Tradycja robienia nalewek przechodzi w rodzinie państwa Smarduchów z pokolenia na pokolenie. Od 20 lat ojciec i syn wspólnymi siłami przygotowują trunki, które zdobywają pierwsze nagrody na turniejach nalewkowych. Od kilku lat prowadzą na Opolszczyźnie manufakturę Nalewki Kresowe i produkują alkohole kraftowe. Z nami dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Jak rozpoczęła się Państwa przygoda z produkcją nalewek?
Rodzinną tradycję robienia nalewek zapoczątkował wuj mojej mamy pochodzący z kresów. To on przekazał przepisy mojemu tacie, który już w 2002 roku rozpoczął swoje pierwsze próby z tworzeniem różnych nalewek. Później pojawiły pierwsze nagrody na turniejach nalewkowych i pomysł stworzenia z pasji biznesu. W 2011 roku rozpocząłem procedurę celną, aby uzyskać niezbędne pozwolenia.
W czym tkwi tajemnica leczniczego działania nalewek?
Alkohol zawarty w nalewce działa jak ekstraktor wyciągający wszystkie walory owoców lub ziół.
Zobacz także: Zamiast kupować zrób. Domowe nalewki idealne na prezent świąteczny
Jak dobiera się rodzaj i moc alkoholu do konkretnego surowca na bazie, którego powstaje nalewka? Jaki jest najlepszy do ziół, a jaki do owoców?
Najlepszy alkohol do owoców to spirytus zbożowy rozcieńczony do mocy od 50 proc. do 65 proc., w zależności od tego, jakiego owocu używamy. Do ziół najlepiej sprawdza się 65 proc. My używamy spirytusu jednorodnego pszenicznego lub żytniego.
Jak prawidłowo rozcieńczać spirytus z wodą?
Spirytus lejemy na owoce, a dopiero później dolewamy wody. Musimy wziąć tez pod uwagę zjawisko kontrakcji, które powoduje, że połączenie np. 1 l spirytusu z 1 l wody da nam mniej niż 2 l cieczy.
Królowa jesieni wspomoże odporność i kondycję skóry. Nastaw teraz nalewkę z dyni
Dynia to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli jesieni. Jemy ją w różnych postaciach. Robimy z niej zupy, ciasta i placki. I bardzo dobrze, bo to pyszne i bogate źródło składników aktywnych. Jej...
Dlaczego niektóre nalewki trzeba trzymać na słonecznym parapecie, a inne w ciemnym i chłodnym miejscu?
Nalewki, które są poddawane maceracji z owocami, ustawiamy w słonecznym miejscu, aby przyspieszyć proces ich powstawania. Gotowe nalewki (już po odsączeniu owoców) przechowujemy w ciemnym miejscu, aby nie zmieniły koloru pod wpływem światła.
Dlaczego w niektórych przepisach owoce zalewa się alkoholem, czeka jakiś czas, a dopiero później dodaje cukier, a według innych receptur najpierw owoce zasypuje się cukrem, a dopiero po określonym czasie dodaje alkohol?
Jeśli chcemy zrobić nalewkę według starych przepisów, to zasypujemy owoce cukrem. Ten sposób ma niestety wadę. Zasyp musi być duży, tzn. 1 kg cukru na 1 kg owoców, w innym przypadku owoce mogą nam sfermentować. Powoduje to, że nalewki są słodkie i nie można wyregulować ich słodyczy. Dlatego lepiej jest najpierw zmacerować owoce w spirytusie z wodą, a dopiero po ich odsączeniu dodać cukru wedle uznania. Nie jest to zależne od rodzaju owoców. Działa przy każdym z nich.
Od czego zależy czas dojrzewania nalewki?
Od temperatury maceracji – im wyższa, tym lepiej. Stąd wystawianie słoików na słonecznym parapecie. Przyspiesza to proces maceracji.
Jak nie przekroczyć magicznej granicy leczniczej nalewek?
Nalewki, które mają dużo właściwości leczniczych, a szczególnie te mocno ziołowe i wytrawne, powinno się spożywać po kieliszku dziennie. Inne, takie jak wiśniowe, malinowe czy z czerwonej porzeczki, można pić wedle uznania.
Jaką nalewkę uważają Państwo za najlepszą, najbardziej uniwersalną lub zdrową?
Nieskromnie mówiąc, uważamy, że taka nalewka to nasz Duch Kniei. Nalewka na bazie orzecha włoskiego zielonego i 32 ziół oraz przypraw korzennych. Jest to nalewka, która doskonale sprawdzi się na niestrawność, a jednocześnie świetnie smakuje. Można również wypić jej większe ilości.
Naszymi rozmówcami byli Stanisław Jr Smarduch i Stanisław Smarduch z Kresowych Nalewek.