Piwo bezalkoholowe zdobywa rynek. O jego rosnącej popularności świadczą nowe produkty, których wciąż przybywa na sklepowych półkach. Choć oferta „zerówek” i „połówek” (część napojów zawiera do 0,5 proc. alkoholu) jest ogromna, to nie bez problemu przychodzi znalezienie rodzajów piwa bezalkoholowego o naturalnym składzie i smaku.
Spis treści
Jak się robi piwo bezalkoholowe?
Piwo bezalkoholowe, podobnie jak to z procentami, wytwarzane jest z wody, słodu jęczmiennego (lub pszennego) oraz chmielu, a następnie poddawane fermentacji alkoholowej z użyciem konkretnych szczepów drożdży piwowarskich.
Sprawdź też: GIS wycofuje piwo bezalkoholowe popularnej marki
Skomplikowany proces fermentacji zostaje jednak przerwany tuż przed wytworzeniem alkoholu, co pozwala zachować wszystkie walory smakowe, aromatyczne oraz odżywcze, jakie występują w odpowiednikach zawierających alkohol.
W Polsce piwem bezalkoholowym nazywany jest napój o zawartości alkoholu nie większej niż 0,5 proc. Dlatego na sklepowych półkach można znaleźć zarówno piwa bezalkoholowe 0,0 proc., jak i te z nieznaczną zawartością alkoholu, lecz nadal niższą niż wynosi limit.
Piwo bezalkoholowe zawiera niewielkie ilości etanolu, a jego zawartość jest podobna, jak w żywności fermentowanej. Przykładem takich produktów jest kiszona kapusta lub kefir. Na rynku dostępne są ponadto piwa niskoakloholowe, które mogą mieć od 0,5 do 3-4 proc. alkoholu, choć w praktyce to zwykle 1-2 proc.
Przy wyborze piwa bezalkoholowego warto zwracać uwagę nie tylko na zawartość alkoholu, ale też na skład podany na etykiecie, aby unikać produktów niepotrzebnie dosładzanych czy aromatyzowanych. Najlepiej, by był on zbliżony do składu prawdziwego piwa, bo wtedy taki trunek ma szansę być naprawdę smaczny.
Ile kalorii ma piwo bezalkoholowe? Czy piwo zero procent tuczy?
Piwo bezalkoholowe to napój przyjazny sylwetce. Porcja 100 ml napoju zapewnia jedynie ok. 20-30 kcal, a więc nawet dwukrotnie mniej niż klasyczne piwo, To właśnie dzięki pozbawieniu go alkoholu jest on niskokaloryczny (1 g etanolu to aż 7 kcal!) i w letnie dni na jego butelkę mogą pozwolić sobie nawet osoby na diecie odchudzającej.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że każde piwo zawiera cukry proste, takie jak maltoza, które szczególnie w połączeniu z chmielem prowadzą do nasilenia apetytu. Indeks glikemiczny piwa bezalkoholowego jest bardzo wysoki – wynosi 90-110, podczas gdy dla czystego cukru IG to 100. Najbardziej kaloryczne i tuczące są bezalkoholowe piwa smakowe, ponieważ zawierają cukrowe syropy lub soki owocowe.
Polecamy także:
Czy piwo bezalkoholowe jest zdrowe?
Piwo 0 proc. to zdecydowanie lepszy wybór niżto tradycyjne przede wszystkim dlatego, że nie zawiera etanolu – substancji o znanym niekorzystnym wpływie zdrowie. W przeciwieństwie do alkoholowego odpowiednika nie wpędza w szkodliwy nałóg (choć nie jest polecane osobom zmagających się z alkoholizmem), nie sprzyja rozwojowi chorób nowotworowych i neurologicznych, a także nie ma negatywnego wpływu na stan wątroby i żołądka. Wspomaga natomiast działanie układu moczowego, usprawnia trawienie i zapewnia wiele cennych substancji odżywczych.
Piwo bezalkoholowe pomaga nawodnić organizm i skutecznie gasi pragnienie, działając podobnie jak napój izotoniczny (kilka marek otrzymało nawet miano takiego napoju). Zapewnia porównywalne ilości cennych elektrolitów, co produkt przeznaczony dla sportowców. Są to składniki takie jak sód, potas i magnez, które organizm traci wraz z potem w upalnie dni oraz podczas wzmożonego wysiłku fizycznego.
Produkty te różnią się tylko zwartością sodu, którego piwo zapewnia mniej – by lepiej nawodnić organizm, można dodać do niego szczyptę soli. Po piwo bezalkoholowe warto sięgnąć po treningu również dlatego, że w 100 ml zapewnia ok. 6-8 gramów węglowodanów prostych, które sprawnie uzupełniają zapasy glikogenu w mięśniach, zubożone podczas aktywności.
Piwo bezalkoholowe zawiera szereg polifenoli o działaniu przeciwzapalnym, przeciwutleniającym i antynowotworowym. Te związki zawarte w piwie mają również właściwości estrogenne, co oznacza, że pomagają łagodzić objawy menopauzy u kobiet po 50. roku życia.
Dieta bogata w antyutleniacze spowalnia procesy starzenia się organizmu i pomaga zachować zdrowie. Piwo bez alkoholu zapewnia również pewne ilości kwasów goryczkowych, które pomagają obniżyć poziom cholesterolu we krwi oraz zmniejszyć ryzyko rozwoju cukrzyc typu 2 i otyłości.
Bezalkoholowe piwo jest ponadto źródłem krzemu o korzystnym wpływie na stan włosów, skóry i paznokci, a także witamin z grupy B, które uczestniczą w przemianach energetycznych składników diety i wpływają na funkcjonowanie układu nerwowego.
Piwo bezalkoholowe a jazda samochodem
Prowadzenie samochodu lub innego pojazdu po wypiciu piwa bezalkoholowego jest dopuszczalne i zgodne z prawem. Warunkiem jest konsumpcja piwa bezalkoholowego 0,0 proc., ew. 0,5 proc., ale już nie tego niskoalkoholowego.
Umiar w konsumpcji piwa bezalkoholowego należy zachować zwłaszcza wtedy, gdy napój ma 0,5 proc. alkoholu. W wyniku konsumpcji kilku butelek może dojść do nagromadzenia we krwi niewielkich dawek etanolu, które zmniejszą czujność i bezpieczeństwo prowadzenia auta.
Czy można pić piwo bezalkoholowe w ciąży i podczas laktacji?
Ze względu na znikomą zawartość alkoholu piwo bezalkoholowe nie jest polecane kobietom ciężarnym. Alkohol ma działanie teratogenne, czyli uszkadzające rozwijający się w łonie matki płód. Nawet jedna lampka wina lub puszka piwa może spowodować, że u dziecka rozwinie się alkoholowy zespół płodowy (FAS).
W jadłospisie ciężarnej może od czasu do czasu znaleźć się tylko piwo bezalkoholowe 0,0 proc. może, ponieważ producent jasno deklaruje zupełny brak w nim szkodliwego etanolu.
Zupełne inne zalecenia odnoszą się do kobiet podczas laktacji. W okresie karmienia piersią picie piwa bezalkoholowego (najlepiej 0,0 proc.) może być nawet korzystne! Zawarte w nim polisacharydy słodu jęczmiennego mają działanie laktogennie. Stymulują wydzielanie prolaktyny przez przysadkę mózgową, a ta nasila produkcję mleka w gruczołach mlekowych.
Zgodnie z aktualną wiedzą picie piwa bezalkoholowego podczas laktacji jest prawdopodobnie nieszkodliwe dla karmionego piersią niemowlęcia. Aby jednak mieć pewność, zaleca się jego konsumpcję 2-3 godziny przed kolejnym karmieniem.
Zobacz również:
Kto nie powinien sięgać po piwo bezalkoholowe?
Piwo jest wytwarzane z użyciem słodu jęczmiennego lub pszennego, dlatego nie należy do produktów bezglutenowych. Na jego picie nie mogą więc pozwolić sobie osoby z celiakią. Wyjątek stanowią nietypowe gatunki wyprodukowane z użyciem ryżu, sorgo czy kukurydzy.
Piwo bez procentów to również napój nieodpowiedni dla osób z dną moczanową, gdyż może doprowadzić do napadu choroby. A ponieważ ma wysoki indeks glikemiczny, nie powinny pić osoby z hipoglikemią reaktywną, insulinoopornością ani cukrzycą. Przeciwwskazane jest również dla kobiet z wysokim poziomem prolaktyny we krwi, gdyż nasila produkcję tego hormonu.
Piwo bezalkoholowe nie powinno być spożywane również przez dzieci, bo chociaż może nie zawierać alkoholu, pociecha od małego będzie uczyć się jego smaku, co może skutkować sięganie po napoje alkoholowe w przyszłości.