Kasze otrzymuje się z nasion zbóż, takich jak pszenica, owies, jęczmień, a także zbóż rzekomych, czyli m.in. kukurydzy, gryki, prosa i komosy ryżowej. Różnią się między sobą zawartością składników odżywczych, a także obecnością wyjątkowych i charakterystycznych wyłącznie dla danego rodzaju zboża substancji.
Jak kasza trafia na sklepowe półki? W skrócie ich produkcja wygląda następująco: zebrane z pola ziarna zbóż są oczyszczane z zanieczyszczeń, obłuszczone, czyli pozbawiane najbardziej zewnętrznej okrywy, polerowane i ewentualnie łamane. Następnie po zapakowaniu lądują na półce, gdzie my – konsumenci, możemy wybierać i przebierać, szukając tej kaszy, która skradnie nasze serce.
Najbardziej wartościowymi kaszami są oczywiście te, które zostały najmniej przetworzone, czyli wyłącznie obłuszczone i wypolerowane (to tzw. grube kasze np. pęczak, gryczana), a zdecydowanie mniej składników odżywczych zawierają te bardzo drobne (np. mazurska, wiejska). Dzieje się tak ponieważ najwięcej cennych witamin, składników mineralnych oraz błonnika pokarmowego znajduje się w zewnętrznej okrywie nasienia oraz tuż pod nią, a te warstwy zostają usunięte w procesie obłuszczenia.