Spis treści
Słodzik zamiast cukru? Niekoniecznie!
Słodziki to inaczej substancje słodzące, które w UE definiuje się jako związki stosowane w środkach spożywczych w celu nadania im słodkiego smaku, a także używane w słodzikach stołowych, które dodaje się do jedzenia samodzielnie.
Jako zamienniki cukru słodziki od dekad cieszyły się popularnością. Podczas gdy powszechnie stosowana sacharoza dostarcza 20 kcal w jednej łyżeczce, kaloryczność porcji słodzików jest zwykle bliska zeru. Stąd ogromne oszczędności kalorii w produktach „light” bez cukru względem ich standardowych odpowiedników.
Zobacz także: Słodzik zamiast cukru? Te słodkie zamienniki nie pomagają schudnąć tylko tuczą
Stąd wysnuto prosty wniosek, że zastępując cukier niskokalorycznymi słodzikami można uzyskać deficyt kaloryczny, a jest to warunek skutecznego odchudzania. Uzyskane w ten sposób ograniczenie spożycia energii miało też pomagać w kontroli wagi. Niestety, badania potwierdziły definitywnie, że ta strategia nie działa. Odzwierciedleniem tych ustaleń są nowe zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) odnośnie stosowania słodzików niecukrowych.
WHO o substancjach słodzących: nie wspomagają odchudzania
Światowa Organizacja Zdrowia odradza stosowanie niecukrowych słodzików do kontroli masy ciała i w celu zmniejszenia ryzyka chorób niezakaźnych. Słodziki takie, do których należą m.in. aspartam (E951), acesulfam K (E950), cyklaminiany (E952), sacharynę (E954) czy sukraloza (E955).
Nowe rekomendacje z połowy maja 2023 roku bazują na przeglądzie systematycznym badań. Dowodzą one, że stosowanie niecukrowych słodzików (ang. non-sugar sweeteners, NSS) nie zapewnia żadnych długoterminowych korzyści dotyczących redukcji tkanki tłuszczowej u dorosłych ani dzieci.
Co jest bardziej szkodliwe: słodzik czy cukier?
Z analizy WHO wynika również, że niecukrowe słodziki mogą być bardziej szkodliwe niż cukier. Klasycznie słodkie związki, takie jak sacharoza, fruktoza, glukoza i inne, są naturalnym składnikiem produktów spożywczych, dostarczając ok. 4 kcal na każdy gram. W stężeniach typowych dla nieprzetworzonej żywności mają neutralny wpływ na metabolizm, jeśli oczywiście wchodzą w skład zbilansowanej diety.
Natomiast stosowanie niskokalorycznych w postaci dodanych oczyszczonych składników jedzenia, może pociągać za sobą wiele niekorzystnych skutków dla naszego zdrowia.
Nie dość, że niecukrowe słodziki nie zmniejszają zagrożenia chronicznymi chorobami, to mogą je wręcz zwiększać – rośnie ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 i chorób sercowo-naczyniowych, a także przedwczesnego zgonu u dorosłych.
– Ludzie muszą rozważyć inne sposoby na zmniejszenie spożycia cukru, takie jak sięganie po produkty z naturalnie występującymi cukrami, takie jak owoce, czy po niesłodzone potrawy i napoje – powiedział Francesco Branca, dyrektor ds. żywienia i bezpieczeństwa żywności w WHO. – Niecukrowe słodziki nie są niezbędnymi czynnikami żywieniowymi i nie mają żadnej wartości odżywczej. By poprawić stan swojego zdrowia, ludzie powinni ograniczyć słodki smak w całej diecie począwszy od najmłodszych lat.
Słodzik szkodliwy dla zdrowia
Co wynika z wielkiej analizy badań, przeprowadzonej przez World Health Organization? Wykazała ona, że stosowanie niecukrowych słodzików skutkuje tylko niewielkim zmniejszeniem masy ciała i BMI u osób dorosłych, przy czym dowody na to są słabe, bez znaczących efektów w postaci redukcji tkanki tłuszczowej czy poprawy wskaźników zdrowia sercowego i metabolicznego, takich jak poziom glukozy na czczo, a także insuliny czy lipidów we krwi, ani też ciśnienie tętnicze.
Choć mogą one pomóc w zmniejszeniu dawek kalorii z diety, wyniki badań sugerują, że spożywanie niecukrowych słodzików może prowadzić do przyrostu wagi. Łączą także konsumpcję sacharyny z rozwojem raka pęcherza (bardzo niska pewność dowodów). A także wyższe spożycie NSS przez kobiety w ciąży z przedwczesnym porodem (niska pewność) i możliwością stwierdzenia nadmiernego otłuszczenia u dziecka (bardzo niska pewność). Pomimo tych sugestii dotyczących negatywnych skutków długoterminowego stosowania niecukrowych słodzików dowody na nie oceniono w w końcu jako niewiążące.
Rekomendacje WHO ws. słodzików jest warunkowa
Nowe zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia dotyczą wszystkich ludzi poza tymi, którzy już wcześniej miały stwierdzoną cukrzycę. Odnosi się do wszystkich syntetycznych i naturalnie występujących czy zmodyfikowanych nieodżywczych słodzików, które nie są klasyfikowane jako cukry, a występują w przemysłowych produktach i napojach czy są sprzedawane samodzielnie jako dodatek do nich.
Rekomendacje nie obejmują produktów do pielęgnacji i higieny osobistej zawierających niecukrowe słodziki (NSS), takich jak pasty do zębów, kremy czy leki. Nie dotyczą również alkoholi cukrowych, czyli polioli. Są to związki cukrowe i ich pochodne, które stanowią źródła kalorii i dlatego nie są zaliczane do NSS.
WHO zastrzega, że zaprezentowane wytyczne są warunkowe, a stosowanie bezkalorycznych słodzików musi być poddane dyskusji w poszczególnych krajach. Dalsze zalecenia dotyczące zdrowego odżywiania są w opracowaniu. Potrzebne jest zwłaszcza porównanie działania słodzików sztucznych i naturalnych i rozgraniczenie zaleceń dotyczących ich konsumpcji.
Źródła: