Na odporność, trawienie i krążenie. Ten babciny specyfik to bogactwo witaminy C. Wypróbuj przepis na nalewkę z dzikiej róży

Monika Góralska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Owoce dzikiej róży to przede wszystkim obfite źródło witaminy C, której zawierają sześćdziesiąt razy więcej niż cytrusy takie jak cytryna. Dzięki temu pomagają zmniejszyć ryzyko wszelkich infekcji, w tym przeziębienia i grypy, a także wspierają zdrowie skóry i krążenie krwi. Nalewka z dzikiej róży pomoże więc zwalczyć katar i kaszel, skorzystać z niej mogą również osoby z nadciśnieniem, chorobami układu pokarmowego, serca i naczyń krwionośnych. Zobacz, jak zrobić smaczną domową nalewkę z owoców dzikiej róży.

Spis treści

Domowa nalewka z dzikiej róży – wypróbuj babciny przepis

Owoce dzikiej róży i nalewka w buteleczce
W 100 g owoców dzikiej róży znajduje się aż 1250 mg witaminy C. Dzienne zapotrzebowanie dla osoby dorosłej wynosi 60-90 mg. vainillaychile/gettyimages.com

Owoce dzikiej róży wykorzystywane były w celach leczniczych już w starożytnej Grecji i Rzymie w początkach naszej ery. Natomiast w czasie II wojny światowej w Wielkiej Brytanii, gdy nie było możliwe sprowadzanie owoców cytrusowych zalecano spożywanie owoców dzikiej róży, aby zapobiec szkorbutowi.

Czytaj także: Owoc o 5 smakach na stres, koncentrację i libido. Wydłuża życie, uspokaja i pobudza do działania

Owoce dzikiej róży są bowiem źródłem witaminy C, której zawierają sześćdziesiąt razy więcej niż cytrusy, w 100 g znajduje się aż 1250 mg. Dzienne zapotrzebowanie dla osoby dorosłej wynosi 60-90 mg (w zależności od płci i wieku).

Czytaj także: Woda różana i maseczka z płatków dzikiej róży. Te tanie i naturalne kosmetyki na zmarszczki zrobisz w domu. Zastosuj do twarzy i włosów

Należy jednak pamiętać, że Podczas obróbki termicznej w wysokiej temperaturze owoce tracą znaczną ilość witaminy C. Aby więc zachować bogactwo tego składnika, warto więc przygotować nalewkę z owoców dzikiej róży w odpowiedni sposób. Ten leczniczy trunek wspiera odporność, działa przeciwzapalnie i wzmacnia organizm. Sprawdzi się w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych, ale też chorób przewodu pokarmowego czy nadciśnienia.

Do przygotowania nalewki potrzebujesz 3 składników:

  • 500 g owoców dzikiej róży,
  • 500 ml wódki 40 proc.,
  • 3/4 szklanki cukru.

Jak przygotować nalewkę z dzikiej róży?

  1. Umyte i osuszone owoce należy nakłuć widelcem i wsypać do szklanego słoja. Można też odciąć szypułki, które pokryte są drobnymi kolcami. Ułatwi to późniejsze odcedzanie i klarowanie nalewki.
  2. Dodać cukier i wódkę, zakręcić słój i odstawić w ciemne miejsce na 1-2 miesiące. Codziennie lub co kilka dni należy potrząsnąć słojem.
  3. Po tym czasie odcedzić płyn przez drobne sito lub gazę, aby nie był mętny, i zlać do butelek z ciemnego szkła.
  4. Dobrze, żeby gotowa nalewka poleżakowała jeszcze 1-3 miesiące, bo wtedy nabierze smaku i odpowiednio się zmaceruje.
  5. Cukier można zastąpić miodem, a zamiast wódki dodać spirytusu 95 proc., ale zawsze rozcieńczony wodą (500 ml spirytusu i 250 ml wody), aby nie utracić cennych witamin i substancji odżywczych zawartych w owocach.

Zobacz też: Energetyczny eliksir młodości. Napój bogów z tym dodatkiem to połączenie idealne. Nieziemski aromat i smak kawy różanej pobudza i odmładza

Owoce róży na nalewkę można zbierać po pierwszych przymrozkach albo przemrozić je w zamrażarce. Dzięki temu są słodsze, jednak tracą znaczne ilości witaminy C. Jeśli chcemy zatrzymać ich cenne wartości odżywcze, należy zbierać je tuż przed dojrzeniem oraz w pełni dojrzałe, czyli gdy mają ciemnoczerwony lub bordowy kolor i są twarde.

Jakie właściwości ma dzika róża i na co stosować nalewkę z owoców dzikiej róży?

Dzika róża (Rosa canina) to roślina z rodziny różowatych (Rosaceae), która jest w Polsce bardzo rozpowszechniona. Kwitnie od maja do lipca, a jej owoce zaczynają dojrzewać już pod koniec sierpnia, choć najlepiej zbierać je we wrześniu i październiku, gdy są odpowiednio dojrzałe.

Dzika róża jest źródłem witaminy C, której zawiera dziesięć razy więcej niż czarna porzeczka i aż sześćdziesiąt razy więcej niż owoce cytrusowe, takie jak cytryna czy pomarańcza. Poza witaminą C owoce dzikiej róży zawierają także witaminy A, B1, B2, E i K oraz kwas foliowy, karotenoidy (astaksantynę i likopen), flawonoidy, kwasy organiczne, olejki eteryczne, antocyjany, fitosterole, garbniki i pektyny.

Czytaj także: Nalewka tybetańska to eliksir młodości. Pomoże uporać się z przeziębieniem i nadciśnieniem. Wypróbuj babciny przepis na nalewkę z czosnku

Owoce dzikiej róży działają odżywczo i wzmacniająco, lekko rozwalniająco, moczopędnie, przeciwutleniająco, przeciwzapalnie, antyhistaminowo i przeciwwysiękowo, odtruwająco, prebiotycznie, immunostymulująco i wzmacniająco na naczynia krwionośne. Dzięki temu dzika róża:

  • wzmacnia odporność – oprócz witaminy C, która wspiera układ immunologiczny (jej niedobór sprzyja infekcjom), owoce dzikiej róży są bogate także w polifenole, które wspierają produkcję komórek odpornościowych, oraz działają prebiotycznie, a więc odżywiają pożyteczne bakterie jelitowe,
  • wpływa na elastyczność skóry i produkcję kolagenu – jest niezbędna do wytwarzania kolagenu w skórze, dzięki czemu poprawia jędrność skóry oraz spowalnia powstawanie zmarszczek, a także zwiększa odporność skóry na promieniowanie UV,
  • przeciwdziała stresowi oksydacyjnemu – witamina C jest przeciwutleniaczem, który zwalcza wolne rodniki, dzięki czemu spowalnia procesy starzenia się organizmu,
  • wspiera pracę układu krwionośnego – owoce dzikiej róży wspomagają produkcję tlenku azotu, który rozszerza naczynia krwionośne, dzięki czemu ułatwia przepływ krwi i dotlenianie tkanek. W ten sposób pomaga obniżyć wysokie ciśnienie krwi, obniża ponadto poziom cholesterolu,
  • łagodzi problemy trawienne – właściwości tonizujące i ściągające róży wpływają pozytywnie na funkcje jelit i pozwalają zwalczać biegunki.

Przeciwwskazania do stosowania nalewki z dzikiej róży

Nalewkę z owoców dzikiej róży ze względu na zawartość alkoholu mogą spożywać tylko osoby, które ukończyły 18. rok życia. Nie jest ona zalecana również osobom:

  • uzależnionym od alkoholu,
  • uczulonym na alkohol lub cierpiącym na jego nietolerancję,
  • kierowcom, którzy w najbliższym czasie zamierzają prowadzić samochód,
  • kobietom w ciąży oraz karmiącym piersią,
  • odchudzającym się, ponieważ jest ona wysokokaloryczna ze względu na zawartość cukru,
  • stosującym antybiotykoterapię lub przyjmującym leki na stałe, ponieważ może ona wchodzić z nimi w reakcje i zaburzać ich
    działanie.
Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Uzupełnij domową apteczkę

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
marek
Zauważyłem znaczną poprawę po przejściu z czarnej herbaty na naturalne zioła. Najbardziej pomagają mi mieszanka "Odporność" od Ziółko oraz herbata konopna z jeżówką purpurową od Full Spectrum. Z mocniejszych, naturalnych suplementów szczególnie polecam olej CBD na wzmocnienie odporności. W czasie pandemii, kiedy wszyscy wokół mnie chorowali, ja pozostałem zdrowy. CBD wspiera układ endokannabinoidowy, który reguluje wiele procesów fizjologicznych, w tym odporność. Zioła nie tylko są zdrowsze, ale również wzmacniają organizm.

Gdy skończą mi się te herbaty ziołowe, piję czystek, który uważam za najlepsze zioło na oczyszczanie organizmu – przydatne każdemu.

Taki zestaw poleciła mi pani z apteki konopnej na Ratajczaka 33 w Poznaniu – Konopna Farmacja ( mają tez sklep online z tymi ziołami)  Po antybiotykach miałem problemy z odpornością i ciągle łapałem infekcje. Dopiero produkty takie jak olej CBD 5% decarboxylated, olej z czarnuszki, mieszanka "Odporność" oraz czystek zaczęły przynosić efekty – od 4 lat nie zachorowałem ani razu! Polecam każdemu, kto zmaga się z obniżoną odpornością, aby spróbował tego zestawu.
T
To Ja
Mój przepis prostszy, wchodzę w parku w krzaki dzikiej róży i chleję pół litra wódki a potem cieszę się witaminą C jak czysta.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia