Spis treści
Czy shot z imbiru to zdrowotny hit czy kit?
Podoba mi się pomysł codziennego zdrowotnego shota, który ma trzymać lekarza z dala, zwłaszcza dzięki naturalnym właściwościom przeciwzapalnym. Ale nie podobają mi się ceny, jakie widzę za te produkty w lokalnych sklepach ze zdrową żywnością i supermarketach. Kiedy więc mój chłopak zaproponował, żebyśmy zaczęli robić je sami, od razu się zgodziłam.
Z nowym blenderem w kuchni oraz świeżym imbirem i cytrynami na stałe wpisanymi na naszą listę zakupów, zaczęłam się zastanawiać, co tak naprawdę znajduje się w takim shocie i czy daje coś więcej niż tylko uczucie pieczenia w gardle. Postanowiłam więc pić jeden shot dziennie przez tydzień, by sprawdzić, czy zauważę jakiekolwiek zmiany.
Co znalazło się w naszych shotach z imbiru?
Przy przygotowywaniu soku postawiliśmy na prostotę:
świeży imbir,
sok z cytryny,
odrobina miodu,
szczypta czarnego pieprzu.
Kurkuma to kolejny świetny dodatek ze względu na swoje właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne, ale tym razem z niej zrezygnowałam – nie chciałam, żeby wszystko w kuchni zrobiło się żółte.
Przejdźmy teraz do tego, jak wyglądał mój tydzień z codziennym shotem z imbiru.
Blender o mocy 1200 W bez problemu radzi sobie z twardym imbirem czy mrożonymi owocami. Wszystko miksuje na gładko, bez konieczności ciągłego odblokowywania ostrzy czy zeskrobywania składników ze ścianek.
To naprawdę stawia na nogi!
Domowy shot z imbiru piłam rano, zaraz po przebudzeniu, bo wiedziałam, że inaczej zapomnę. I muszę przyznać – to naprawdę stawia na nogi. Ostatnio rano czułam się ospała i zmęczona, mimo że spałam solidne osiem godzin, więc ognisty zastrzyk imbiru okazał się bardzo pomocny.
Okazuje się, że to nie tylko pikantny kop na dzień dobry. Nie znoszę budzić się z uczuciem ciężkości czy ociężałości, a imbir delikatnie pobudził moje trawienie już na starcie. Badania opublikowane w European Journal of Gastroenterology & Hepatology wykazały, że spożycie 1,2 grama imbiru przed posiłkiem przyspiesza opróżnianie żołądka o prawie 50 proc., co może pomóc pozbyć się porannego uczucia ciężkości.
Gotowy shot czy domowy? Już wiem, co wybieram
Zastanawiałam się, czy shoty ze sklepu mają jakiś sekretny składnik, który czyni je wyjątkowo zdrowymi, ale po spróbowaniu domowych szybko zrozumiałam, że naprawdę nie trzeba wydawać pieniędzy na gotowe produkty.
Oczywiście, jeśli brakuje ci czasu lub nie chcesz się bawić w przygotowania, gotowe produkty są wygodne. Ale robienie ich samemu jest tańsze i pozwala mieć pełną kontrolę nad składem. Przetestowaliśmy kilka wersji i okazało się, że przecedzenie mieszanki po blendowaniu sprawia, że shot jest gładszy i łatwiejszy do przełknięcia. Przechowywanie ich w szczelnym pojemniku w lodówce pozwala zachować świeżość na dłużej, ale dla bezpieczeństwa nie trzymałabym ich dłużej niż siedem dni.
Po tygodniu picia shotów z imbiru nie obudziłam się jako okaz zdrowia
Szczerze mówiąc, nie zauważyłam żadnych spektakularnych zmian po zaledwie tygodniu, ale to ma sens. Jak w przypadku większości rzeczy związanych ze zdrowiem, trwałe efekty wymagają czasu, a badania pokazują, że wiele korzyści z imbiru pojawia się stopniowo.
Na przykład badanie z 2012 roku opublikowane w czasopiśmie Pain Medicine wykazało, że imbir pomagał łagodzić bóle menstruacyjne (pierwotną dysmenorrheę) u kobiet, co sugeruje, że może być naturalnym remedium na dolegliwości miesiączkowe. Inne badanie z 2015 roku w Journal of Nutrition pokazało, że imbir może obniżać poziom cukru we krwi i poprawiać cholesterol u osób z cukrzycą typu 2, co jest obiecujące dla zdrowia serca.
Nawet jeśli nie poczułam od razu wielkich zmian, imbir bez wątpienia ma sporo korzyści zdrowotnych i na pewno nie zaszkodzi przemycić go w większej ilości do diety. Cieszę się z tego lekkiego poczucia samozadowolenia, jakie dają mi te shoty, nawet jeśli na razie to głównie placebo. Ale jest wiele łatwiejszych (i być może smaczniejszych) sposobów na przemycenie imbiru – można go zetrzeć do sałatki, dodać do smoothie, wmieszać w curry albo ukisić na pikantną przekąskę.
Tom's Guide from Future Media / Polska Press Grupa












