Krwawienie dziąseł to możliwe ryzyko zawału. Jak rozpoznać, że poważnie chorują?

Anna Rokicka-Żuk
W badaniach wykazano, że paradontoza oznacza zagrożenie zawałem serca. Stwierdzono też związek między zapaleniem przyzębia z rozwojem cukrzycy typu 2, demencji naczyniowej czy choroby Alzheimera, schorzeń autoimmunologicznych (RZS, łuszczycy), psychicznych (depresji, lęków), a także układu oddechowego i krwionośnego
W badaniach wykazano, że paradontoza oznacza zagrożenie zawałem serca. Stwierdzono też związek między zapaleniem przyzębia z rozwojem cukrzycy typu 2, demencji naczyniowej czy choroby Alzheimera, schorzeń autoimmunologicznych (RZS, łuszczycy), psychicznych (depresji, lęków), a także układu oddechowego i krwionośnego 123rf
Krwawienie dziąseł to bardzo częsty i poważny objaw, który zwykle wskazuje na ich choroby. Ma je nawet 7 na 10 Polaków. Najczęstsza to zapalenie przyzębia, czyli paradontoza. Stomatolodzy przekonują, że będące jej objawem krwawienie dziąseł to nie tylko problem miejscowy. To także nieoczywisty czynnik rozwoju wielu schorzeń, w tym chorób sercowo-naczyniowych i zawału.

Spis treści

Krwawiące dziąsła są objawem ich chorób, które dotykają nawet co drugą osobę na świecie. Najczęstszą z nich jest paradontoza – cierpi na nią nawet 7 na 10 Polaków, a zaawansowaną postać ma co dziesiąty, na co wskazują badania Fundacji Dr Laskus. To dwukrotnie więcej niż liczba diabetyków w naszym kraju. Wymaga ona specjalistycznego leczenia, ponieważ ma groźne ogólnoustrojowe konsekwencje.

Czytaj także: Herbatka z macierzanki na suchy kaszel i trawienie. Pomoże wyleczyć przeziębienie i zapobiegnie zaparciom. Wypróbuj przepis na napar

Krwawiące dziąsła jako sygnał alarmowy

Krwawienie z dziąseł miewa różne przyczyny. O ile powodem do niepokoju nie powinno być np. skaleczenie przez twarde jedzenie albo nitkę do zębów, które szybko się wygoi, problem przewlekły i nawracający może oznaczać poważne kłopoty. Oprócz dających się łatwo wyleczyć przyczyn krwawiących dziąseł, takich jak niedobór witaminy C, mogą to być choroby przewlekłe. Problemy z dziąsłami wiążą się bowiem ze stanem zapalnym, który może stać się rozległy i dotykać kluczowych narządów w ciele.

Zobacz, czym jest paradontoza i w jaki sposób łagodzić jej objawy.

W badaniach stwierdzono związek między zapaleniem przyzębia z rozwojem cukrzycy typu 2, demencji naczyniowej czy choroby Alzheimera, schorzeń autoimmunologicznych (RZS, łuszczycy), psychicznych (depresji, lęków), a także układu oddechowego i krwionośnego w ciągu 3 lat obserwacji pacjentów. Wykazano wręcz, że paradontoza oznacza zagrożenie zawałem serca!

Zobacz także:

Od paradontozy do zawału. Związek chorób dziąseł i serca

Problemy z dziąsłami oznaczają większe narażenie na schorzenia układu sercowo-naczyniowego, na co już wcześniej wskazywały m.in. badania przeprowadzone na Uniwersytecie Birmingham.

Gdy w chorych kieszonkach zębowych namnażają się bakterie, wraz z krwią przedostają się do całego organizmu. Inicjując proces zapalny w innych jego miejscach, przyczyniają się do tworzenia blaszki miażdżycowej w naczyniach krwionośnych, co prowadzi do rozwoju miażdżycy, nadciśnienia, choroby wieńcowej serca czy powstawania zakrzepów. To tylko jeden z mechanizmów, w jaki paradontoza może sprzyjać schorzeniom kardiologicznym.

Zobacz także: Udar i choroby serca przez krwawiące dziąsła? Chcesz mieć zdrowe serce? Wylecz zęby

Naukowcy prowadzący badania nad paradontozą dokonali też innego odkrycia. Gdy poddali analizie dane przeszło 64 tys. z przebytą chorobą przyzębia, w okresie kolejnych 3 lat wykazali u nich:

  • o 18 proc. wyższe zagrożenie rozwojem choroby sercowo-naczyniowej, m.in. niewydolności serca czy udaru mózgu,
  • o 7 proc. większe ryzyko zdiagnozowania zaburzeń kardiometabolicznych, takich jak wysokie ciśnienie tętnicze krwi i cukrzyca typu 2. Są to kolejne czynniki rozwoju schorzeń krążeniowych.

Natomiast w innym badaniu, w którym udział wzięło ponad 1,6 tys. osób powyżej 60. roku życia, wykazano związek choroby dziąseł ze wzrostem zagrożenia pierwszym w życiu zawałem serca niemal o 30 procent.

Zobacz także:

Co zrobić, gdy krwawią dziąsła?

Okazjonalne krwawienie z dziąseł warto leczyć, oszczędzając je przy myciu (delikatna szczotka i pasta) i jedzeniu (miękkie pokarmy), a także stosując płukanki i preparaty miejscowe. Przyspieszają gojenie uszkodzeń i są dostępne bez recepty w aptekach.

Gdy jednak krwawienie dziąseł nie ustępuje, może oznaczać chorobę. Infekcyjne zapalenie przyzębia, czyli tkanek otaczających zęby, nazywane paradontozą (a także paradentozą lub parodontozą), daje charakterystyczne objawy – oprócz obecności krwi to także:

  • odsłonięcie szyjek zębowych,
  • nadwrażliwość zębów,
  • rozpulchnione lub rozrośnięte dziąsła,
  • rozchwiane zęby,
  • nieświeży oddech.

W takiej sytuacji zmiana pasty na dedykowaną osobom z paradontozą niewiele da, bo konieczna jest pomoc fachowca. Jest to konieczne, by powstrzymać jej rozwój. A ten nie tylko sprzyja opisanym problemom, ale także prowadzi do przemieszczania się i utraty zębów.

– Chociaż na rynku nie brakuje dostępnych od ręki past, żeli i innych preparatów na szeroko rozumiane „krwawiące dziąsła”, tylko specjalista może ocenić stopień zaawansowania choroby i wdrożyć właściwe postępowanie lecznicze – podkreśla dr n. med. Agnieszka Laskus.

Na co dzień możemy dbać o higienę zębów i dziąseł, szczotkując je dwa razy dziennie, a także codziennie czyszcząc przestrzenie międzyzębowe nitką (a w przypadku wrażliwości – flosserem wodnym). Dobrze jest też co najmniej raz w roku robić przegląd zębów u stomatologa i w razie potrzeby wyczyścić osad i usunąć kamień nazębny, który sprzyja zapaleniu dziąseł. Jeśli choroba się już rozwinęła, warto jak najszybciej rozpocząć jej leczenie.

Zobacz, jaką wybrać szczoteczkę do zębów i jakie jeszcze przyrządy oprócz nitki i flossera pomogą zadbać o zdrowe zęby i dziąsła.

– Leczenie paradontozy jest możliwe i składa się trzech faz: faza pierwsza – usuwająca przyczynę choroby (zabiegi związane z higienizacją profesjonalną ale i domową, scalingu, root planingu, leczenie farmakologiczne, laserowe, korekta zwarcia), faza druga – korekcyjna, usuwająca skutki (zabiegi chirurgiczne naprawy lub regeneracji przyzębia, chirurgia śluzówkowo-dziąsłowa) i faza trzecia – utrzymująca efekty, która zakłada dużą pracę po stronie higienistki ale i pacjenta – tłumaczy współinicjatorka badań, dr n. med. Agnieszka Laskus, specjalista periodontologii i stomatologii ogólnej.

Źródła:

Dowiedz się też na temat:

Cukier pod kontrolą

Dodaj firmę
Logo firmy Narodowy Fundusz Zdrowia Centrala
Warszawa, ul. Rakowiecka 26/30
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Karolina
Krwawiące dziąsła to okropny problem, sama go miałam, ale po wizycie w https://ipokrzyku.pl/ na szczęście udało się je wyleczyć.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia