Czy dzieci mogą pić piwo bezalkoholowe? Nazwa tego typu trunku bywa zwodnicza!

Anna Bartosiewicz
Opracowanie:
Nie każde piwo sprzedawane jako „bezalkoholowe” pozbawione jest procentów. Warto o tym pamiętać podczas wyboru napoju dla dziecka.
Nie każde piwo sprzedawane jako „bezalkoholowe” pozbawione jest procentów. Warto o tym pamiętać podczas wyboru napoju dla dziecka. 123 RF
Niektórzy rodzice pozwalają dzieciom na picie piwa bezalkoholowego. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów takich napojów: piwo jasne, ciemne, z różnymi sokami. Promowania tego typu zachowań wśród najmłodszych nie pochwalają jednak eksperci. Ostrzegają również, że nie każdy produkt oznaczony jako „bezalkoholowy” na etykiecie faktycznie jest wolny od procentów.

Spis treści

Czy można dawać dziecku piwo bezalkoholowe?

Pozwalanie dzieciom na sięganie po bezalkoholowe piwo to kwestia sporna. Najmłodsi naśladują dorosłych, a stwarzanie pozorów, że piją alkohol podobnie jak mama czy tata, może skończyć się tym, że w młodym wieku sięgną po prawdziwe napoje procentowe.

- Nie potrafię znaleźć argumentów, które uzasadniałyby picie piwa bezalkoholowego przez dzieci. Kiedy słyszę pytanie, czy rodzicie powinni dawać dzieciom piwo bezalkoholoweto, w głowie pojawiają mi się kolejne, dotyczące celu takiego działania. Po co? Czemu to ma służyć? Mam wrażenie, że pojenie dzieci piwem bezalkoholowym ma bardziej związek z realizacją potrzeby rodzica, a nie dziecka. Młody człowiek pozostaje tutaj na drugim miejscu. Na rynku jest wiele napojów, które nie kojarzą nam się z piciem alkoholu. Są one bardziej adekwatne dla dzieci, chociażby ze względu na smak – mówi mgr Aneta Grajeta, psychoterapeutka i psycholożka z Centrum Zdrowia i Psychoterapii w Warszawie.

Eksperci behawioralni podkreślają, że takie zachowa wyrabiają w maluchach niezdrowe nawyki. Dziecko w ten sposób szybko uczy się, że niedziela spędzona z rodzicami w restauracji czy wyjazd na weekend wiążą się z piciem trunku o smaku chmielu.

- Większość zachowań czy decyzji rodziców wpływa mniej lub bardziej na ich dzieci, między innymi na kształtowanie ich przekonań, które później przekładają się na konkretne postawy czy sposób funkcjonowania w świecie. To dotyczy również stosunku do alkoholu. „Piwo bezalkoholowe” to według mnie nadal piwo, które jednoznacznie kojarzone jest z alkoholem. Stwarzanie okazji do picia, promowanie tego typu zachowań, sposobu spędzania czasu czy świętowania różnych okazji przy napojach alkoholowych zostanie przez dziecko odebrane jak informacja, że taka jest norma – ostrzega Aneta Grajeta.

Takie przyzwyczajenia niekiedy kończą się wczesnymi problemami z alkoholem. Dziecko może zacząć postrzegać spożywanie alkoholu podczas posiłków czy spotkań społecznych jako stały element podobnych wydarzeń. Istnieje ryzyko, że będzie pić regularnie przy różnego rodzaju okazjach w przyszłości, jako nastolatek lub osoba dorosła. Nie oznacza to jednak, że musi zostać alkoholikiem lub osobą mającą słabość do alkoholu.

- Samo wypicie piwa bezalkoholowego przez dziecko nie jest jeszcze wystarczającą przesłanką ku temu, żeby w przyszłości przejawiało ono trudności w spożywaniu alkoholu. Jeśli jednak do „mody” na picie dołączymy inne czynniki, które podnoszą ryzyko wejścia w uzależnienie, np. zaniżoną samoocenę, brak oparcia i akceptacji ze strony najbliższych, trudności w relacjach z rówieśnikami czy brak konstruktywnych sposobów radzenia sobie w trudnych sytuacjach, to promowanie picia będzie kolejnym czynnikiem zwiększającym ryzyko pojawienia się problemów z uzależnieniem – podkreśla ekspertka.

Problematyczną kwestią jest też samo picie alkoholu w obecności dzieci. Niektórzy rodzice pozwalają sobie na zamówienie „jednego piwa” lub innego trunku w obecności najmłodszych, np. gdy stołują się z nimi na mieście. Pojawia się pytanie, jaki stosunek do alkoholu będzie miało dziecko, obserwujące w takich sytuacjach swoich rodziców? Czy będzie odnosiło się do niego z rezerwą? A może wręcz przeciwnie, uzna regularne picie za coś całkowicie naturalnego?

- Moim zdaniem picie piwa w obecności dzieci nie jest ani dobre, ani złe. Ważny są kontekst i granice. Wszystko zależy od tego, jak wygląda używanie alkoholu przez dorosłych i czy z naszego picia wynikają jakiekolwiek negatywne konsekwencje, których może doświadczać dziecko. Wszystko, co robimy jako rodzice, w różnym stopniu wpływa na nasze dzieci. Warto o tym pamiętać, również jeśli chodzi o promowanie zachowań związanych z używaniem alkoholu – ocenia Aneta Grajeta.

Mając na uwadze wyżej wymienione argumenty, warto zastanowić się dwa razy, zanim pozwolimy dziecku wypić piwo bezalkoholowe. Jeżeli jednak mimo wszystko zdecydujemy się na jego zakup, warto pamiętać o kilku ważnych rzeczach, m.in. o tym, czym formalnie jest bursztynowy trunek bez procentów.

Ile alkoholu jest w piwie bezalkoholowym?

Zgodnie z art. 46 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi „napojem alkoholowym w rozumieniu niniejszej ustawy jest produkt przeznaczony do spożycia zawierający alkohol etylowy pochodzenia rolniczego w stężeniu przekraczającym 0,5% objętościowych alkoholu”. Oznacza to, że każdy napój, w którym zawartość alkoholu nie przekracza 0,5% całkowitej objętości, w świetle przepisów jest napojem bezalkoholowym. Innymi słowy, kupując „napój bezalkoholowy”, w rzeczywistości możemy nabywać trunek, który zawiera alkohol. Nawet w sytuacji, gdy etykieta będzie głosiła coś innego.

Wybierając napój bezalkoholowy warto pamiętać więc o przepisach. Zanim zdecydujemy się na jego zakup, powinniśmy dokładnie zapoznać się z informacjami umieszczonymi na etykiecie produktu. Na rynku dostępne są zarówno piwa, które w ogóle nie zawierają alkoholu (0%), jak i te, w których składzie możemy znaleźć jego niewielkie ilości (np. 0,5%). Przestudiowanie tych kwestii jest szczególnie istotne w przypadku kobiet w ciąży i właśnie dzieci.

Czy piwo bezalkoholowe jest dobre dla abstynentów?

Spożywanie napojów smakujących jak alkohol może być zgubne. Zwracają na to uwagę niektórzy psycholodzy uzależnień, pracujący z nałogowcami. Część specjalistów odradza swoim pacjentom konsumowanie „piwa 0%”, ponieważ efekt bywa podobny, jak przy paleniu papierosów bez nikotyny – osoba gustująca w alkoholu może zapragnąć wypić prawdziwy napój alkoholowy. Warto dodać, że istnieją również psycholodzy, którzy nie widzą niczego złego w spożywaniu napojów niskoprocentowych przez osoby, które kontrolują problem picia.

Pomysł na wspólny czas z dzieckiem

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
od 7 lat
Wideo

Nie żyje Stanisław Tym

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia