Spis treści
Wyziębienie organizmu od wody zawsze groźne
W kontakcie z wodą łatwo o wyziębienie organizmu. Dlatego praca w mokrych miejscach wymaga odpowiedniego zabezpieczenia przed wilgocią i zimnem. Mokre ubrania należy jak najszybciej wymienić na suche, bo przyspieszają utratę ciepła aż pięciokrotnie. Natomiast przebywanie w wodzie nawet we wrześniu sprzyja hipotermii, bo utrata ciepła z ciała jest wtedy nawet trzydzieści razy szybsza.
Najszybciej marzną dłonie i stopy, przed czym nie ochronią po pewnym czasie nawet odpowiednie rękawice, obuwie czy wodery. Ich rozmiar musi być dobrze dobrany, by nie powodował ucisku palców i tamowania krążenia.
Przebywając w mokrym środowisku nie należy dopuścić, by palce stóp i dłoni zdrętwiały z zimna. Jest to niebezpieczne dla układu krążenia i grozi odmrożeniami. Ich późniejsze rozgrzanie jest bardziej praco- i czasochłonne. Warto od czasu do czasu przejść się energiczniej, zaciskać dłonie, a także wykonywać ćwiczenia rozgrzewające i poprawiające ukrwienie całego ciała, np. pompki, czy izometryczne takie, jak deska (plank) czy przysiad przy ścianie (w powietrzu, z plecami opartymi o ścianę).
Przy takich objawach trzeba szybko wyjść z wody
Szybkie wyziębienie organizmu może być trudno zauważyć. Sygnałem alarmowym, że trzeba wyjść, żeby się rozgrzać i uzyskać pomoc, są senność oraz zaburzenia świadomości.
Zanim do tego dojdzie, warto rozpoznać objawy wychłodzenia, a są to:
oziębienie skóry,
gęsia skórka,
dreszcze,
bladość lub sinica dłoni, stóp, ust i twarzy,
apatia,
spowolnienie ruchów,
zaburzenia mowy.
Jeżeli nie dojdzie do rozgrzania organizmu, może dojść do dalszego pogarszania się stanu organizmu, utraty przytomności i nagłego zatrzymania krążenia.
Ważne też, by na czas rozpoznać objawy glikemii, czyli nadmiernego spadku poziomu glukozy we krwi. Ten stan jest skutkiem nasilonej i przedłużonej produkcji ciepła, który zużywa zapasy energii. Objawy to osłabienie, bladość skóry, drżenie rąk, bóle i zawroty głowy, kołatanie serca, poty, niepokój i dezorientacja.
Przy pracy w wodzie warto mieć przy sobie energetyczne przekąski, szczególnie w przypadku skłonności do hipoglikemii.
Wymoczenie w brudnej wodzie to ryzyko infekcji
Moczenie się w wodzie zanieczyszczonej wskutek powodzi może doprowadzić do podrażnień skórnych i alergii, a także stanowi zagrożenie mikrobiologiczne. W takiej wodzie znajduje się wiele środków chemicznych i bakterii, które mogą spowodować zakażenie skóry.
Sprzyja temu zwłaszcza przerwanie ciągłości powłok skórnych – zranienia albo istniejące urazy, stan po zabiegach chirurgicznych, a także niegojące się rany czy owrzodzenia.
Kontakt zranionej skóry z wodą bądź zranienie mokrym, brudnym przedmiotem, grozi zakażeniem laseczką tężca. Należy wtedy wykonać szczepienie przeciw tężcowe.
W wodzie unoszą się też bakterie kałowe z kanalizacji takie, jak pałeczka okrężnicy Escherichia coli czy paciorkowiec kałowy Enterococcus faecalis. Bakterie wywołujące zakażenia ran to także inne gronkowce i paciorkowce czy pałeczka ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa.
Niewielkie szkodzenia można zabezpieczyć wodoodpornym plastrem (takim, który całkowicie blokuje dostęp wody). Należy unikać dostania się skażonej wody do ust, nosa i oczu.
Źródła:
Zimowy poradnik. Cz.1. „Wyziębienie organizmu, czyli podejrzenie hipotermii” WSPR Bydgoszcz
Wytyczne postępowania miejscowego w ranach niezakażonych, zagrożonych infekcją oraz zakażonych Polskie Towarzystwo Leczenia Ran