Czym jest dogoterapia?
Dogoterapia, czyli terapia z psem, to spotkania ze specjalnie przeszkolonymi psami, edukacja w ich towarzystwie oraz psychoterapia z ich udziałem, w tym interwencje terapeutyczne. Psia terapia stanowi uzupełnienie tradycyjnych metod i zapewnia pacjentom korzyści emocjonalne oraz społeczne zarówno w warunkach szpitalnych, jak i w codziennym życiu.
Zastosowanie psów w terapii miało swoje początki u schyłku osiemnastego wieku, gdy kontakt z tymi czworonogami wspierał stan pacjentów w ośrodkach psychiatrycznych. Obecnie coraz częściej angażuje się psy dla osób starszych, chorych, niepełnosprawnych, cierpiącym z powodu stresu pourazowego i dzieci, szczególnie mających trudności w nauce, z autyzmem czy ADHD.
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka
Pies jest najstarszym przyjacielem człowieka, a przy tym najlepszym. