Spis treści
Co to jest mikroplastik?
Mikroplastik to nic innego jak bardzo małe cząsteczki plastiku o średnicy mniejszej niż 5 milimetrów. Mogą powstawać w wyniku rozpadu większych elementów plastiku (np. butelek, opakowań, odzieży syntetycznej) pod wpływem działania wody, wiatru czy promieniowania UV. Mikroplastik może również być produktem wytwarzanym celowo, jak np. w przypadku drobnych kuleczek w peelingach kosmetycznych, żelach do mycia twarzy, pastach do zębów. Jednym z nieoczekiwanych źródeł mikrocząsteczek plastiku okazuje się guma do żucia.

Czy mikroplastik jest obecny w ciele człowieka?
Naukowcy coraz częściej wykrywają mikroplastik w ludzkich organizmach. Obserwuje się go w płucach, krwi, łożysku, mózgu, a nawet jądrach. Cząsteczki plastiku dostają się do ciała głównie poprzez spożycie i wdychanie. Badanie opublikowane jakiś czas temu w miesięczniku naukowym Nature Medicine ujawniło, że ilość mikroplastiku w ludzkim mózgu znacząco wzrosła w ciągu ostatnich lat. Obecnie tkanka mózgowa przeciętnego człowieka zawiera tyle mikroplastiku, ile zmieściłoby się na jednej łyżeczce. U osób cierpiących na demencję poziom ten jest nawet 3-5 razy wyższy.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego zbadali gumy do żucia
Badanie pilotażowe naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA), wykazało, że podczas przeżuwania gumy do żucia do jamy ustnej przedostaje się od kilkuset do nawet 3 tys. drobin mikroplastiku. Co ciekawe, większość plastikowych cząstek o mikroskopijnej wielkości przedostaje się do śliny podczas początkowego etapu żucia gumy.
– Guma do żucia jest jednym z produktów spożywczych, które wybraliśmy, ponieważ jest to jedyny produkt, w którym polimer z tworzywa sztucznego jest używany jako składnik (...) Inne produkty spożywcze są zanieczyszczone mikroplastikami ze względu na sposób ich przetwarzania i pakowania – powiedział starszy autor badania, dr Sanjay Mohanty, profesor nadzwyczajny w Samueli School of Engineering na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.
Mohanty podkreślił, że ich badanie jest prawdopodobnie pierwszym, które skupiło się na analizie i porównaniu poziomu mikroplastiku w popularnych gumach do żucia dostępnych na rynku. Specjaliści wzięli pod lupę pięć marek gumy syntetycznej i pięć marek gumy naturalnej.
Osoby biorące udział w badaniu żuły gumę przez cztery minuty, a co 30 sekund badacz zbierał wydzieloną ślinę do probówki. Następnie uczestnicy płukali usta wysoko oczyszczoną wodą 3-5 razy, a próbki płukanki mieszano z próbkami śliny, aby upewnić się, że wszystkie mikroplastiki w jamie ustnej zostały uchwycone. Cały proces powtarzano siedem razy dla każdej gumy.
W niektórych przypadkach gumę żuto przez 20 minut, a ślinę zbierano co dwie minuty, aby określić, jak czas żucia wpływa na ilość uwalnianych mikroplastików. Drobinki były liczone przy użyciu mikroskopu oraz analizowane za pomocą spektroskopii w podczerwieni z transformacją Fouriera.
Średnio na każdy gram gumy uwalnia się około 100 cząsteczek mikroplastiku, przy czym w niektórych przypadkach liczba sięga nawet 600 cząsteczek na gram.
Zakładając, że standardowy kawałek gumy waży od 2 do 6 gramów, w trakcie przeżuwania gumy do wnętrza naszych ust możemy wprowadzić do 3 tys. plastikowych mikrodrobinek.