Spis treści
- Zaburzenia odżywiania mogą dotyczyć wszystkich
- Z czego biorą się zaburzenia odżywiania? Powodów może być wiele
- Jak rozpoznać osobę z zaburzeniami odżywiania?
- Do czego mogą doprowadzić zaburzenia odżywiania?
- Czy da się wyleczyć zaburzenia odżywiania?
- Chodzi nie tylko o wygląd. Mity na temat zaburzeń odżywiania
- Wyzwania w leczeniu
Zaburzenia odżywiania mogą dotyczyć wszystkich
Zaburzenia odżywiania to poważne wyzwanie zdrowotne na całym świecie. Skalę zjawiska w Polsce pokazał raport opracowany przez Galileo Medical. W ostatnich latach liczba osób dotkniętych tymi schorzeniami znacząco wzrosła. Zmagają się z nimi zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci. Grupy społeczne najbardziej narażone na rozwój zaburzeń odżywiania to przede wszystkim młodsze osoby – zwłaszcza kobiety, które wchodzą w okres dojrzewania, ale i tzw. młodzi dorośli. Obecnie wzrasta liczba przypadków także wśród mężczyzn. Dodatkowo osoby z niskim poczuciem własnej wartości, perfekcjonistyczne, borykające się z problemami emocjonalnymi, depresją, lękiem oraz pod wpływem presji społecznej, szczególnie związanej z wyglądem, są bardziej podatne na te choroby.
Z czego biorą się zaburzenia odżywiania? Powodów może być wiele
Zaburzenia odżywiania pojawiają się z wielu powodów. Jednym z nich są czynniki biologiczne – istnieją dowody na dziedziczną skłonność do zaburzeń odżywiania, co oznacza, że jeżeli ktoś w rodzinie miał anoreksję lub bulimię, ryzyko wzrasta. Kolejnym powodem są czynniki psychologiczne – osoby z zaburzeniami odżywiania często mają bardzo wysokie wymagania wobec siebie i obsesję na punkcie osiągnięć (perfekcjonizm). Do tego dochodzą czynniki społeczne i kulturowe jak presja społeczna i kult ciała oraz wpływ rodziny i wychowanie.
– Jako główne przyczyny zaburzeń odżywiania respondenci naszego badania wymienili problemy emocjonalne i psychiczne, takie jak lęk czy stres – 65 proc. i presję społeczną dotyczącą wyglądu – 62 proc. 35 proc. badanych wskazało na social media. Odgrywają one dużą rolę w rozwoju problemów z jedzeniem, ponieważ promują nierealistyczne standardy piękna, które mogą prowadzić do niezadowolenia z własnego wyglądu i presji, by osiągnąć te standardy. W mediach społecznościowych królują perfekcyjne sylwetki, często retuszowane i filtrowane. Influencerzy i celebryci prezentują ciała, które nie odzwierciedlają rzeczywistości, a ich wygląd to efekt makijażu, światła, edycji zdjęć, a czasem operacji plastycznych. To wszystko może skutkować niezdrowymi nawykami żywieniowymi jak np. restrykcyjne diety – mówi lek. Elżbieta Bonder, internista i dyrektor ośrodka psychoterapeutycznego Galileo Medical.
Social media, reklamy i komentarze otoczenia – wszystko to wywiera presję na wygląd. Warto podkreślić, że nadmierna promocja zdrowego stylu życia może prowadzić do ortoreksji – patologicznej obsesji na punkcie „czystego” jedzenia.
Jak rozpoznać osobę z zaburzeniami odżywiania?
Objawy, które powinny sprawić, że zapali nam się tzw. czerwona lampka to m.in.:
drastyczne zmiany masy ciała,
dziwne nawyki żywieniowe (np. krojenie jedzenia na bardzo małe kawałki),
unikanie posiłków,
restrykcyjne diety,
nadmierne skupianie się na wyglądzie,
bardzo intensywny wysiłek fizyczny (nawet gdy osoba jest osłabiona lub chora),
obsesyjne kontrolowanie kroków i kalorii spalonych podczas ćwiczeń,
stosowanie środków przeczyszczających.
– Ponadto warto zwrócić uwagę na izolację społeczną, unikanie jedzenia w towarzystwie i częste zmiany nastroju. Objawy zaburzeń odżywiania mogą być różne i nie zawsze są łatwe do zauważenia, dlatego nie bójmy się szukać pomocy – radzi lek. Elżbieta Bonder.
W przypadku bulimii i BED (kompulsywnego objadania się) mogą występować epizody pochłaniania ogromnych ilości jedzenia w krótkim czasie. Po ataku objadania się – osoba może odczuwać silne poczucie winy i prowokować wymioty.
Do czego mogą doprowadzić zaburzenia odżywiania?
Nieleczone zaburzenia odżywiania mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Wśród nich są:
wyniszczenie organizmu,
problemy z sercem (arytmia, a nawet ryzyko zawału),
zaburzenia hormonalne i metaboliczne (osteoporoza i kruchość kości, zanik miesiączki, spowolniony metabolizm),
uszkodzenie układu pokarmowego.
– Zdarza się, że powodują one konsekwencje neurologiczne: niedotlenienie mózgu i omdlenia oraz bezsenność. W najcięższych przypadkach mogą prowadzić do śmierci. Jak pokazują dane: na świecie z powodu tych schorzeń co 52 minuty umiera jedna osoba. Nie zapominajmy, że zaburzenia te mają również silny wpływ na zdrowie psychiczne i codzienne funkcjonowanie – dodaje lek. Elżbieta Bonder.
Czy da się wyleczyć zaburzenia odżywiania?
Eksperci podkreślają, że pełne wyleczenie jest trudne i wymaga długotrwałej, kompleksowej terapii. Chociaż niektóre osoby osiągają całkowite wyzdrowienie, wiele osób będzie potrzebować stałej kontroli i wsparcia, aby utrzymać właściwe nawyki. Jedynie 30 proc. respondentów, którzy wzięli udział w badaniu Galileo Medical (dotkniętych danym zaburzeniem osobiście lub mających taką osobę w bliskiej rodzinie) zadeklarowało pełne wyzdrowienie z anoreksji, a 40 proc. w przypadku bulimii.
– Radzenie sobie z zaburzeniami odżywiania wymaga kompleksowego podejścia, które obejmuje terapię psychologiczną, wsparcie rodzinne oraz leczenie. Pomoc można znaleźć w ośrodkach psychoterapeutycznych, klinikach oraz u specjalistów zajmujących się zaburzeniami odżywiania. Ważne jest, aby rozpocząć leczenie jak najwcześniej po to, by zapobiec dalszym konsekwencjom zdrowotnym. W Polsce dostęp do pomocy w tym zakresie jest ograniczony, ale m.in.: dzięki raportom, takim jak nasz – rośnie świadomość społeczna na ten temat – tłumaczy lek. Elżbieta Bonder.
Chodzi nie tylko o wygląd. Mity na temat zaburzeń odżywiania
Edukacja w tym zakresie jest kluczowa. Najczęstsze błędne przekonania na temat zaburzeń odżywiania to m.in.: założenie, że dotyczą one wyłącznie kobiet, podczas gdy problem dotyka również mężczyzn. Ponadto wiele osób sądzi, że zaburzenia te mają związek wyłącznie z wyglądem, ignorując ich głębsze, psychiczne i emocjonalne przyczyny. Często spotyka się też bagatelizowanie problemu połączone z brakiem świadomości wczesnych objawów.
– W społeczeństwie panuje pogląd, że osoba z anoreksją jest zawsze bardzo szczupła. Rzeczywiście – anoreksja często wiąże się z niską wagą, ale nie zawsze. Pacjenci na różnych etapach choroby mogą wyglądać „normalnie” lub nawet mieć wagę w normie. Sporo osób uważa, że zaburzenia odżywiania są rzadkie w Polsce, a w rzeczywistości – coraz więcej osób zmaga się z nimi. Szacuje się, że nawet kilkaset tysięcy osób w kraju cierpi na anoreksję, bulimię lub inne zaburzenia odżywiania, a wiele przypadków pozostaje niezdiagnozowanych – podkreśla lek. Elżbieta Bonder.
Jak pokazuje raport „Zaburzenia odżywiania w Polsce: skala problemu i perspektywy na przyszłość” – aż 87 proc. Polaków dostrzega potrzebę zwiększenia świadomości społecznej na temat zaburzeń odżywiania.
Wyzwania w leczeniu
W Polsce największymi wyzwaniami w leczeniu zaburzeń odżywiania są ograniczony dostęp do specjalistycznej opieki i długie kolejki do terapeutów. W kraju funkcjonuje tylko kilka wyspecjalizowanych placówek oferujących kompleksową pomoc. Zmagamy się też z niedoborem terapeutów z doświadczeniem w leczeniu anoreksji, bulimii i BED (kompulsywnego objadania się). Często pacjenci zmuszeni są do korzystania z prywatnych usług, co wiąże się z dodatkowymi dla nich kosztami. Kolejne wyzwania to niska świadomość i lekceważenie problemu.
– Kampanie edukacyjne, wsparcie ze strony organizacji non-profit, a także angażowanie specjalistów i pacjentów do dzielenia się swoimi doświadczeniami mogą pomóc w przełamywaniu tabu. Żeby jednak poprawić całą sytuację, nie tylko w kwestii świadomości, potrzeba więcej działań. Zdaniem badanych konieczne są: zwiększenie dostępności do specjalistycznej opieki (tak uważa 67 proc. z nich), poprawa standardów leczenia, czyli dedykowane rozwiązania systemowe (57 proc.), postawienie na edukację i budowanie świadomości społecznej (52 proc.) oraz zwiększenie finansowania leczenia i badań (42 proc.). Trudno się z nimi nie zgodzić – podsumowuje lek. Elżbieta Bonder.
* Badanie zostało zrealizowane na przełomie września i października 2024 r. przez SW RESEARCH Agencję Badań Rynku i Opinii na reprezentatywnej próbie ponad tysiąca Polaków w wieku powyżej 18 lat.
