Spis treści
Tłuszcz, który sprzyja nowotworom
Komórki nowotworowe powstają w organizmie w sytuacji, gdy podczas normalnych podziałów umożliwiających np. regenerację tkanek dojdzie do uszkodzenie DNA. Gdy układ immunologiczny nie zidentyfikuje ich i nie zwalczy, może dojść do rozwoju choroby nowotworowej. Sprzyja temu bardzo wiele czynników, a do najważniejszych należy chroniczny stan zapalny spowodowany stresem oksydacyjnym. Tak mówi się o sytuacji, gdy w organizmie występuje więcej wolnych rodników niż może zostać zneutralizowane, co powoduje uszkodzenia na poziomie komórkowym.
Znanym czynnikiem prozapalnym jest kwas palmitynowy – nasycony kwas tłuszczowy, który występuje w dużych ilościach w produktach spożywanych na co dzień. Jest to jednocześnie kwas tłuszczowy występujący w największej ilości w organizmie, może też być w nim wytwarzany. Oznacza to, że jego wysokie spożycie w diecie jest zbędne. Co więcej, według badań jest też szkodliwe!
Przybywa dowodów na to, że kwas palmitynowy działa jako wewnątrzkomórkowa cząsteczka sygnałowa związana z rozwojem raka i innych chorób, takich jak zespół metaboliczny i cukrzyca, schorzenia sercowo-naczyniowe i neurodegeneracyjne.
Według odkryć hiszpańskich badaczy, które zaprezentowano w listopadzie 2021 r., kwas palmitynowy zmienia genom komórek rakowych, zwiększając prawdopodobieństwo ich rozprzestrzeniania się w organizmie i powstawania przerzutów. Bezpośrednio wykazano to na gryzoniach w przypadku raka jamy ustnej i czerniaka skóry. Wystarczyła przy tym krótka ekspozycja na ten związek w diecie, by na długo zmienić metabolizm komórek nowotworowych. W innych badaniach wykazano natomiast wpływ tego kwasu na rozprzestrzenianie się raka jelita grubego.
Choć w pracach hiszpańskich nie wykazano wpływu kwasu palmitynowego na powstawanie nowotworów, są już dowody potwierdzające związek między jego wysokim stężeniem we krwi a rozwojem raka prostaty u mężczyzn. M.in. w europejskich badaniach EPIC, pracach japońskich oraz chińskich.
Gdzie jest najwięcej kwasu palmitynowego?
Kwas palmitynowy występuje w największych ilościach w oleju palmowym – stąd jego nazwa. Stanowią średnio 44 proc. wszystkich jego tłuszczów i większość tych nasyconych, których w oleju jest ok. 50 procent. To najczęściej spożywany rodzaj tłuszczu na świecie i główne źródło kwasu palmitynowego w jadłospisie. Stosowany jest przede wszystkim w przemyśle spożywczym. Ogromne zapotrzebowanie na olej jest przyczyną postępującego wyrębu dziewiczych lasów deszczowych, a przez to degradacji środowiska naturalnego i klimatu.
Zawartość kwasu palmitynowego jest najwyższa w produktach takich jak m.in.:
- olej palmowy – 40-46 proc.
- masło – 21-28 proc.
- smalec – 21-27 proc.
- tłuszcz wołowy – 27 proc.
- margaryna – 19,3 proc.
- olej z kiełków pszenicy – 14 proc.
- olej kukurydziany – 13 proc.
- oliwa z oliwek – 10-13 proc.
- czekolada – 8-9 proc.
- sery dojrzewające – 8,4 proc.
- gęsina – 7,4 proc.
- salami – 7,6 proc.
- żółtko jaja – 6 proc.
- olej arachidowy – 5,8 proc.
- orzechy ziemne – 5 proc.
- suszony kokos – 5,4 proc.
- węgorz – 4,5 proc.
- tuńczyk w oleju – 3,57 proc.
- polędwica wieprzowa i kurczak ze skórą – ok. 2 proc.
Czy to oznacza, że wszystkie z tych produktów są niezdrowe? Oczywiście nie, ponieważ w wielu z nich występuje odpowiednio duża ilość przeciwutleniaczy, które zwalczają stres oksydacyjny. Dotyczy to przede wszystkim minimalnie przetworzonych produktów roślinnych. Warto natomiast ograniczyć spożycie wyrobów przetworzonych, a zwłaszcza poddawanych ogrzewaniu produktów zwierzęcych. A w pierwszej kolejności wyeliminować z diety produkty z olejem palmowym oraz twardą margarynę, która należy do najbardziej szkodliwych wyrobów przemysłowych.
Kwas palmitynowy zaburza regulację apetytu
Dlaczego tak chętnie sięgamy po tłuste i niezdrowe dania, które są przeładowane masłem, serem i mięsem? Okazuje się, że zawarty w nich kwas palmitynowy zakłóca regulację apetytu i masy ciała, która odbywa się za pomocą hamujących go hormonów takich jak leptyna i insulina. Działa bowiem na mózg w taki sposób, że sygnały wysyłane przez te związki są ignorowane, a komórki stają się na nie odporne.
Wykazano, że po zjedzeniu takich potraw chemia mózgu ulega szybkim zmianom. U zwierząt utrzymywały się one przez trzy dni, co może wyjaśniać, dlaczego jedna piątkowa uczta może zamienić się w cały weekend folgowania zachciankom, a w poniedziałek pojawia się silniejsza niż zwykle ochota na jedzenie.
- Dietary Fat and Cancer—Which Is Good, Which Is Bad, and the Body of Evidence International Journal of Molecular Sciences
- How dietary fats in palm oil help cancer to spread around the body Worldwide Cancer Research
- Fatty acid found in palm oil linked to spread of cancer The Guardian
- Dietary palmitic acid promotes tumor growth andepithelial-mesenchymal transformation in prostatecance Research Square
- Ice Cream May Target The Brain Before Your Hips, Study Suggests Science Daily