Czy woda może tuczyć? Będziesz zaskoczony. Zobacz, kiedy czysta woda może nie być dobrym wyborem

Woda to produkt wspomagający odchudzanie, ponieważ jej niedobory utrudniają przemiany metaboliczne i procesy wypłukiwania toksyn z organizmu.

Przeprowadzono też badania, które wykazały wpływ picia wody na pobudzenie przywspółczulnego układu nerwowego, który reguluje tętno i szybkość przemiany materii.

Natomiast sięganie po szklankę ciepłej wody po posiłkach zwiększało spalanie kalorii o ok. 23 kcal dziennie. Nie jest to wiele, a organizm szybko bilansuje zmiany, więc efekt nie może się utrzymać.

Są za to przesłanki mówiące o tym, że woda może sprzyjać przybieraniu na wadze. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, stoją za tym dowody.

Woda to produkt bez kalorii, niezależnie od jej rodzaju. To dlatego, że może zawierać jedynie swoje naturalne składniki, czyli H2O, związki mineralne i dwutlenek węgla pod ciśnieniem, który po rozpuszczeniu tworzy słaby kwas węglowy (a po otwarciu butelki wydziela się w postaci bąbelków).

Woda może być nazywana wodą tylko wtedy, gdy nie zawiera żadnych obcych dodatków, zwłaszcza takich, jak cukier czy sztuczne słodziki. Napoje smakowe nie są więc wodą, a tucząco działają nie tylko te naturalnie słodzone, jak i z bezkalorycznymi substancjami słodzącymi.

To właśnie gazowana woda zwróciła uwagę badaczy jako produkt potencjalnie nie służący figurze. Jak dotąd uznawano za produkt wspomagający kontrolę masy ciała. Spożywany razem z nią dwutlenek węgla zwiększa rozciągnięcie ścian żołądka, a jest to jeden z sygnałów o sytości. Efekt ten jest jednak przejściowy. Zaobserwowano także inne reakcje.

Woda gazowana może wpływać negatywnie na wagę, co wydaje się sprzeczne z uzyskanymi wcześniej wynikami. Stwierdzono wtedy na przykład, że popijanie posiłków gazowaną wodą może zapewniać większą sytość po jedzeniu, ponieważ spowalnia opróżnianie żołądka. To w teorii powinno przekładać się na zmniejszenie porcji i chudnięcie. Efekty te wykazano jednak tylko w niewielkim badanie z udziałem zaledwie 19 kobiet. Oceniły one wyżej wskaźniki sytości po wypiciu szklanki wody gazowanej niż niegazowanej.

Z drugiej jednak strony połączenie jedzenia z wodą może prowadzić do nieprzyjemnych objawów niestrawności, gdy niemiernie rozcieńczy ona sok żołądkowy. Wypijanie całej szklanki wraz z jedzeniem jest praktyką odradzaną.

Są też jednak badania, w których wykazano całkiem przeciwne, negatywne konsekwencje picia wody z gazem. Choć przeprowadzono je jakiś czas temu, kwestia regularnie wraca wraz z debatą nad przyczynami epidemii otyłości.

I teraz przechodzimy do sedna. W badaniu opisanym na łamach „Obesity Research and Clinical Practice” naukowcy powiązali picie gazowanych napojów z przybieraniem na wadze. Doszli oni do wniosku, że zawarty w nich dwutlenek węgla ma większy wpływ na chemię ciała niż same napoje, a działanie to może prowadzić do przejadania się.

Przez okres roku naukowcy przyglądali się, jaki wpływ na apetyt ma picie gazowanych napojów ze sztucznymi słodzikami oraz gazowanej wody. Korzystając z modelu zwierzęcego odkryli, że zarówno napoje typu light, jak i woda gazowana, powodowały większe przybieranie na wadze niż picie wody bez gazu.

Przyczyną tego zjawisko było zwiększenie wydzielania hormonu głodu – greliny. Jej stężenie rośnie, gdy żołądek jest pusty.

Analogiczne badanie przeprowadzono z udziałem ludzi (dwudziestu mężczyzn). Gdy porównano poziom greliny we krwi, był aż trzy razy większy u osób sięgających po bezkaloryczne gazowane napoje i gazowaną wodę niż u tych, którzy pili wodę niegazowaną lub odgazowaną.

Woda gazowana może zaburzać regulację apetytu u osób, które już mają z nim problemy, co może prowadzić do przejadania się i przybierania na wadze.

Choć przeciętny człowiek, który nie stosował wcześniej diet odchudzających, może nie odczuć tego efektu, dla niektórych jest on potencjalnym zagrożeniem.

Właśnie okres odchudzania i następujące po nim tygodnie lub nawet miesiące to czas, gdy niektóre osoby lepiej wyjdą na piciu wody niegazowanej. Taki sposób redukcji wagi prowadzi bowiem do wzrostu wydzielania greliny w organizmie.

Poziomy tego hormonu mogą być też zmienione w przypadku osób otyłych, choć badania sugerują także nadmierną wrażliwość receptorów greliny. To kolejna grupa, dla której bardziej korzystne może być picie wody bez gazu. Inną są osoby z zaburzeniami odżywiania.

Stężenie greliny jest ponadto zwiększone u pacjentów z problemami takimi, jak anoreksja czy choroby układu pokarmowego, m.in. celiakia czy nieswoiste zapalenie jelit (które zwykle są przeciwwskazaniem do picia wody z gazem) oraz kacheksja, czyli wyniszczenie organizmu.

Choć naukowcy zawsze podkreślają, by nie traktować niewielkich badań jako rozstrzygnięcie kwestii, warto rozważyć płynące z nich wnioski.

Źródła:

• Study links drinking carbonated water and weight gain UCLA Health

• Can Drinking More Water Help You Lose Weight? Healthline

• What Is Ghrelin? All You Need to Know About This Hormone Healthline