Czy guma do żucia jest zdrowa? Jej używanie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Co powinna zawierać zdrowa guma do żucia?

Marta Siesicka-Osiak
Osoby z IBS oraz migrenowcy powinni ograniczyć żucie gumy, ponieważ może ono zaostrzać objawy tych dolegliwości.
Osoby z IBS oraz migrenowcy powinni ograniczyć żucie gumy, ponieważ może ono zaostrzać objawy tych dolegliwości. Jerome Tisne/GettyImages
Dla wielu osób żucie gumy jest codziennością. Sięgając po kolejną pastylkę lub listek nie zastanawiają się, jak wiele substancji się w nich znajduje. Choć są one legalnie dopuszczone do spożycia, coraz częściej naukowcy biją na alarm wskazując potencjalne zagrożenia, jakie może nieść jedzenie żywności wzbogaconej o niektóre z nich. Poznaj historię gumy do żucia oraz jej skład. Zobacz, jakie może dać korzyści, a jakie negatywne skutki dla naszego zdrowia.

Spis treści

Historia gumy do żucia sięga tysięcy lat wstecz

Instynktowna potrzeba żucia, a także chęć poznania nowych smaków i odświeżenia oddechu od zarania dziejów zachęcają ludzkość do przeżuwania różnych substancji. Dowody dotyczące istnienia naturalnego odpowiednika gumy do żucia, czyli smoły z kory brzozowej, pochodzą sprzed 5 tys. lat. Zostały odkryte w Finlandii i zawierają nawet odciski zębów! Jednak szacuje się, że już 100 tys. lat temu ludzie używali do żucia różnych roślin i substancji naturalnych np. żywic.

To właśnie zwyczaj żucia żywicy świerkowej przez rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej, zainspirował osadników Nowej Anglii do wyprodukowania pierwszych gum do żucia. W 1850 roku amerykański biznesmen – John B. Curtis – wypuścił na rynek „The State of Maine Pure Spruce Gum”, gumę wykonaną z żywicy świerkowej, pociętą na paski i pokrytą skrobią kukurydzianą, aby zapobiec ich sklejaniu.

Kolejnym krokiem było stworzenie gumy z wosku parafinowego, produktu naftowego, która wkrótce przebiła popularność gumy świerkowej. W 1860 r., za sprawą farmaceuty Johna Colgana z Kentucky, powstała guma aromatyzowana tolu – proszkiem otrzymywanym z ekstraktu z drzewa balsamicznego, którą uznaje się za pierwszą współczesną gumę do żucia.

W 1893 roku na rynek trafiły dwie nowe marki gum znane do dziś, Juicy Fruit i Wrigley's Spearmint, stworzone przez Williama Wrigleya Jr. Uczyniły go jednym z najbogatszych ludzi w Ameryce. W 1906 r. inny producent gum do żucia, Frank Fleer, chcąc wyróżnić się na tle konkurencji, wymyślił gumę umożlwiającą robienie balonów. Dopracowanie właściwej formuły zajęło kolejne 22 lata.

Co znajduje się w składzie gumy do żucia?

Obecnie większość gum do żucia to syntetyczne produkty cukiernicze, które niewiele mają wspólnego ze swoimi naturalnymi przodkami. W ich skład wchodzą zazwyczaj:

  • baza gumy – syntetyczna guma kauczukowa lub składniki naturalne,
  • substancje słodzące – m.in. cukier, glukoza, syrop kukurydziany, ksylitol, aspartam, sacharyna,
  • dodatki smakowe – syntetyczne lub naturalne np. mięta, kwas cytrynowy lub jabłkowy,
  • zmiękczacze – np. lecytyna, uwodornione oleje roślinne, estery glicerolu,
  • gliceryna,
  • powłoka poliolowa – sorbitol, maltitol, izomalt, mannitol, skrobia,
  • barwniki naturalne lub syntetyczne.

Czy gumy do żucia są zdrowe? Czy pomagają w odchudzaniu?

Choć nie jest to do końca zrozumiałe dla naukowców, okazuje się, że żucie gumy może wpływać pozytywnie na procesy zapamiętywania. Badania wykazały, że żucie gumy podczas wykonywania zadań, wzmaga czujność, zapamiętywanie i podejmowanie decyzji. Może to wynikać ze zwiększonego przepływu krwi do mózgu.

Żucie gumy może także pomóc w walce z depresją, stresem i lękami – jest to wiązane z faktem, że czynność żucia może obniżać poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu.

