Spis treści
Dlaczego psie łapy potrzebują ochrony zimą?
Choć wiele psów uwielbia śnieg i mróz, ich łapy są szczególnie narażone na zimowe zagrożenia. Wystarczy kilka minut na zewnątrz, by niska temperatura i warunki na chodnikach zaczęły działać na nie niekorzystnie.
Do najczęstszych zimowych problemów należą:
ostry lód, który może powodować bolesne skaleczenia,
śnieg zbierający się między opuszkami i tworzący grudki,
wilgoć zwiększająca ryzyko odmrożeń,
poślizgnięcia i urazy wynikające z braku przyczepności,
chemikalia do odladzania, które podrażniają skórę i są groźne po zlizaniu.
Ryzyko rośnie, gdy pies długo przebywa na zewnątrz lub pokonuje wiele kilometrów w trudnych warunkach. Dlatego nawet na krótkie spacery warto dobrze przygotować jego łapy. W tym tekście poznasz 5 sposobów na ochronę psich łap zimą.
1. Psie buty – najlepsza bariera przed zimnem
Zastanawiasz się, czy pies naprawdę potrzebuje butów? To może być dobry pomysł, szczególnie w miejscach, gdzie jest dużo śniegu czy powierzchnie zostały posypane solą. Dobre buty dla psów tworzą niemal niezawodną osłonę przed lodem, śniegiem, wilgocią i solą, a dodatkowo poprawiają przyczepność na śliskich powierzchniach.
Idealne zimowe buty dla psa powinny być:
lekkie,
łatwe do założenia,
regulowane i dostępne w wielu rozmiarach,
wykonane z wodoodpornych, oddychających materiałów,
antypoślizgowe i proste w czyszczeniu.
Pamiętaj, że przyzwyczajanie psa do butów wymaga czasu. Zacznij od kilku minut w domu, stopniowo wydłużaj spacery i nagradzaj pupila. Po każdym wyjściu zdejmij buty, aby uniknąć przegrzania łap i przypadkowego zlizywania chemikaliów. Regularnie czyść zewnętrzną stronę butów, aby sól i brud nie niszczyły materiału. Warto wziąć po uwagę, że buty nie sprawdzą się u każdego psa, dlatego warto znać alternatywy.
2. Balsam do łap – naturalna ochrona przed wilgocią i solą
Balsamy do łap tworzą na skórze powłokę, która chroni przed wilgocią i chemikaliami oraz zapobiega tworzeniu się grudek śniegu. Dobre balsamy zawierają także składniki odżywcze i kojące. Nakładaj cienką warstwę na poduszki łap, między palce i na sierść wokół łap. Najlepiej robić to na zewnątrz, aby pupil nie roznosił produktu po domu. Pamiętaj, że przy dłuższych spacerach balsam może wymagać ponownego nałożenia. Po powrocie z wyjścia dobrze jest przetrzeć łapy ręcznikiem, usuwając chemikalia i nadmiar preparatu.
A czym smarować psie łapki na mróz? Najlepiej sprawdzają się specjalne maści ochronne, szczególnie te na bazie wosku. Tworzą trwałą, natłuszczającą barierę przed mrozem, solą i wilgocią, a w sklepach zoologicznych występują jako balsamy, masła czy wygodne sztyfty.
Wazelina dobrze nawilża, ale nie nadaje się przed spacerem, bo zwiększa ryzyko odmrożeń. Można jej użyć dopiero po powrocie do domu, najlepiej na noc, by ukoić podrażnione opuszki.
Podobnie działają maści z witaminami A i E: regenerują, zmiękczają i pomagają przy przesuszeniu, ale stosujemy je po, a nie przed wyjściem. Na spacer najlepiej zabezpieczyć łapy preparatami natłuszczającymi, np. z lanoliną, propolisem lub parafiną.
3. Zabierz na spacer ręcznik lub ściereczkę
Na krótkich zimowych spacerach zawsze warto mieć pod ręką mały ręcznik lub ściereczkę z mikrofibry. Dzięki nim szybko usuniesz z psich łap sól, śnieg i wilgoć, zanim zdążą podrażnić delikatne opuszki. Możesz też delikatnie rozmasować przestrzenie między palcami, gdzie najczęściej zbiera się zbity śnieg. To prosty, a jednocześnie bardzo skuteczny sposób, by ograniczyć ryzyko mikrourazów, wysuszenia skóry i bolesnych pęknięć po zimowych przechadzkach.
4. Odśnież psu ścieżkę
Jeśli masz ogród, warto odśnieżyć psu choćby wąską ścieżkę. Dzięki temu szybciej i wygodniej załatwi swoje potrzeby, bez brodzenia w śniegu i narażania łap na kontakt z lodem czy solą. Oczywiście taki zabieg nie zastąpi regularnych spacerów – pies i tak będzie chciał eksplorować okolicę, a tam nie uniknie śniegu czy oblodzonych miejsc. Mimo to odśnieżona trasa pod domem potrafi znacząco ułatwić zimowe poranki. Nie rezygnuj ze wspólnych wyjść tylko dlatego, że zrobiło się chłodno.
5. Używaj soli bezpiecznych dla zwierząt
Zwykła sól do usuwania lodu świetnie radzi sobie z oblodzonymi chodnikami, ale dla psów bywa naprawdę niebezpieczna. Może podrażniać opuszki, wysuszać skórę, a po zlizaniu wywoływać problemy żołądkowe, a nawet objawy zatrucia. Dlatego jeśli używasz soli na własnej posesji, wybieraj produkty oznaczone jako pet friendly. Takie mieszanki są łagodniejsze dla łap i znacznie bezpieczniejsze w przypadku przypadkowego połknięcia. To drobna zmiana, która robi ogromną różnicę w komforcie i zdrowiu twojego psa zimą.
Mróz nie musi oznaczać rezygnacji ze spacerów. Odpowiednia ochrona łap sprawi, że pies będzie czuł się komfortowo i bezpiecznie, dzięki czemu będziecie mogli spokojnie cieszyć się wspólnymi zimowymi spacerami.
Źródła:
