Spis treści
Czym jest bielactwo nabyte i od czego się bierze?
Bielactwo nabyte jest chorobą depigmentacyjną skóry o charakterze autoimmunologicznym, w której pod wpływem działania układu odpornościowego dochodzi do utraty funkcji melanocytów lub zmniejszenia ich liczby. Są to komórki produkujące barwnik skóry – melaninę, którego miejscowy brak objawia się białymi plamami na skórze lub błonach śluzowych.
Choroba dotyczy 0,5-2 proc. populacji, osób o różnej karnacji i w każdej grupy wiekowej, choć w niektórych występuje częściej. Bielactwo nabyte najczęściej ujawnia się w wieku 10-30 lat.
W przeciwieństwie do bielactwa wrodzonego, które jest całkowite (albinizm), bielactwo nabyte może rozwinąć się u osób z predyspozycjami genetycznymi pod wpływem czynników stresu genetycznego, metabolicznego, środowiskowego i oksydacyjnego. Uważa się, że zwłaszcza ten ostatni odgrywa kluczową rolę w procesach immunologicznych związanych z chorobą.
Leczenie bielactwa ziołami
Bielactwo to choroba trudna do leczenia ze względu częste nawroty. Pomimo tego, że podstawowa przyczyna rozwoju tej choroby pozostaje niejasna, dostępne są kliniczne metody terapii, takie jak fototerapia i leki immunosupresyjne, tj. hamujące odpowiedź układu odpornościowego, np. kortykosteroidy, inhibitory kalcyneuryny czy pimekrolimus (Elidel). Brak jest jednak w pełni skutecznych leków, a co za tym idzie – sposobów na trwałą poprawę dobrostanu fizycznego i psychicznego pacjentów.
Na pomoc skórze z bielactwem przyjść mogą jednak surowce ziołowe obfitujące w składniki o działaniu przeciwzapalnym, antyoksydacyjnym i immunomodulującym. Ich składniki mogą pomóc w złagodzeniu objawów choroby poprzez zmniejszanie stanu zapalnego i ochronę przed stresem oksydacyjnym, który niszczy komórki i tkanki. Opisujemy je dalej.
Ponadto badanie przeprowadzone w 2024 r. sugeruje, że ryzyko rozwoju bielactwa może zmniejszyć codzienne sięganie po napoje bogate w antyoksydanty: kawę i herbatę oraz cotygodniowe – po czerwone wino. Nie wykazano przy tym takiego działania w przypadku popularnych suplementów diety, takich jak witamina C, wit. E, karoten, retinol (wit. A), cynk i selen.
Miłorząb japoński na bielactwo
Wyciąg z liści i nasion miłorzębu japońskiego (Ginkgo biloba) wykazał korzystne działanie w problemach takich, jak zawroty głowy, jaskra, nerwice i napady lęku, ale także bielactwo, zwłaszcza gdy był stosowany obok konwencjonalnego leczenia. Przyjmuje się go w tabletkach i kapsułkach.
Choć mechanizm działania miłorzębu na objawy bielactwa nie jest znany, naukowcy wskazują na korzystny wpływ hamujący wydzielanie zapalnych cytokin i ograniczające uszkodzenia komórek skóry na tle autoimmunologicznym po ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowy. Badania na zwierzętach wskazują na efekt wspomagających układ immunologiczny, a przegląd badań z 2023 r. sugeruje kluczowe znaczenie antyoksydacyjnych związków z miłorzębu.
Niektóre z badań wskazują, że miłorząb japoński może pobudzić repigmentację skóry, czyli przywrócenie koloru skóry na obszarach z jej depigmentacją. Prace naukowe podają typową bezpieczną dawkę wyciągu z tej rośliny wynosząca 120 mg dziennie. Większe dawki mogą wywołać skutki uboczne takie, jak zaburzenia gastryczne i niepokój. Zioła tego nie należy łączyć z lekami przeciwzakrzepowymi, gdyż może to doprowadzić do krwotoku.
Leczenie bielactwa z użyciem aloesu
Żel z aloesu zwyczajnego (Aloe vera) ma znane działanie przeciwzapalne, antyoksydacyjne, antybakteryjne i wspomagające gojenie ran. W badaniu stosowanie go na skórę wspomogło repigmentację u 86 proc. osób po 3 miesiącach stosowania, jednak badano niewielką grupę osób bez tej porównawczej, kontrolnej.
Nie należy jednak wydobywać żelu z liści aloesu samodzielnie, bo istnieją określone wymagania co do samej rośliny oraz samego procesu, w którym łatwo o skażenie substancjami lateksowymi ze skórki. Mają one działanie drażniące i mogą powodować swędzenie skóry. Lateks aloesowy podrażnia też żołądek i może uszkadzać wątrobę, dlatego doustne suplementy diety z tą rośliną zostały zakazane przez GIS.
Zielona herbata w leczeniu bielactwa
Zielona herbata zawiera cenne przeciwutleniacze w postaci katechin takich, jak galusan epigallokatechiny (EGCG). Mogą one chronić przed rozwojem różnych chorób, w tym także bielactwa nabytego, ze względu na swoje właściwości hamujące zapalenie i modulujące układ immunologiczny.
Choć brakuje badań z udziałem ludzi, spożywanie herbaty jest bezpieczne i wręcz zalecane dla zdrowia w ilości nawet do 8 szkl. dziennie, choć zależy to od indywidualnej tolerancji teiny, czyli herbacianej kofeiny.
Obiecującymi składnikami leczniczymi mogą być także kapsaicyna i melon piżmowy. Palący alkaloid z papryki chili w postaci kapsaicyny ma cenne działanie zwalczające ból i stan zapalny. Badania sugerują, że może hamować uszkodzenia komórek skóry, gdy związek stosowano wraz z komórkami macierzystymi.
Natomiast melon piżmowy (Cucumis melo) zawiera duże ilości enzymu dysmutazy ponadtlenkowej (SOD), enzymu produkowanego też wewnętrznie o silnych właściwościach antyoksydacyjnych.
Ziołowe kremy i suplementy diety mogą nie być bezpieczne dla wszystkich pacjentów. Przed zastosowaniem terapii ziołami pacjent z bielactwem powinien skonsultować się z lekarzem. Niektóre składniki roślinne i zawarte w lekach wchodzą w interakcję ze sobą, powodując działania niepożądane.
Bielactwo nabyte to ryzyko innych chorób
Jednocześnie z bielactwem nabytym istnieje zwiększone zagrożenie rozwojem innych chorób autoimmunologicznych, takich jak cukrzyca typu 1, choroba Hashimoto, choroba Addisona, łysienie plackowate czy niedokrwistość złośliwa.
Wraz z chorobą mogą współwystępować problemy takie, jak oparzenia słonecznie, problemy z oczami i wzrokiem, utrata słuchu, nerwica i depresja.
Konwencjonalne leczenie bielactwa może zmniejszyć widoczność skóry bez pigmentu, jednak jego skuteczność zależy od nasilenia choroby. Na leki ziołowe pacjenci muszą jednak poczekać. Choć badania nad terapiami roślinnymi przynoszą obiecujące wyniki, potrzeba ich więcej, by w pełni poznać kwestie bezpieczeństwa i skuteczności ich działania.
Źródła: