polsce, w stanie dzikim, występuje ponad 25 odmian. Do zakrzewiania wybrano m.in.:

  • różę dziką (Rosa canina),
  • pomarszczoną (Rosa rugosa),
  • rdzawą (Rosa rubiginosa),
  • girlandową (Rosa cinnanomea).

Dzika róża jest z nich najbardziej znana. Znajdziemy ją przy drogach, a także w zaroślach, miedzach i zrębach leśnych. Jest rozpowszechniona w Europie, Azji Mniejszej i Afryce Północnej.

Dzika róża jest ciernistym krzewem. Wysokość rośliny osiąga około 3 m. Jej pędy o grubych kolcach są łukowato wygięte, a także posiadają nagie lub lekko owłosione od spodu, ząbkowane liście. Kwiaty pojawiają się w czerwcu, pojedynczo lub po kilka. Gdy przekwitną chylą się ku dołowi i opadają przed przebarwieniem owocostanów.

Pod względem morfologicznym, krzew dzikiej róży wytwarza tzw. pseudo-owoce, czyli owoce rzekome. Owoc właściwy znajduje się pod pomarańczowo-czerwoną, mięsistą okrywą i ma postać twardego orzecha.

Największą wartość leczniczą i dietetyczną mają pseudo-owoce dzikiej róży. Są one twarde, pomarszczone i błyszczące. Najczęściej mają pomarańczowo-czerwoną barwę. W przetwórstwie używa się okryw owoców szupinkowych, czyli pseudo-owocni.

Wartości odżywcze owoców dzikiej róży. Jakie witaminy zawierają?

Owoc dzikiej róży jest niezwykłym źródłem witaminy C. Surowe pseudo-owoce zawierają od 300 do 1700 mg kwasu askorbinowego w 100 gramach. Całkowicie pokrywa to dzienne zapotrzebowanie dla osoby dorosłej, które dla kobiety wynosi 75 mg, a dla mężczyzny 90 mg na dobę. Dzika róża oraz przetwory mogą być stosowanie przy niedoborach w diecie tej witaminy.

Badania fitochemiczne, opublikowane w roku 2006 na Uniwersytecie medycznym w Lublinie, wykazały, że biodostępność witaminy C jest wyższa dla jej formy naturalnej niż syntetycznej. Forma naturalna jest ponadto 3 do 5 razy bardziej aktywna. Zjawisko to jest tłumaczone stabilizującym działaniem substancji towarzyszących, takich jak flawonoidy, karotenoidy i fenolokwasy – zawarte w tkankach roślinnych.

W pseudo-owocach dzikiej róży rozróżnia się ponadto 130 innych związków. Na uwagę zasługują przede wszystkim:

  • karotenoidy – m.in. beta-karoten, likopen i ksantofile,
  • flawonoidy – m.in. astragalina i izokwercetyna,
  • proantocyjanidyny.

Owoce rzekome dzikiej róży zawierają ponadto witaminy E i K, witaminy z grupy B, olejki eteryczne (ok. 0,03 proc) oraz kwasy organiczne – jabłkowy i cytrynowy (do 2 proc.). W owocach rzekomych dzikiej róży znajdują się również pektyny (do 4 proc.) i cukry (do 4 proc.), a ponadto związki mineralne. Znajdziemy w miąższu owoców dzikiej róży zarówno:

  • makroelementy – fosfor, potas, wapń i magnez,
  • mikroelementy – żelazo, cynk, miedź i mangan.

Właściwości zdrowotne i lecznicze owoców dzikiej róży

Kwas askorbinowy, czyli witamina C w dużych ilościach występująca w owocach dzikiej róży, uczestniczy w biosyntezie kolagenu, wzmacnia odporność i obniża ryzyko wystąpienia nowotworów. Cząsteczki kwasu askorbinowego mają właściwości neutralizujące wolne rodniki. Uczestniczą także w syntezie noradrenaliny, czyli hormonu odpowiedzialnego za przekazywanie sygnałów w układzie nerwowym, warunkuje dobry nastrój, wpływa na przemianę materii i stężenie glukozy we krwi.

Ponadto witamina C współdziała z enzymami biorącymi udział w przemianach cholesterolu do kwasów żółciowych oraz w metabolizmie niektórych leków.

Konsumując potrawy z produktów będących źródłem żelaza, czyli produkty zbożowe, rośliny strączkowe, czy orzechy, warto wzbogacać je o produkty będące źródłem witaminy C. Takie połączenie jest bardzo korzystne, ponieważ kwas askorbinowy zwiększa przyswajalność niehemowego (roślinnego) żelaza z produktów żywnościowych.

Dzika róża charakteryzuje się bardzo dużym potencjałem przeciwutleniającym. Zawarte w niej polifenole w postaci flawonoidów, fenolokwasów i proantocyjanidyn usuwają wolne rodniki i regulują procesy enzymatyczne w organizmie. Oprócz właściwości antynowotworowych, polifenolom przypisuje się działanie protekcyjne w chorobach układu krążenia. Inne związki o charakterze przeciwutleniającym, występujące w dzikiej róży to karotenoidy.

Polifenole wykazują działanie pomagające obniżyć poziom cholesterolu we krwi, jednocześnie zmniejszając ryzyko rozwoju miażdżycy naczyń krwionośnych. Ta nieleczona choroba postępując w czasie, zwęża światło naczyń krwionośnych, a w zaawansowanym stadium skutkuje zawałem mięśnia sercowego.

Na co pomoże dzika róża? Kto powinien po nią sięgać?

Po produkty z owoców dzikiej róży powinny sięgać przede wszystkim osoby narażone na niedobory witaminy C, osoby z anemią a także chorzy na szkorbut.

Zwiększone zapotrzebowanie na witaminę C, występuje w przypadku nadciśnienia tętniczego, palenia papierosów, choroby alkoholowej i cukrzycy. Więcej witaminy C, muszą również przyjmować kobiety karmiące i w ciąży – co wynika ze zwiększonego zapotrzebowania determinowanego przez potrzeby płodu. Zwiększona podaż witaminy C jest zalecana osobom narażonym na stres, a także o cechującym się wysokim poziomem aktywności fizycznej.

Ekstrakty z pseudo-owoców dzikiej róży, wykorzystywane są do produkcji preparatów wzmacniających układ odpornościowy – zalecanych w stanach zwiększonego ryzyka infekcji i przeziębień. Owoce rzekome dzikiej róży, znalazły również zastosowanie w pediatrii czy geriatrii. Ich metanolowe (alkoholowe) wyciągi i ekstrakty, stosowane w konkretnych, wysokich stężeniach, hamują rozwój wirusów, bakterii (Escherichia coli) i grzybów (Candida albicans).

Wyciągi z owoców dzikiej róży wykazują ponadto niewielkie, stymulujące działanie żółcio- i moczopędne. Prawdopodobnie właściwość ta wynika z obecności licznych substancji z grupy polifenoli. Wyciągi z dzikiej róży stosowane są jako lek na objawy szkorbutu – czyli choroby będącej wynikiem niedoboru witaminy C w diecie.

Oprócz tego podawane są przy:

  • biegunce,
  • zapaleniu i wrzodach żołądka,
  • dysfunkcjach błony śluzowej układu pokarmowego,
  • reumatyzmie,
  • zapaleniu wątroby.

Natomiast otrzymywany z różnych gatunków róży olejek eteryczny, wykazuje działanie uspokajające, przeciwmigrenowe i odkażające. Należy pamiętać, że dzika róża nie może być spożywana w formie surowej.

Nalewka z dzikiej róży – przepis

Nalewkę z dzikiej róży otrzymuje się w wyniku maceracji, tzn. wydobycia składników odżywczych ze świeżych owoców dzikiej róży przy pomocy alkoholu. Do tego celu używa się spirytusu i wódki. Nalewki mogą zawierać również płatki kwiatów, miód, liście laurowe, miętę, czy dodatkowy alkohol, np. amaretto.

Pseudo-owoce należy przechłodzić, umyć i ponakłuwać igłą. Litewski przepis na nalewkę z dzikiej róży, zaleca początkowe zalanie owoców wyłącznie spirytusem (0,75 l / kg owoców), a następnie dodanie goździków i suszonych kwiatów rumianku. Miksturę odstawia się na okres od 4 do 6 tygodni.

Słojem należy porządnie wstrząsnąć co kilka dni. Następnie, po przecedzeniu dodaje się pół litra wody, pół litra miodu i pół litra wódki na kilogram owoców. Przed degustacją nalewka powinna leżakować w chłodnym miejscu przynajmniej 2 miesiące.

Należy pamiętać, że mimo wysokiej wartości odżywczej owoców dzikiej róży, nalewka będąca produktem alkoholowym nie powinna gościć w jadłospisie każdego dnia. Alkohol spożywany w ilościach większych niż zalecane, powoduje osłabienie układu odpornościowego, jest szkodliwy dla wątroby, która odpowiada za neutralizację tej substancji, a także nasila wydalanie wraz z moczem magnezu.

Dopuszczalne dzienne dawki alkoholu, zgodnie z deklaracją WHO to:

  • 10 g etanolu dla kobiet na dobę – czyli 1 kieliszek wina lub wódki lub połowa puszki piwa,
  • 20 g etanolu dla mężczyzn na dobę – czyli 2 kieliszki wina lub wódki lub puszka piwa.

Dzika róża – przetwory, które warto z niej przygotować

Dzika róża może posłużyć do uzyskania soków, nektarów, syropów, konfitur i dżemów. Oprócz pseudo-owoców, wykorzystuje się także płatki. Wkłady cukiernicze do pączków lub wypieków przygotowane z płatków róż są niezwykle cenione. Niestety są również wysokokaloryczne, ze względu na sowity dodatek cukru, wykorzystywany w procesie ich wytwarzania.

Konfitury, dżemy i syropy z dzikiej róży, ale i z innych owoców, nie powinny występować często w jadłospisie diabetyków oraz osób z nadwagą i otyłością. Łyżeczka konfitury dodana do herbaty nie powinna zaszkodzić, natomiast większe porcje mogą negatywnie wpłynąć na poziom glukozy we krwi.

Owoce dzikiej róży mają także zastosowanie do wzbogacania w witaminę C produktów uboższych w ten składnik. Naturalne pochodzenie witaminy, sprawia, że dodatek ten ma wyższą wartość odżywczą, gdyż cechuje się lepszą przyswajalnością – biodostępnością. Ponadto, produkty z dzikiej róży, chętnie dodawane są do soków odtworzonych z koncentratów. Zwiększa to zawartość substancji biologicznie aktywnych.

Ciekawe badania cytowano na łamach czasopisma „Żywność. Nauka. Technologia. Jakość”, z 2012 roku:

W badaniach tych wzbogacano sok jabłkowy przy użyciu 25 proc. dodatku nektaru różanego. Po 4 miesiącach przechowywania, wzbogacony sok odznaczał się 3-krotnie wyższą aktywnością antyoksydacyjną oraz zawartością ilością polifenoli, w porównaniu do soku, który nie został wzbogacony.

Oprócz tego charakteryzował się 17-krotnie wyższą zawartością witaminy C w stosunku do soków kontrolnych.

Z pseudo-owoców dzikiej róży produkuje się także herbatki o dużej zawartości związków polifenolowych. Warto zwrócić uwagę wybierając takie produkty, by bazę herbaty stanowiły całe liście i duże kawałki suszonych owoców dzikiej róży. Herbaty aromatyzowane, nie wykazują korzystnego działania prozdrowotnego, jakie posiada dzika róża.

Oprócz tego, produktami godnymi uwagi są wina. Należy jednak zaznaczyć, że w ich przypadku, ze względu na procesy fermentacyjne, witamina C ulega częściowemu utlenieniu.

Źródła witaminy C i jej ubytki

Pseudo-owoc dzikiej róży jest jednym z najlepszych źródeł witaminy C. Jej średnia zawartość waha się od 0,3 do 1,7 proc. W niektórych owocach rzekomych, zawartość kwasu askorbinowego, może dochodzić nawet do 6-12 procent! Najwięcej witaminy C znajduje się w miękiszu pseudo-owocu.

Zawartość witaminy C w surowcu, zależy od zbioru, sposobu suszenia i czasu magazynowania. Długotrwałe suszenie i przechowywanie, powoduje ubytki kwasu L-askorbinowego oraz inicjuje przekształcanie go w formę nieaktywną (kwas dehydroaskorbinowy).

Ciekawym zabiegiem ograniczającym ubytek witaminy C w owocach rzekomych dzikiej róży jest liofilizacja. W przeciwieństwie do suszenia, w metodzie tej, do usuwania wody używa się niskiej temperatury i obniżonego ciśnienia. Dzięki liofilizacji można otrzymać sproszkowany, rozpuszczalny w wodzie, bogaty w witaminę C, produkt, na bazie pseudo-owoców dzikiej róży.

Inną metodą ograniczenia strat kwasu L-askorbinowego jest zamrażanie surowca bezpośrednio po zbiorze. Niweluje to ubytki witaminy C do około 5 procent.

Zobacz także:

Nalewkę z dzikiej róży można przygotować zarówno z płatków kwiatów, jak i z ich owoców.

Nalewka z płatków dzikiej róży to prawdziwa bomba witaminowa...

Dodaj firmę Autopromocja

Bądź zawsze w formie

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
Orinda Maliyah
My buddy’s mother makes $90 per hour working on the computer (Personal Computer). ( u03e) She hasn’t had a job for a long, yet this month she earned $15,500 by working just on her computer for 9 hours every day.

Detail Here==============>>> W­w­w.S­m­a­r­t­C­a­r­e­e­r­1.c­o­m
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia