Spis treści
Sztuczne słodziki jako zamienniki cukru
Sztuczne słodziki to dodatki do żywności pochodzenia syntetycznego, które stosuje się do nadawania produktom słodkiego smaku albo produkcji tzw. słodzików stołowych, czyli wyrobów zastępujące cukier. Jako zamienniki cukru stołowego są od niego wielokrotnie słodsze – zwykle kilkaset do kilku tysięcy razy bardziej niż sacharoza, przez co stosuje się je w nieporównanie mniejszych ilościach i określa jako bezkaloryczne.
Sprawdź: Ten słodzik miał być taki zdrowy, a zwiększa ryzyko zakrzepów, zawałów i udarów
Dzięki temu zastępowanie cukru słodzikami pomaga zmniejszyć kaloryczność diety (każdy gram cukru to oszczędność ok. 4 kcal), co przez dekady było wykorzystywane do produkcji żywności light. Według definicji jako „lekki” można przy tym oznaczyć produkt, który ma o 30 proc. mniej cukru lub kalorii od wersji oryginalnej.
„Odchudzona” żywność z dodatkiem syntetycznych słodzików wciąż cieszy się zainteresowaniem osób, które pragną zredukować swoją wagę, jednak produktem, po który sięgają rzesze ludzi niezależnie od masy ciała czy wieku, są gumy do żucia. Tam dodatek cukru jest niepożądany z tego względu, że sprzyja rozwojowi próchnicy, natomiast gumy do żucia są przeznaczone m.in. do poprawy higieny między posiłkami, a więc prewencji chorób zębów.
Tak, jak we wszystkim, również w żuciu gum należy zachować umiar. Skłaniają do tego wyniki badań francuskich, które opisano w marcu 2022 r. w „PLOS Medicine”. Sugerują one, że spożywanie niektórych z tych dodatków do żywności jest związane z większym ryzykiem rozwoju nowotworu.
Dowiedz się na temat:
Czy syntetyczne słodziki są rakotwórcze? Zapadalność na nowotwory jest częstsza zwłaszcza dla dwóch rodzajów
By ocenić potencjalne działanie rakotwórcze sztucznych słodzików, naukowcy poddali analizie dane blisko 103 tysięcy osób dorosłych, zgromadzone w ramach badania NutriNet-Santé.
Badacze wykazali, że osoby spożywające większe ilości sztucznych słodzików, zwłaszcza aspartamu i acesulfamu K, o 13 proc. częściej zapadały na wszystkie typy nowotworów w porównaniu z osobami, które nie przyjmowały tych substancji. Stwierdzono też u nich zwiększone zagrożenie rozwojem raka piersi oraz nowotworów powiązanych z otyłością.
Podczas analizy uwzględniono wiele czynników, które mogłyby wpływać na wyniki. W ten sposób pokazano ryzyko niezależne od kwestii takich jak wiek, płeć, poziom edukacji, aktywność fizyczna, fakt palenia tytoniu, BMI, wzrost, przyrost wagi w trakcie badań, występowanie cukrzycy, historia raka w rodzinie, a także ilość przyjmowanej energii, alkoholu, sodu, nasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika, cukrów, pełnoziarnistych produktów zbożowych oraz tych mlecznych.
Warto zapamiętać, że na etykietach produktów aspartam oznaczany jest jako E 951, natomiast dodatek o symbolu E 950 to acesulfam K, oraz że istnieje jeszcze E 962 – jest to sól aspartamu i acesulfamu.
Wyniki opisanych badań wskazują na ważny trend, jednak ich autorzy informują, że miały one charakter obserwacyjny i pewne ograniczenia. Dane zbierane były w formie dobowych raportów, a wśród uczestników przeważały kobiety, które w dodatku częściej miały wyższe wykształcenie i poziom wiedzy na temat prozdrowotnych zachowań. Choć wymagane są dalsze badania związane z bezpieczeństwem spożywania sztucznych słodzików, naukowcy już teraz nie polecają częstego sięgania po zawierające je produkty.
Źródło: Study suggests association between consuming artificial sweeteners and increased cancer risk Science Daily