Kwestia wpływu żucia gumy na apetyt i spalanie kalorii jest sporna. Część badań nie wykazuje między nimi związku, a inne sugerują, że sięganie po gumę między posiłkami zmniejsza uczucie głodu, co wpływa na rzadsze sięganie po przekąski o wysokiej zawartości węglowodanów. Pojawiły się nawet wyniki, które sugerują, że żucie gumy podczas chodzenia może powodować zwiększone spalanie kalorii oraz zwiększa tempo metabolizmu.

Czy żucie gumy niszczy zęby?

Żucie gumy może zmniejszyć liczbę złych bakterii w jamie ustnej nawet o 75 proc., jednak musi to produkt słodzony ksylitolem. To właśnie on odpowiada za zapobieganie rozwojowi bakterii powodujących próchnicę i nieświeży oddech.

Dodatkowo żucie gumy zwiększa przepływ śliny, pomagając tym samym pozbyć się z zębów i jamy ustnej resztek jedzenia i szkodliwych cukrów, które stanowią pożywkę dla bakterii.

Czy żucie gumy jest szkodliwe? Kto nie powinien po nią sięgać?

Żucie gumy jest popularne na całym świecie, jednak niewiele osób sięgając po nią zastanawia się nad tym, że może ona działać negatywnie na ich zdrowie. Jakie negatywne skutki może przynieść żucie gumy?

  1. Zaostrzenie objawów u osób z zespołem jelita drażliwego (IBS) – gumy bezcukrowe zawierają alkohole cukrowe, które u mogą powodować dolegliwości ze strony układu pokarmowego, w tym biegunkę, w szczególności u osób, które powinny stosować dietę FODMAP.
  2. Nadwyrężenie stawu skroniowo-żuchwowego – częste żucie gumy może prowadzić do stanu zapalnego w obrębie szczęki, który powoduje ból podczas przeżuwania.
  3. Wywoływanie bólów głowy – jeden z przeglądów badań sugeruje, że u osób podatnych na migreny i napięciowe bóle głowy, regularne żucie gumę może wywoływać częstsze epizody bólowe.

Większość popularnych gum zawiera w swoim składzie substancje, które choć są dopuszczone do użytku jako bezpieczne, uważane są za potencjalnie szkodliwe dla zdrowia. Wśród nich można wymienić chociażby aspartam (E951), który wiązany jest z występowaniem bólów i zawrotów głowy, kołataniem serca oraz bezsennością i zmęczeniem.

Obawy konsumentów może także budzić przeciwutleniacz BHA (E320), który spożywany w dużych dawkach powoduje zaburzenia pracy tarczycy, wątroby, nerek i żołądka. Łączyny jest także z reakcjami alergicznymi. Ze względu na to, że w połączeniu z dużą dawką kwasu askorbinowego może wytwarzać wolne rodniki, władze UE zakazały stosowania go w żywności dla dzieci. W przyszłości planowane jest całkowite ograniczenie jego stosowania.

Do gum trafić może także dwutlenek tytanu (E171) – barwnik, który jest... wybielaczem. To on odpowiada za biały kolor pastylek do żucia. To tylko niektóre z substancji, które mogą znaleźć się w gumach do żucia, budząc nasze obawy. W związku z tym, że ze względu na tajemnicę handlową, nie jest znany dokładny skład podstawy każdej gumy, czyli masy gumowej, nigdy dokładnie nie wiemy, co się w niej znajduje. A mogą trafić tam również m.in. parafina, woski naftowe i polietylen. Niektóre z polimerów, które mogą znaleźć się w bazie gumowej są wykorzystywane do produkcji klejów, lakierów, farb emulsyjnych oraz wykładzin i uszczelek.

Zdrowa guma do żucia. Jak ją wybrać?

Zakup zdrowej gumy do żucia jest niezwykle trudny. Na rynku znaleźć można nieliczne produkty, które mają krótki i całkowicie bezpieczny skład. Najlepiej wybierać te, które mają jak najmniej chemicznych dodatków.

W dobrym składzie powinny znaleźć się jedynie:

  • ksylitol,
  • stewia,
  • naturalna guma bazowa,
  • naturalne aromaty,
  • lecytyna słonecznikowa lub sojowa,
  • naturalne woski,
  • guma arabska,
  • węglan wapnia.

Alternatywą dla żucia gumy jest sięgnięcie po odświeżające oddech liście mięty lub natki pietruszki, a także goździki. Są stuprocentowo naturalne i ekologiczne, bo nie przyczyniają się do zaśmiecania środowiska.

Źródła:

Dodaj firmę Autopromocja

Zadbaj o optymalne trawienie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia