Uwaga na „cudowne mikstury” z Internetu! Nie zastąpią zdrowej diety, a mogą bardzo zaszkodzić. Jakie problemy mogą powodować i na co uważać?

Anna Rokicka-Żuk
Picie soku z cytryny? Zawsze po rozcieńczeniu, niezależnie od zastosowanych dodatków!
Picie soku z cytryny? Zawsze po rozcieńczeniu, niezależnie od zastosowanych dodatków! serezniy/123RF
W internecie pełno jest przepisów na cudowne mieszanki, które pomagają przy poważnych problemach. Na hasło „lecznicza mikstura” pojawia się ponad sto tysięcy wyników. Najczęściej to te same lecznicze składniki: cytryna, czosnek i imbir. W ich polecaniu nie ma nic złego, bo można śmiało nazwać je superproduktami. To jednak nie znaczy, że np. w magiczny sposób oczyszczą tętnice. W rzeczywistości korzystanie z tych przepisów może narazić na szwank nasze zdrowie. Dlaczego? Wyjaśniamy.

Spis treści

Niebezpieczna mikstura czyszcząca tętnice ze złogów

Mikstura na cholesterol i miażdżycę najczęściej zawiera kłącze imbiru, ząbki czosnku i sok wyciśnięty z cytryny, który bywa nawet bazą napoju. Bez wątpienia czosnek i imbir mają takie właściwości, co jednak zostało udowodnione dla sytuacji, gdy produkty te są spożywane w codziennej diecie.

Sprawdź: Komu i kiedy szkodzi imbir?

Również cytryna to źródło zbawiennych dla zdrowia związków, nie tylko witaminy C, ale także polifenoli. Przeciwutleniacze te zmniejszają stan oksydacyjny w organizmie, a więc spowalniają reakcje utleniania. Ponieważ prowadzą one do niszczenia tkanek, hamowanie tych procesów zmniejsza stan zapalny. Mikstura składników z cytryną jest także trwalsza.

Z badaniami nie ma co dyskutować, ale czy kuracja czymś takim może odwrócić skutki lat, a nawet dekad złej diety i nawyków? Niekoniecznie.

Nie ma nic złego w tym, że wymieszamy wymienione składniki i będziemy dawkować miks w ilości np. łyżki dziennie. Tymczasem niektóre przepisy przewidują połączenie całej szklanki soku z cytryny (taką ilość można otrzymać z 3-4 sztuk owocu) z czosnkiem i imbirem (a także dosłodzenie miodem), a następnie wypicie całości na czczo, i to każdego dnia przez 2 tygodnie.

Dlaczego taka „mikstura na oczyszczanie żył” może szkodzić? Cytryny to produkt o wysokiej kwasowości. Współczynnik pH ich soku to 2-3, podczas gdy odczyn obojętny to pH 7. I chociaż kwaśność cytrusów wynika z obecności kwasów organicznych, które w organizmie rozkładają się do związków zasadowych, na poziomie początkowych odcinków układu pokarmowego nie ma to znaczenia.

Chociaż w żołądku panuje niskie pH, bo nawet wynoszące 1-2, to w przełyku jego wartość wynosi 5-6. To sprawia, że picie soku z cytryny bez jego rozcieńczania prowadzi do podrażnienia błony śluzowej, może powodować refluks i zgagę, a nawet prowadzić do powstawania nadżerek.

Jeśli na dodatek sok z cytryny wypijany jest na czczo, gdy żołądek wydziela najwięcej kwasu solnego, może to prowadzić do nadkwasoty, a także rozwoju wrzodów. Gdy dodać do tego silnie działający czosnek i imbir, których jedzenie na surowo nie służy wielu osobom o wrażliwym układzie pokarmowym, otrzymujemy niebezpieczną mieszankę.

Warto też wspomnieć, że nadmiar kwasów jest przyczyną erozji szkliwa zębowego, prowadząc do ich nadwrażliwości i sprzyjając rozwojowi próchnicy. Sok z cytryny zawiera też istotne ilości tyraminy – aminokwasu, który może wywołać atak migreny u osób cierpiących na ten problem.

Zaleca się więc, by spożywać sok z cytryny w rozcieńczeniu i nie przekraczać ilości uzyskanej z 2 sztuk dziennie. Również cenne przyprawy powinny być tylko dodatkiem do tego, co jemy i pijemy.

Woda z cytryną i sodą oczyszczoną to kit

Mikstura z cytryną i sodą oczyszczoną również bije rekordy popularności w sieci. Jej przygotowanie polega na dodaniu tych składników do wody, a uzyskane połączenie trzeba wypić. Dlaczego to nie ma sensu? Ponieważ cytryna zawiera kwasy, a soda oczyszczona, czyli wodorowęglan sodu, ma odczyn zasadowy.

Połączenie cytryny i sody powoduje, że wchodzą one ze sobą w reakcję i ulegają zobojętnieniu. Woda nie zawiera więc już soku ani sody, którym przypisuje się różne działania w organizmie. Soda jest przy tym niewskazana do częstego spożycia, ponieważ neutralizuje kwas żołądkowy.

Efektem sięgania po sodę jest gorsze trawienie produktów białkowych, a co za tym idzie – mniejsze zaopatrzenie w aminokwasy niezbędne do regeneracji tkanek, a także nasilenie procesów gnilnych w jelicie. Druga sprawa to upośledzone przyswajanie składników mineralnych, które prowadzi do ich niedoborów. Odczuwane skutki to natomiast objawy niestrawności, takie jak zgaga, ból żołądka, nudności, wzdęcia, biegunki.

Czy są przepisy, w których taka kuracja zadziała korzystnie? Niestety, mikstura nie będzie miała oczekiwanych właściwości niezależnie od proporcji użytych składników.

„Stara niemiecka receptura” nie pomoże na nic?

Wiele rzekomo leczniczych mikstur jest reklamowanych jako „stary niemiecki przepis”. W nich także występuje cytryna, czosnek i imbir, jednak istnieje wiele różnych wariacji (np. z kurkumą i pieprzem) oraz sposobów przygotowania. Mają one pomóc w usuwaniu złogów miażdżycowych.

Tu warto zwrócić uwagę na fakt, że mieszankę prozdrowotnych składników należy podgrzewać, chociaż bez gotowania. Już samo podniesienie temperatury niszczy jednak najcenniejsze składniki, nie tylko witaminę C, ale także inne cenne antyoksydanty czy enzymy. Najwrażliwsze związki giną już w temperaturze bliskiej 40 stopni Celsjusza, a witaminy rozkłada temperatura powyżej 60 stopni.

Podgrzanie mieszanki mogło być konieczne w czasach, gdy nie było jeszcze lodówek. W przepisach jest jednak polecenie, by trzymać miks właśnie w chłodzie. Ogrzewanie go jest zatem nie tylko niepotrzebne, ale też niekorzystne.

Istotnym składnikiem „starego niemieckiego przepisu” często jest też miód pszczeli. To także zdrowy składnik, ale w bardzo umiarkowanych ilościach. W rzeczywistości jego właściwości antyseptyczne rozwijają się dopiero po rozpuszczeniu niewielkiej porcji miodu (np. łyżki w szklance wody) i odczekaniu kilku godzin.

Miód może tak naprawdę „psuć” korzystne działanie czosnku czy imbiru. Obfituje bowiem w cukry proste, głównie fruktozę. Chociaż mówi się, że nie podnosi ona poziomu cukru we krwi i jest od razu metabolizowana w wątrobie, dotyczy to tylko pewnej porcji, która zależy od pracy tego narządu. Większe ilości zachowują się natomiast jak inne cukry. Oznacza to, że gdy po ich spożyciu rośnie stężenie glukozy we krwi, uwolnione związki tłuszczowe nie są utylizowane. Z tego powodu poziom lipidów we krwi może nie spadać nawet przy prawidłowym spożywaniu mieszanki – w niewielkich porcjach i regularnie przez dłuższy czas.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół. W przepisie bywa wykorzystywana cała cytryna wraz ze skórką. W częściach, które zwykle wyrzucamy, znajduje się bogactwo związków korzystnych dla naczyń krwionośnych i zwalczających drobnoustroje, w tym groźne wirusy. Jednak skórka handlowych owoców nie nadaje się do jedzenia, jeśli nie są to produkty ekologiczne. Tylko takie są dostępne w kraju bez warstwy konserwantów. Są to związki nieprzeznaczone do spożycia i szkodliwe. Nie da się ich zmyć, wnikają także w głąb owocu.

Zadbaj o optymalne trawienie

Dodaj firmę Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
Olcia
Tych "cudownych mikstur" nigdy nie piłam i pić nie zamierzam. Jedynie po cisowianke sięgam z dodatkiem cytryny. A co do diety to staram się jeść sporo warzyw i owoców, a wszystkie niezdrowe smakołyki ograniczyłam do minimum.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia