Tradycyjna medycyna chińska (TCM) w walce z koronawirusem SARS-CoV-2
Tradycyjna medycyna chińska (ang. traditional chinese medicine, TCM) to system medycyny naturalnej liczący sobie kilka tysięcy lat, stosowany szeroko na kontynencie Azji. Uwzględnia m.in. ziołolecznictwo, akupunkturę, stawianie baniek, masaż gua sha, ćwiczenia qi gong i terapię dietą.
Chociaż założenia tradycyjnej medycyny chińskiej bazują na starożytnej wiedzy niemedycznej, wiele z nich znalazło już potwierdzenie według współczesnych kryteriów.
Tradycyjne ziołolecznictwo chińskie stosowano przez ostatnie 2 tysiące lat do zwalczania 320 epidemii, które spadły w tym czasie na ludy azjatyckie. Tak, jak wiele innych praktyk TCM, wciąż budzi jednak kontrowersje m.in. w związku z wykorzystaniem silnie działających i potencjalnie toksycznych składników. Nazwa tej naturalnej terapii jest przy tym myląca, gdyż oprócz surowców roślinnych wykorzystuje również produkty mineralne, zwierzęce, a nawet ludzkie, choć ma to miejsce coraz rzadziej. Pozyskiwanie tych przedostatnich przyczynia się do ginięcia wielu gatunków rzadkich zwierząt na świecie, jest nieetyczne i niedopuszczalne z świecie zachodnim.
Receptury TCM przeciw COVID-19 zawierają jednak wyłącznie zioła i minerały. Jak podało chińskie Ministerstwo Nauki i Technologii, już pod koniec lutego 2020 otrzymało aż 85 proc. chorych, czyli ok. 60 tysięcy osób.
Tradycyjne receptury naturalne wraz ze standardowymi lekami przyjmowała większość wyleczonych pacjentów chińskich. Stosowane w nich zioła łagodziły przebieg zakażenia, skracały czas powrotu do zdrowia i zmniejszały efekty uboczne działania chemicznych farmaceutyków.
Leczenie zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 za pomocą konwencjonalnej terapii wspomaganej ziołami to zalecenie chińskiego rządu, które zostało wprowadzone w szpitalach zakaźnych. W ten sposób rozwinięto metody TCM wykorzystywane z powodzeniem podczas epidemii SARS-CoV w latach 2002-2003. Już wtedy na stronie WHO podano, że według badania przeprowadzonego przez Chiński Uniwersytet Hong-Kongu stosowane receptury są bezpiecznym, skutecznym i niedrogim sposobem prewencji zakażenia.
Chociaż pierwotnie WHO odradzało stosowanie tradycyjnej medycyny chińskiej w leczeniu COVID-19, po naradzie ekspertów organizacji 4 marca 2020 r zapis ten został usunięty.
Antywirusowe zioła w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej
W Chinach do celów leczniczych wykorzystuje się ok. 13 tys. różnych surowców naturalnych, z których przygotowuje się ok. 100 tys. różnych receptur. Najczęściej są to rośliny. Naturalne receptury lecznicze to zwykle wywary uwzględniające 9-18 składników.
Większość z ok. 100 receptur stosowanych obecnie w walce z koronawirusem SARS-CoV-2 to znane już wcześniej mieszaki bazowe, które udoskonalono dzięki praktyce w zwalczaniu nowego patogenu.
Najważniejsze surowce zielarskie TCM stosowane w walce z nowym koronawirusem to:
- Glycyrrhiza i radix glycyrrhizae (gan cao) – lukrecja i jej korzeń (Glycyrrhiza glabra),
- Poria cocos (fu ling) – grzyb pornatka kokosowa (Poria cocos),
- Pericarpium citri reticulatae (chen pi) – skórka mandarynki (Citrus reticulata),
- Ophiopogon japonicus (mai dong) – konwalnik japoński,
- Astragalus membranaceus (shen nong) – traganek błoniasty,
- Scutellaria baicalensis (huang qin) – tarczyca bajkalska
- Radix saposhnikoviae divaricatae (fang feng) – korzeń saposznikowii rozłożystej (Saposhnikovia divaricata),
- Atractylodes macrocephala i A. lancea (bai zhu) – atraktylód wielkogłówkowy i lancea (Atractylodes macrocephala i A. lancea),
- Lonicera japonica (shen nong) – wiciokrzew japoński,
- Agastache rugosa (huo xiang) – mięta koreańska,
- Fructus forsythiae (lian qiao) – owoce foryscji zwisłej (Forsythia suspensa),
- Rhizoma belamcandae (she gan) – korzeń belamkandy chińskiej (Iris domestica, inaczej Belamcanda chinensis),
- Bulbus fritillariae cirrhosae (chuan bei mu) – cebulki szachownicy żółtej (Fritillaria cirrhosa),
- Semen armeniacae amarum (xing ren) – pestki gorzkiej moreli (Prunus armeniaca),
- Dioscorea (shan yao) – pochrzyn,
- Menthae haplocalycis herba (bo he) – mięta chińska.
Zioła najczęściej są podawane pacjentom w postaci wywarów, ew. jako ampułki zawierające ekstrakty, granulki bądź tabletki, rzadziej jako iniekcje.
Skuteczność receptur ziołowych TCM
W skład leczniczych mieszanek, z których wywar podaje się chińskim pacjentom z COVID-19, wchodzi wiele różnych ziół naraz, ponieważ substancje roślinne wzmacniają nawzajem swoje działanie. Aż 29 ze składników stosowanych w mieszankach leczniczych modyfikuje aktywność receptora ACE2 w komórkach nabłonka ludzkiego, przez które atakuje go wirus SARS-CoV-2.
Efektywność działania niektórych roślinnych preparatów przeciw COVID-19 przekracza 90 procent. Wynik ten dotyczy zwłaszcza popularnego wywaru QFPD, nazywanego mieszanką detoksykującą i oczyszczającą płuca. Zawiera m.in. ziele przęśli chińskiej (efedry), gałązki cynamonu i korzeń lukrecji.
W badaniu z udziałem chorych z poważniejszymi objawami włączenie do leczenia również receptur TCM przyczyniało się do szybszego opuszczania przez nich szpitala. W ich krwi stwierdzano wyższe poziomy tlenu, co jest miarą funkcji płuc, oraz wyższe poziomy limfocytów, czyli ciał odpornościowych, co z kolei sygnalizowało lepszy stan ich zdrowia. Należy jednak pamiętać, że w tamtym okresie aż 80 procent chorych w Chinach przechodziło infekcję w łagodny sposób.
Według dostępnych danych leki ziołowe przyjmowało 87 procent pacjentów z koronawirusem leczonych w Pekinie i aż u 92 procent osób w tej grupie wykazano poprawę stanu zdrowia. Przeprowadzono też niewielkie badanie kliniczne z udziałem 102 pacjentów z Wuhan, którzy wykazywali mało nasilone objawy infekcji. U chorych otrzymujących obok leków również mieszanki ziołowe odsetek wyleczeń był o 1/3 wyższy niż w grupie kontrolnej, w której przyjmowano jedynie farmaceutyki.
Antywirusową skuteczność jednego z kluczowych składników receptur TCM stosowanych przeciw COVID-19, którym jest wiciokrzew, potwierdziło badanie opisane w „Cell Research” w 2014 roku.
Dowiedz się więcej na temat:
Chińskie leki ziołowe na COVID-19
Zgodnie z opisem działania leków ziołowych na COVID-19 w większości mają one za zadanie „wydalenie z organizmu toksycznej wilgoci z górnych dróg oddechowych i poprawę drożności jelit”.
Obecnie polecane jest kilkanaście receptury leczniczych stosowanych w zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2.
- Wywar MXSG (ma xing shi gan) stosuje się wczesnej fazie infekcji koronawirusem, a szczególnie w stanach zapalnych płuc, kaszlu i astmie. Zawiera zioła takie jak Ephedra sinensis (przęśl chińska), Semen armeniacae amarum (pestki moreli), Glycyrrhiza (lukrecja) oraz składnik mineralny w postaci gipsu włóknistego.
- Wywar GCGJ (gan cao gan jiang) to również lek podawany pacjentom zanim rozwiną się objawy COVID-19. Jest polecany m.in. przy bólach żołądka i jelit, miesiączkowych i występujących w klatce piersiowej oraz kręgosłupie, astmie, wymiotach kwaśną treścią czy zawrotach głowy. Zawiera korzeń lukrecji gładkiej i kłącze imbiru lekarskiego.
- Wywar QFPD (qing fei pai du) to lek nazywany też wywarem detoksykujący i oczyszczający płuca jest stosowany w fazie leczenia infekcji zarówno u pacjentów z lekkim, jak i ciężkim przebiegiem COVID-19. Przyjmuje się przez trzy dni. Łagodzi objawy takie jak gorączka, kaszel i zmęczenie oraz poprawia stan płuc, co jest widoczne w wynikach ich badania metodą tomografii komputerowej. Wykazano, że hamuje procesy replikacji wirusa, dzięki którym rozprzestrzenia się on w organizmie. Ma co najmniej 92 procent skuteczności. Składa się z 4 różnych wywarów (maxingshigan, wuling, xiaochaihu i sheganmahuang) i zawiera w sumie 21 składników. Recepturę opracowano na podstawie kilku przepisów TCM ze zbioru, który powstał przed 220 rokiem p.n.e. Według Chińskiej Akademii Chińskich Nauk Medycznych z ponad 1,2 tys. przyjmujących go pacjentów do zdrowia powróciło 96 proc. z nich i nie było żadnego przypadku pogorszenia przebiegu infekcji.
- Wywar SMD (she gan ma huang) to preparat przeznaczony do leczenia zakażeń koronawirusem i polecany przy dusznościach typu astmatycznego. Zawiera 9 ziół, w tym kłącze belamkandy chińskiej, przęśl chińską, świeże kłącze imbiru, dziki imbir, korzeń astra tatarskiego, kwiat podbiału pospolitego, głożynę pospolitą, preparat pinelii trójlistkowej z imbirem i nasiona cytryńca chińskiego.
- Wywar MXSG (ma xing shi gan) pomaga w leczeniu ciężkiego COVID-19, ponieważ ogranicza stan zapalny płuc i poprawia ogólny stan zdrowia pacjentów poprzez oddziaływanie na związki prozapalne w organizmie, m.in. cytokiny i prostaglandyny.
- Kapsułki lub granulki LH (lian hua qing wen) mają działanie zwalczające drobnoustroje chorobotwórcze, gorączkę, ból, stan zapalny, kaszel i nadmiar flegmy oraz regulujące odporność. Sprawdza się przy infekcjach wywołujących objawy grypowe. Przyjmowany w ramach leczenia COVID-19 hamuje replikację koronawirusa. Receptura zawiera 13 składników, w tym 11 ziół: owoce forsycji zwisłej, wiciokrzew japoński, przęśl chińską, pestki moreli, urzet barwierski, korzeń nerecznicy grubokłączowej, ziele pstrolistki sercowatej, kłosowiec pomarszczony, rabarbar dłoniasty, kłącze i korzeń różeńca Rhodiola crenulata i lukrecję gładką, a ponadto gips włóknisty i mentol. Mieszanka jest powszechnie stosowana w leczeniu przeziębienia i grypy. Pomaga łagodzić gorączkę, kaszel i zmęczenie w łagodnym przebiegu choroby, może też zapobiegać pogarszaniu się symptomów.
- Granulki JHQG (jin hua qing gan) jako główny z składniki zawierają wiciokrzew japoński, który jest źródłem aktywnego antywirusowego mikroRNA. Blokuje ono materiał genetyczny koronawirusa, jakim jest jego nić RNA, co uniemożliwia jego namnażanie się i inwazję w organizmie. Formuła zawiera też 11 innych składników, m.in. miętę i lukrecję. Została opracowana podczas pandemii wirusa grypy H1N1. Jest stosowana u pacjentów z łagodnymi i umiarkowanymi objawami COVID-19. Wyniki przeprowadzonych testów pokazały, że wracali oni do zdrowia o co najmniej 2 dni wcześniej niż osoby nie przyjmujące granulek. Również 2,5 dnia wcześniej testy na koronawirusa dawały u nich wynik ujemny.
- Wywar SMS (sheng mai san) oraz żeń-szeń (ren shen) to leki stosowane w fazie zdrowienia z COVID-19; mieszanka wspomaga krążenie krwi i wspomaga leczenie uszkodzeń płuc.
- Wywar HBF (huashi baidu) to receptura opracowana przez Chińską Akademię Chińskich Nauk Medycznych z uwzględnieniem rekomendacji ze szpitala w Wuhan. Składa się z 14 komponentów i może być stosowana u pacjentów na każdym etapie zakażenia koronawirusem, poprawiając stan płuc i łagodząc objawy infekcji.
- Granulki XFBD (xuan fei baidu) powstały na bazie kilku tradycyjnych receptur i zawierają 13 składników. Lek pomaga oczyścić płuca u pacjentów z łagodnymi i umiarkowanymi objawami infekcji SARS-CoV-2. Skraca czas ustępowania gorączki i innych klinicznych symptomów choroby i zmniejsza prawdopodobieństwo ich pogarszania się.
- Zastrzyk XBJ (xue bi jing) to lek opracowany w 2003 roku w czasie epidemii SARS. Składa się z 5 ekstraktów roślinnych i jest stosowany u pacjentów z sepsą (posocznicą). Pomaga ograniczać ogólnoustrojową reakcję zapalną na zapalenie płuc, czyli dotyczącą całego organizmu, u pacjentów z ciężkimi objawami zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 i tych w stanie krytycznym. Jest stosowany wraz z konwencjonalnymi farmaceutykami. W badaniu porównawczym wykazano, że może skracać czas wypisania pacjenta z oddziału intensywnej terapii o 4 dni, a także zmniejszać śmiertelność u chorych w stanie ciężkim o 8,8 procent.
