Nie do wiary, jak wiele osób gotuje ryż nieprawidłowo. Te 3 błędy mogą być szkodliwe dla zdrowia. Sprawdź, jak ugotować ryż

Jednym z podstawowych błędów, jakie popełniamy podczas gotowania ryżu, jest niepłukanie go przed ugotowaniem. Dlaczego powinno się płukać ryż? Przede wszystkim ze względu na to, że ryż oraz jego przetwory są głównym źródłem roślinnym arsenu w naszej diecie. Najwięcej znajduje się go w ryżu niełuskanym, czyli pełnoziarnistym lub brązowym.

Arsen to toksyczny pierwiastek, który przyjmowany w małych ilościach nie powoduje zatrucia, ale jego długotrwałe spożywanie może prowadzić do rozwoju poważnych schorzeń, m.in. nowotworów, chorób serca i naczyniowych, nadciśnienia tętniczego czy cukrzycy typu 2. Arsen może wpływać także negatywnie na płodność oraz na pracę mózgu.

Jak płukać ryż przed gotowaniem? Jak pisze dr Maja Czerwińska, doświadczony dietetyk kliniczny i psychodietetyk:

Płukanie ryżu przed gotowaniem (w badaniach 6-krotnie płukanie) zmniejszało zawartość arsenu nawet o 50 proc. (…), dodatkowo moczenie ryżu przez 20 minut przed ugotowaniem usuwa prawie 98 proc. arsenu.

Plastikowa torebka to od lat popularna forma pakowania ryżu. Wiele osób gotuje ryż w tym fabrycznym woreczku. Nie jest to dobre rozwiązanie, choć nie powinno przynieść bezpośrednich szkód dla zdrowia przy zrównoważonej diecie.

Dlaczego lepiej nie gotować ryżu w woreczku? Ze względu na zawarty w nich bisfenol A (BPA), który może według analiz EFSA (Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności) prowadzić m.in. do rozwoju alergicznego zapalenia płuc i zaburzeń autoimmunologicznych oraz wpływać negatywnie na funkcje rozrodcze, rozwojowe i metaboliczne.

Wedle wyliczeń Patryka Nowaka – diagnosty laboratoryjnego – ryż ugotowany w torebce zawiera 105 tys. razy więcej bisfenolu A niż zakładają ustalenia EFSA dla dziecka ważącego 10 kg i i 15 tys. razy więcej niż wynosi dopuszczalna dzienna dawka dla osoby dorosłej.

Jednak, jak zauważa Nowak – to nadal poniżej 1 proc. tego najwyższego dopuszczalnego stężenia i nie powinno powodować widocznych efektów ubocznych.

To jednak niejedyna wada ryżu czy kaszy przygotowanych w perforowanych woreczkach. Oprócz obecności bisfenolu ziarna z plastikowej torebki mają też inne wady.

Zastanawiasz się, jak długo może stać ugotowany ryż? Odpowiedź jest jedna: nie powinien stać w ogóle, ponieważ należy zjeść go od razu po ugotowaniu, aby nie narazić się na zatrucie pokarmowe. Ryż jest bowiem jednym z tych pokarmów, na których szybko namnażają się bakterie.

Jak pisze redaktorka Strony Zdrowia Agata Siemiaszko w artykule Tych rzeczy nie odgrzewaj, bo może to grozić zatruciem pokarmowym:

Niewłaściwe przechowywanie ryżu stwarza ryzyko rozwoju na jego powierzchni produktu bakterii Clostridium botulinum, która wydziela szkodliwy jad kiełbasiany. Zatrucie nią jest szczególnie niebezpieczne dla niemowląt, ponieważ może wywołać botulizm dziecięcy, czyli chorobę objawiającą się nudnościami, wymiotami, zaburzeniem widzenia, osłabieniem napięcia mięśniowego, dusznościami oraz trudnościami w oddawaniu moczu.

Dlatego ryż najlepiej jest zjeść od razu po ugotowaniu. Nie powinno się go przechowywać temperaturze pokojowej. Jeśli chcesz zostawić nadprogramową porcję na kolejny dzień, jak najszybciej ostudź ryż i schowaj go w szczelnym pojemniku do lodówki. Pamiętaj: dla własnego dobra – nie gotuj ryżu na zapas!

Źródła:

• Bisphenol A in food is a health risk EFSA
• Czy jedzenie ryżu jest bezpieczne? Dr Maja Czerwińska