Irena Wielocha, 70-latka z energią i formą 30-latki [ROZMOWA]

Barbara Galas
Irena Wielocha to kobieta z niewyczerpanymi pokładami energii. Udowadnia, że w każdym wieku można się cieszyć pełną życia i nigdy nie jest za późno aby, zmienić je na lepsze. Mając 65 lat została influencerką, w wieku 68 zaistniała jako modelka, w wieku 70 lat wydała książkę p.t. "Kobieta zawsze młoda".

Wszystko zaczęło się od tego, że zamiast czołgać się po górach, chciała pani po nich chodzić i czerpać z tego przyjemność.

Chciałam nabrać sił i mieć dobrą kondycję. Jednak jak zaczęłam chudnąć to stwierdziłam, że chcę jeszcze więcej. Wtedy postanowiłam, że zrobię to na siłowni. Każdy może wybrać sobie dowolną aktywność fizyczną. Ja wybrałam siłownie i trenuję pięć razy w tygodniu. Chodzenie na siłownię jest obowiązkiem wobec samej siebie. W tej chwili to organizm sam się tego domaga. Już nie mogę przesiedzieć bez ruchu godziny. Jestem uzależniona od aktywności fizycznej i organizm przypomina mi o tym na każdym kroku. Mam nawet zegarek, który co godzinę przypomina mi ze powinnam wstać i się poruszać. I ja go za to cenię.

Czyli niezależnie, ile ma się lat warto zawalczyć o siebie?

Całe nasze życie jest walką, człowiek młody walczy z wieloma rzeczami, ale nie zdaje sobie z tego sprawy, walczy automatycznie, bo musi do czegoś dojść. W pewnym wieku już nie musi, może przestać i usiąść na kanapie. Zacząć oglądać telewizję, myśleć o niebieskich migdałach, bo przepracował dużo lat i jest zmęczony, zmęczona, więc czas odpocząć.
Ja tak nie uważam. Bierny odpoczynek jest niezdrowy, zarówno dla organizmu jak i dla psychiki człowieka. Kiedy nic się nie dzieje, człowiek się nie rozwija. Kiedy się nie rozwija nie idzie do przodu. Myśli o starości.

Na każdym etapie życia ważny jest ruch?

Tak. Ale ważna jest także dieta. Mówię o tych dwóch rzeczach bo, myślę że są one najważniejsze w życiu każdego człowieka. Dieta to bardzo trudna rzecz. Trzeba ją dostosować indywidualnie do każdej osoby. Ludzie nie zdają siebie z tego sprawy. Nie ma jednej, idealniej diety dla wszystkich.

To taka trochę rewolucja domowa. Jak zareagowali na nią najbliżsi?

Zrobiłam to dla nich, w szczególności dla dzieci. My rodzice się starzejemy. W pewnym momencie nie będziemy mogli sami wszystkiego robić. Efekt będzie taki, że zostaniemy zmuszeni prosić dzieci o pomoc. Ja nie chcę takich sytuacji. Sama miałam mamę chorą i opiekowałam się nią. To był bardzo trudny czas. Nie chcę do tego dopuścić.

W książce pisze pani o swojej przemianie i o tym jak zmieniło się pani życie. Dlaczego tak niewielu osobom to się udaje?

Ludzie nie chcą się zmieniać z wygody. Żeby coś zmienić w życiu trzeba wykonać jakąś pracę, czy fizyczną, czy umysłową.
Trzeba zrozumieć, że zmiana fizyczna jest potrzebna nie dla samej zmiany ale dla zdrowia. Bardzo sobie cenie kiedy starsze osoby chodzą na siłownię. Niestety nie ma ich tam dużo.

Irena Wielocha, 70-latka z energią i formą 30-latki [ROZMOWA]

A czy na przykład wprowadzenie godzin dla seniora na siłowni mogłaby zmienić tą frekwencję?

Jestem absolutnym wrogiem zgromadzeń seniorów. Dlaczego? Bo to jest dyskryminacja tych ludzi. Zamykanie ich w swoim środowisku. Ci ludzie powinni wychodzić do młodych i młodzi tak samo. Osoby starsze od młodszych biorą adrenalinę, sposób zachowania, a nawet sposób mówienia.
Mnie się udało wejść w to środowisko z takim poczuciem, że jestem młoda. Nikt na siłowni nie postrzega mnie jako osobę starą.

Tryska pani pozytywną energią. Skąd ją brać?

Uważam, że człowiek musi żyć dobrym życiem, odpowiednim dla niego. Jeżeli coś jest złe, czy w pracy czy w domu to musi z tego zrezygnować. Po prostu musi. Zawsze złe rzeczy w życiu mnie dołowały i traciłam energię, ale jeżeli coś się działo wokół mnie pozytywnego to mnie to odradzało.

Rodowita warszawianka, która bardzo dużo czasu spędza na Podkarpaciu w Olchowcu. Czy to tutaj odnalazła pani swoje miejsce na ziemi?

To jest mój drugi dom, bardzo ważny dom, momentami jest najważniejszy. To jest nasze wspólne miejsce na ziemi. Moje i mojego męża.

Dlaczego właśnie to miejsce?

Bo tu są góry, mój maż członek Towarzystwa Karpackiego i jego założyciel tu prężnie działał. To też nasze miejsce wypadowe w dalsze podróże. My ciągle gdzieś jeździmy w góry w Ukrainie, w Gruzji. Przyjeżdżamy do Olchowca, aby wyruszyć dalej. Lubię tu spędzać czas.

W obecnym świecie hejt jest bardzo popularny. Czy podczas swojej działalności w mediach społecznościowych spotkała się z nim.

Oczywiście że tak. Często i jeszcze rad mi udzielają. Siwe włosy to oznaka starości i koniecznie powinnam je ściąć i ufarbować, a moje okulary są okropne. Na szczęście ja takimi komentarzami się nie przejmuję. Myślę, że te osoby w pewnym momencie swojego życia stanęły w miejscu i uważają, że świat też się nie zmienia. Może to nie hejt, ale nie jest to przyjemne. Były też gorsze komentarze, lecz nie będę ich cytować.

W życiu pani bardzo dużo się dzieje. Czy pomimo takiego tak zajętego grafiku jest miejsce na nowe plany?

Chciałabym odwiedzić córkę w Szwajcarii i syna w Hiszpanii. Zobaczyć jak się urządzili i jak mieszkają. Za to plany? Plany same przyjdą, a ja sobie z tego coś wybiorę. Nie spodziewałam się, że będzie modeling, a po prostu do mnie zadzwonili i zaprosili na rozmowę , nie spodziewałam się, że napiszę książkę, a sami mi to zaproponowali.
Moim nieustającym celem i zawsze to podkreślam, że będę zawsze młoda, czyli że zawsze będę chodziła na siłownię i dbała o kondycję i zawsze będę dbała o dobrą dietę.

Irena Wielocha, 70-latka z energią i formą 30-latki [ROZMOWA]
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia