Nalewka z suszonych śliwek idealna nie tylko na święta. Pomoże na trawienie i pobudzenie krążenia

W przeciwieństwie do świeżych śliwek suszone śliwki mogą przetrwać w spiżarni nawet 6 miesięcy, a przechowywane w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku, pozostają jadalne nawet przez rok. Dlatego zimą, kiedy brakuje nam dostępu do świeżych owoców, warto sięgnąć po te suszone, które zazwyczaj są równie wartościowe jak ich odpowiedniki w sezonie.

Suszone śliwki to świetne źródło rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego pokarmowego błonnika oraz:

• witaminy A,
• kwasu askorbinowego,
• witaminy K,
• żelaza,
• potasu,
• manganu,
• miedzi.

Ze względu na dużą zawartość błonnika i substancji aktywnych śliwki suszone i ich przetwory polecane są przy wielu dolegliwościach. Przede wszystkim jako pomoc w czasie zaparć. Zawarte w nich związki fenolowe – sorbitol i kwas chlorogenowy – pomagają zwiększać częstotliwość wypróżnień.

Duża zawartość potasu oraz antyoksydantów, takich jak kwas 3-kawoilochinowy i kwas 5-kawoilochinowy, sprawia, że suszone śliwki wspierają także pracę serca i mogą pomóc w obniżeniu poziomu „złego” cholesterolu LDL we krwi.

Ponadto śliwki suszone, jako dobre źródło żelaza, wpierają proces tworzenia hemoglobiny, przez są zalecane w diecie osób cierpiących na niedokrwistość. Badania pokazują również, że suszone śliwki ze względu na obecność licznych przeciwutleniaczy opóźnią procesy starzenia i zapobiegają utracie gęstości masy kostnej oraz zmniejszają ryzyko wystąpienia osteoporozy, co jest szczególnie ważne u osób starszych.

Warto pamiętać o tym, że zawartość alkoholu wzmacnia działanie przeciwutleniaczy, które są uwalniane z owoców do trunku. Dawka lecznicza nalewki nie powinna przekraczać 25 ml dziennie.

Przygotowanie nalewki z suszonych śliwek jest wyjątkowo szybkie i proste. Jej dodatkową zaletą jest to, że nadaje się do picia już po 5 dniach od nastawienia. Jakie śliwki nadają się na nalewkę? Jeśli nie mamy owoców z własnych sprawdzonych zbiorów, wybierzmy koniecznie te suszone – nie wędzone, bez dodatku oleju. Pięknego aromatu dodadzą śliwki kalifornijskie.

Składniki:

• 300 g suszonych śliwek bez pestek,
• 500 ml spirytusu,
• 1 łyżka cukru,
• 1 łyżka soku z cytryny,
• opcjonalnie: 1 łyżeczka suszonej ruty.

Przygotowanie:

1. Umyte i osuszone śliwki włóż do słoja i zalej spirytusem.
2. Zakryj słój pergaminem i odstaw na 5 dni.
3. Zlej nalewkę przez filtr.
4. Jeśli dodajesz rutę zalej ją 250 ml wrzątku i gotuj na małym ogniu przez 10 minut. Następnie dodaj cukier i sok z cytryny. Przecedź i dodaj do gorącego płynu do alkohol.
5. Jeśli nie dodajesz ruty, rozpuść cukier w zagotowywanych 250 ml wody i dodaj sok z cytryny. Następnie wlej do tego syropu zlany wcześniej alkohol.
6. Przelej do butelek i szczelnie zamknij. Przechowuj w chłodnym miejscu.

Ze względu na zawartość alkoholu, nalewka ze śliwek suszonych nie powinna być stosowana przez osoby uczulone na alkohol, dzieci i młodzież poniżej 18 r.ż, kobiety karmiące i ciężarne oraz osoby, których schorzenia wykluczają trunki wysokoprocentowe z diety.

Suszonych śliwek i ich przetworów powinny także unikać osoby na nie uczulone – śliwki mogą spowodować u nich swędzenie, pieczenie oraz mrowienie, a także obrzęk jamy ustnej, języka i gardła. Szczególną ostrożnością muszą wykazać się osoby uczulone na pyłek brzozy, u których może dojść do alergii krzyżowej.

Także osoby wrażliwie na sorbitol, powinny być ostrożne w sięganiu po śliwki suszone, gdyż mogę one wywołać u nich wzdęcia, gazy, nudności i wymioty oraz umiarkowane do ciężkich skurczów żołądka.

Więcej przeczytasz tu: Kto nie powinien jeść śliwek suszonych?

Źródła:

• Kuchnia Polska, Marzena Wasikewska, wyd. Watra, 2008
• Prunes: Are There Health Benefits? WebMed