Warto wspomnieć również o recepturze profilaktycznej, tj. nie przeznaczonej do leczenia COVID-19, tylko do ochrony przed zakażeniem, która została przygotowana specjalnie dla Europejczyków przez prof. dr Li Jie i od maja 2020 roku jest dostępna w Polsce.
Kompozycja zhi yuping feng pian stanowi połączenie czterech receptur: gui zhi tang, yu ping feng san, jie gen tang i si jun zi tang. Lek zażywa się i ilości 3 tabletek 3 razy dziennie. Zawiera następujące składniki: tarczyca bajkalska, kłącze trzciny pospolitej, kora kasji, korzeń peonii białej, kłącze atraktylodu wielogłówkowego, dzwonkowiec kosmaty, kwiat wiciokrzewu japońskiego, pestki moreli, brodziec paczulka, korzeń lukrecji gładkiej, świeży korzeń imbiru, owoc głożyny chińskiej, korzeń saposznikowni rozłożystej, grzyb poria kokosowa, korzeń rozwaru wielkokwiatowego.
Przeczytaj także:
Leczenie naturalne w epidemii SARS
Wiele z antywirusowych receptur stosowano już w zmaganiach z epidemią SARS, który w latach 2002-2006 rozprzestrzeniała się w Chinach i okolicznych krajach. W 2003 roku do wspomagania terapii zakażenia koronawirusem SARS-CoV chińskie Ministerstwo Zdrowia zalecało kilka receptur leczniczych zawierających ponad 20 różnych składników. W Chinach otrzymało je 3,1 tys. z 5,3 tys. pacjentów, u których potwierdzono w organizmie obecność tego koronawirusa.
Efekty zintegrowanego leczenia SARS, czyli uwzględniającego preparaty chemiczne i ziołowe, porównano ze skutecznością stosowania samych farmaceutyków w sumie u 1,6 tys. pacjentów objętych 24 badaniami klinicznymi.
Choć nie wykryto wtedy różnic dotyczących odsetka wyleczeń czy zgonów, u pacjentów leczonych zintegrowanymi metodami:
- częściej dochodziło do całkowitej lub częściowej remisji nacieków płucnych,
- wymagane były mniejsze dzienne dawki leków kortykosteroidowych,
- krótszy był czas ustępowania gorączki,
- stwierdzano wyższe poziomy limfocytów T CD4+.
Niskie poziomy komórek odpornościowych CD4+ były istotnym problemem utrudniającym powrót chorych do zdrowia. Według badań poświęconych nowemu koronawirusowi limfocyty te są jednym z kluczowych elementów odpowiedzi immunologicznej organizmu również na wirusa SARS-CoV-2, która umożliwia jego zwalczanie.
Chociaż z punktu widzenia medycyny zachodniej należące do TCM roślinne terapie ziołowe wciąż wymagają dokładnego przebadania zwłaszcza pod kątem bezpieczeństwa, nie wpływa to na ich rosnącą popularność. Za efektywnością terapii stosowanych przez Chińczyków stoi fakt, że częste w historii tego kraju plagi chorób zakaźnych mogły być leczone tylko w sposób naturalny. Skutkiem stosowania tradycyjnych metod była mniejsza śmiertelność tamtejszej ludności z porównaniu z terenami, na które zawędrowały później te zarazy.
Tradycyjna Medycyna Chińska jest bogatym źródłem wiedzy o sposobach zwalczania patogenów. Z jej receptur czerpała też dr Tu Youyou, która w 2015 roku otrzymała Nagrodę Nobla za opracowanie artemizyniny – leku przeciw malarii, bazując na wynikach prowadzonych 50 lat wcześniej badań nad bylicą roczną (Artemisia annua), w którym brała udział. Lek ocalił miliony ludzkich istnień.
Obecnie badane są antywirusowe właściwości roślin z całego świata. A ponieważ na każdym kontynencie czy jego rejonie w celach terapeutycznych od wieków stosowało się rodzime rośliny, może i w Polsce znajdą się produkty i surowce roślinne, które wspomogą profilaktykę i leczenie COVID-19.
Polecamy także:
- A review of Traditional Chinese herbal medicine in management of COVID-19 News Medical
- The Efficacy of Traditional Chinese Medicine News Medical
- COVID-19 – Chińskie receptury profilaktyczne Instytut Medycyny Chińskiej i Profilaktyki Zdrowia
- Traditional Chinese medicine gains wider acceptance overseas in fighting COVID-19 Globaltimes
- Traditional Chinese Medicine in the Treatment of Patients Infected with 2019-New Coronavirus (SARS-CoV-2): A Review and Perspective International Journal of Biological Sciences
- Effect of integrated traditional Chinese medicine and western medicine on the treatment of severe acute respiratory syndrome: A meta-analysis Pharmacy Practice
Postępowanie po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na COVID-19? Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania
Jak długo trwa infekcja koronawirusem SARS-CoV-2?
Czas ten zależy od nasilenia infekcji. Większość osób z łagodnymi objawami zakażenia wraca do zdrowia w ciągu 30-60 dni. Natomiast w przypadku przeważającej części pacjentów w stanie ciężkim zdrowienie trwa powyżej 60-90 dni. W przypadku utrzymywania się symptomów infekcji przez wiele tygodni mówimy o tzw. długim COVID-19. U części pacjentów zmiany w organizmie wywołane przez COVID-19 mogą być trwałe. Mogą obejmować zmniejszenie powierzchni czynnej płuc, uszkodzenia mięśnia sercowego z arytmią, niewydolność nerek, zakrzepicę żył głębokich czy stany pozapalne jelit. Ozdrowieńcy, którzy mają za sobą krytyczny przebieg choroby, mogą wymagać długotrwałej rehabilitacji i opieki zdrowotnej.
Co zrobić po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na COVID-19 wykonanego prywatnie?
Po uzyskaniu informacji o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa wykonanego prywatnie należy od razu rozpocząć domową izolację, a także umówić się na teleporadę do lekarza POZ. Specjalista świadczący usługi płatne nie ma uprawnień do wysłania pacjenta na izolację domową oraz podejmowania decyzji o czasie jej zakończenia. Od tego momentu procedura nie różni się od tej stosowanej, gdy test został wykonany w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Obowiązek poinformowania o wyniku Inspekcję Sanitarną spoczywa na prywatnym laboratorium diagnostycznym.
Mam koronawirusa. Co robić po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na COVID-19 wykonanego w ramach NFZ?
Wynik testu na koronawirusa można sprawdzić na stronie pacjent.gov.plw zakładce „Internetowe Konto Pacjenta”. Potrzebny jest do tego kod, który dostaniemy podczas wykonywania testu. Informację o pozytywnym wyniku oraz sposobie leczenia przekaże telefonicznie również lekarz rodzinny. Może to być:
- Rozpoczęcie izolacji domowej, która obowiązuje każdego od chwili uzyskania pozytywnego wyniku testu na koronawirusa (nawet zanim zadzwoni z tą informacją lekarz!). Czas jej trwania w przypadku pacjentów bezobjawowych wynosi 10 dni. Między 7.-10. dniem izolacji lekarz rodzinny skontaktuje się ponownie, aby ocenić stan zdrowia. Na podstawie uzyskanych informacji zdecyduje o zakończeniu izolacji po 10. dniach lub jej wydłużeniu. Wskazaniem do tego są utrzymujące się objawy COVID-19 oraz pojawienie się nowych symptomów, które wcześniej nie występowały.
- Rozpoczęcie izolacji w izolatorium. To rozwiązanie dla osób, które nie mają możliwości podjęcia izolacji w domu, ponieważ mogą stanowić zagrożenie dla domowników np. osób starszych lub z chorobami współistniejącymi zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19.
- Skierowanie do szpitala zakaźnego. Na hospitalizację kierowane są osoby z ciężkim przebiegiem infekcji koronawirusem.
Podczas izolacji należy spodziewać się telefonu od sanepidu. Pracownik powinien ustalić listę osób, z którymi kontaktował się chory na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. W praktyce do rozmowy może nie dojść, dlatego o infekcji warto samodzielnie poinformować bliskich i współpracowników, z którymi kontaktowaliśmy się w ostatnich 14. dniach.
Osoby na izolacji domowej nie muszą uzyskiwać elektronicznego zwolnienia lekarskiego (e-ZLA). ZUS posiada dostęp do danych zawartych w systemie EWP i udostępni je pracodawcy. Na tej podstawie zostanie wypłacone należne świadczenie.
Jak leczyć COVID-19 w domu?
Ponieważ nie istnieje całkowicie skuteczny środek zwalczający koronawirusa, a te stosowane w ciężkich przypadkach są dostępne tylko w szpitalach, COVID-19 leczy się jedynie w sposób objawowy. Oznacza to, że środki stosowane w leczeniu domowym mogą jedynie łagodzić symptomy infekcji takie jak kaszel, ból gardła, katar, gorączka, ból mięśni czy zapalenie spojówek. W tej roli sprawdzają się preparaty ogólnie dostępne bez recepty w aptekach i drogeriach, które podaje się również przy zwykłych infekcjach oddechowych. Są to m.in. ibuprofen, kwas acetylosalicylowy i paracetamol, które zwalczają bóle mięśniowe i zbijają gorączkę. W przypadku terapii w szpitalu skuteczne jest leczenie za pomocą osocza ozdrowieńców, musi jednak być rozpoczęte w maksymalnie ciągu kilku dni od początku infekcji i zawierać odpowiednio wysoki poziom przeciwciał anty-SARS-CoV-2.
Gdzie odbywa się izolację domową?
Izolacją domową obejmowane są osoby, które uzyskały pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 i przechodzą infekcje bezobjawowo lub w sposób łagodny. Przez cały czas jej trwania pacjent powinien pozostać w miejscu zamieszkania. Jeżeli nie ma takiej możliwości (np. mieszka z osobą w wieku podeszłym lub z wieloma chorobami współistniejącymi) służby sanitarno-epidemiologiczne wyznaczą ośrodek, w którym należy poddać się odosobnieniu.
Czym różni się COVID-19 od grypy?
Choć średnio co piąta infekcja grypopodobna jest spowodowana zwykłymi koronawirusami ludzkimi, jego nowy gatunek w postaci SARS-CoV-2 jest dużo bardziej niebezpieczny i u części chorych atakuje również narządy poza układem oddechowym. Prawdziwa grypa jest wywoływana przez wirusy grypy, natomiast nowy koronawirus wywołuje COVID-19. Choć mogą powodować podobne objawy, COVID-19 jest bardziej zaraźliwy od grypy i u niektórych wiąże się poważnymi powikłaniami. Objawy zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 zwykle rozwijają się dłużej, bo 2-14 dni, a średnio 5 dni (dla grypy to 1-4 dni), a chorzy z COVID-19 dłużej zarażają też innych. Podczas gdy istnieją skuteczne leki i szczepionki przeciw grypie, na efektywne środki przeciw COVID-19 trzeba jeszcze poczekać.
Mam koronawirusa bez objawów. Ile dni potrwa izolacja domowa?
Czas trwania izolacji domowej w przypadku pacjentów bezobjawowych wynosi 10 dni. W 7. a najpóźniej w 10. dobie jej trwania lekarz podstawowej opieki zdrowotnej skontaktuje się, by ocenić stan zdrowie i podjąć dalsze decyzje. Jeśli do tego czasu pojawią się objawy zakażenia koronawirusem, izolacja domowa zostanie przedłużona. Jej zakończenie nie może nastąpić wcześniej niż po 13. dniach od dnia wystąpienia objawów, przy czym ostatnie 3 doby muszą być bez gorączki i bez objawów infekcji ze strony układu oddechowego. Jeżeli stan zdrowia uległ poprawie – wyznaczy termin zakończenia izolacji.
Gdzie mogę sprawdzić czas trwania izolacji domowej?
Okres trwania izolacji domowej można sprawdzić na stronie internetowej pacjent.gov.pl w zakładce „Internetowe Konto Pacjenta” (w skrócie IKP). By stworzyć konto i zalogować się do aplikacji potrzebny jest profil zaufany lub e-dowód osobisty z warstwą elektroniczną. Drugą możliwością jest zalogowanie się za pośrednictwem konta internetowego iPKO lub Inteligo w PKO BP, bądź przez bank spółdzielczy.
Ile dni trwa izolacja szpitalna/leczenie?
O czasie trwania izolacji szpitalnej lub w izolatorium decyduje lekarz sprawujący opiekę nad chorym w danej placówce. Zakończenie nie może nastąpić jednak wcześniej niż po 13. dniach od dnia wystąpienia objawów. Ponadto 3 ostatnie doby muszą być bez objawów choroby COVID-19.
Ile dni potrwa izolacja domowa, jeśli wystąpiły u mnie objawy koronawirusa, których wcześniej nie miałem?
Jeśli podczas domowej izolacji wystąpią nowe objawy COVID-19, lekarz rodzinny przedłuży standardowy czas trwania izolacji wynoszący 10 dni. Zakończenie odosobnienia nie może nastąpić wcześniej niż po 13. dniach od dnia pojawienia się symptomów, z zastrzeżeniem, że ostatnie 3 dni muszą być bezobjawowe.
Mam koronawirusa, co z domownikami?
Domownicy mieszkający z osobą, u której wykryto COVID-19 zostają poddani automatycznej kwarantannie. Oznacza to, że sanepid nie będzie już wydawał oficjalnych decyzji, czyli informował o jej rozpoczęciu telefonicznie lub listownie. Czas trwania kwarantanny domowej jest o 7 dni dłuższy niż czas trwania izolacji osoby z dodatnim wynikiem testu na obecność COVID-19. Osoba bezobjawowa nie ma obowiązku wykonywania testu na koronawirusa.
Co zrobić w przypadku wystąpienia duszności i trudności z oddychaniem?
Jeśli wystąpią duszności i problemy ze swobodnym oddychaniem należy niezwłocznie zadzwonić nanumer alarmowy112 lub 999, by uzyskać profesjonalną pomoc medyczną. Podczas rozmowy należy poinformować dyspozytora o stwierdzonym COVID-19 i przebywaniu na izolacji domowej.
Jakie objawy u osoby dorosłej powinny zaniepokoić?
Na pogorszenie stanu zdrowia mogą wskazywać następujące objawy:
- gorączka powyżej 39 stopni Celsjusza,
- trudności z oddychaniem i duszności,
- uczucie ucisku lub bólu w obrębie klatki piersiowej,
- nietypowe krwawienia z nosa,
- wybroczyny na skórze.
Czy podczas izolacji mogę korzystać z domowego ogródka?
Podczas izolacji domowej można korzystać z domowego ogródka, lecz nie wolno dopuścić do sytuacji kontaktu z inną osobą niż domownik przebywający na kwarantannie.
Czy na izolacji domowej można pracować?
Podczas izolacji domowej pracownik przebywa na zwolnieniu lekarskim (L4), dlatego praca – nawet zdalna – nie jest możliwa.
Czy po uzyskaniu dodatniego wyniku testu mogę wychodzić z domu?
Osoba, która uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa nie może opuszczać miejsca zamieszkania. Zabronione jest m.in. wychodzenie na klatkę schodową, do sklepu, apteki, lekarza, na spacer z psem itp.
Kiedy i gdzie mogę oddać osocze jako ozdrowieniec?
Zgodnie z informacjami dostępnymi na portalu krwiodawcy.org krew na osocze do celów leczniczych mogą oddawać ozdrowieńczy, czyli osoby:
- w wieku 18-65 lat,
- co najmniej 28 dni po zakończeniu odczuwania objawów infekcji lub 18 dni po zakończeniu izolacji w przypadku infekcji bezobjawowej,
- spełniający ogólne kryteria kwalifikujące do oddawania krwi,
- po dokonywanych w przeszłości transfuzjach krwi, którzy przeszli dodatkowe badania w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (RCKiK),
- kobiety po przebytej ciąży, które przeszły badania w kierunku przeciwciał anty-HLA.
By oddać osocze bądź krew, należy zgłosić się do Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, które mają swoje siedziby w głównych miastach Polski.
Jestem na izolacji. Kogo poprosić o zrobieniu zakupów?
Przebywając na izolacji nie wolno opuszczać miejsca zamieszkania. Po pomoc w zrobieniu zakupów w pierwszej kolejności warto zgłosić się do rodziny, sąsiadów lub przyjaciół. Odbierając siarki z żywnością, należy unikać bezpośredniego kontaktu. Optymalne rozwiązanie zakłada, by pomocnik zapukał do drzwi lub telefonicznie poinformował o zostawionych zakupach przed wejściem do domu i odszedł na odległość min. 2 metrów.
Pozostałe możliwości to:
- zrobienie zakupów online korzystając z oferty sklepów internetowych,
- skorzystanie z pomocy oferowanej przez ośrodki pomocy społecznej (wykaz placówek z podziałem na województwa),
- poszukanie pomocy oferowanej przez grupy wsparcia na portalach społecznościowych (np. Senior w Koronie – wsparcie dla osób starszych w czasie pandemii COVID-19),
- seniorzy mogą skorzystać z pomocy Solidarnościowego Korpusu Wsparcia dla Seniorów, dzwoniąc pod numer 22 505 11 11 lub wchodząc na stronę internetową www.wspierajseniora.pl.
Co zrobić z psem podczas izolacji domowej? Gdzie szukać pomocy?
Właściciele psów, którzy przebywają na domowej izolacji, mogą zwrócić się o pomoc z wyprowadzaniem czworonoga do sąsiadów, członków rodziny lub przyjaciół. Optymalnym rozwiązaniem jest czasowe przeniesienie czworonoga do domu nowego opiekuna. Jeśli nie ma takiej możliwości, przekazując zwierzę pomocnikowi, należy zadbać o jego bezpieczeństwo. Warto poprosić osobę, która zdecydowała się pomóc, by zdezynfekowała obrożę oraz smycz czworonoga i nie oddawała ich właścicielowi do czasu zakończenia izolacji. Przekazując zwierzę, należy unikać bezpośredniego kontaktu.
Inne dostępne rozwiązania to poszukanie pomocy w Internecie i na portalach społecznościowych. Zwrócić można się do grupy wsparcia „Pies w Koronie” (www.pieswkoronie.org), która zrzesza wolontariuszy oferujących pomoc z wyprowadzeniem czworonoga osobom przebywającym na kwarantannie lub domowej izolacji. Kolejną opcją jest rozważanie czasowe oddanie psa do hotelu dla zwierząt, gdzie zostanie zapewniona mu właściwa opieka. Usługa jest z reguły odpłatna.
Co to jest zespół pocovidowy i czy mi grozi?
Zespół pocovidowy, nazywany również post COVID-19, a w skrócie PCS to jednostka chorobowa, która jest dopiero poznawana i opisywana. Charakterystyczne dla zespołu pocovidowego są:
- ogólne osłabienie,
- zmęczenie,
- bóle mięśniowe,
- trudności z oddychaniem,
- problemy z układem krążeniowym,
- zaburzenia jelitowe.
Są one wynikiem uszkodzenia naczyń w różnych narządach – a przede wszystkim w płucach. Jak podaje dr Paweł Grzesiowski, wymienione symptomy pojawiają się u ozdrowieńców po 2-3 miesiącach od zakończenia choroby. Wiadomo, że zespół pocovidowy rozwija się nawet u 1 na 10 osób, które przebyły infekcję nowym koronawirusem. Częściej rozwija się u pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19.
Koronawirus u dzieci. Czym jest PIMS-TS i jakie są jego objawy?
PIMS-TS to pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny związany z zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2 (ang. Paediatric Inflammatory Multisystem Syndrome – Temporally Associated with SARS-CoV-2). Inną nazwą stosowaną w odniesieniu do tej jednostki chorobowej jest MIS-C, czyli wieloukładowy zespół zapalny u dzieci (ang. Multisystem Inflammatory Syndrome in Children).
Choroba ujawnia się u dzieci i młodzieży w każdym wieku po przebytym COVID-19, również bezobjawowo. Symptomy PIMS-TS to:
- trwająca trzy dni wysoką gorączką, której nie da się zbić ogólnodostępnymi lekami, wybroczyny w jamie ustnej,
- zaczerwione oczy,
- wysypka na dłoniach i stopach, potem na reszcie ciała,
- osłabienie i odwonienie,
- objawy ze strony układu pokarmowego,
- odwodnienie.
Pierwsze objawy przypominają chorobę bostońską (bostonkę). W przebiegu PIMS-TS dochodzi do zaburzeń kardiologicznych, niewydolności serca i zmian w naczyniach wieńcowych. Ponieważ choroba atakuje wiele układów w organizmie dziecka, pacjent wymaga jednoczesnej pomocy wielu specjalistów.
Czym jest pulsoksymetr?
Pulsoksymetr to urządzenie elektroniczne, które wyglądem przypomina duży spinacz biurowy. Ten niewielkich rozmiarów sprzęt zakładany najczęściej na palec u ręki służy do:
- nieinwazyjnego badania nasycenia hemoglobiny tlenem (tzw. saturacji), której wartość podaje w procentach,
- pomiaru pulsu, czyli tętna,
w warunkach domowych i szpitalnych. Pomiar jest szybki i bezbolesny, ponieważ nie wymaga pobrania próbki krwi.
Prawidłowa saturacja u osób zdrowych oscyluje w granicach od 95 do 98 procent (u osób po 79. r.ż. 94-98 proc.), a wartości w zakresie od 90 do 92 proc. wskazują na niedotlenienie i wymagają podania tlenu. Wskazaniem do monitorowania saturacji krwi są:
- astma oskrzelowa,
- przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP),
- zapalenie płuc,
- rak płuca,
- anemia,
- niewydolność serca,
- zawał serca,
- wrodzone wady serca,
- a także COVID-19.
Profesjonalny sprzęt można kupić przez internet, a jego koszt wynosi nie mniej niż 150-200 zł.
Czy powinienem kupić pulsoksymetr, jeśli leczę COVID-19 w domu?
Pulsoksymetr to urządzenie, które nie wykrywa zakażenia nowym koronawirusem, a służy do oceny stanu chorego. Pomiary wysycenia hemoglobiny tlenem, czyli saturacji, dostarczają ważnych informacji o przebiegu COVID-19. Jeśli wysycenie krwi tlenem spada do wartości 90-92 procent, wskazuje to na niedotlenienie, które kwalifikuje pacjenta do podania tlenu. W takiej sytuacji należy zadzwonić pod numer alarmowy 999 lub 112, celem wezwania karetki pogotowia.
ZOBACZ: Nowa choroba pocovidowa u dzieci. Na czym polega? Eskpert: dr Paweł Grzesiowski, lekarz pediatra, immunolog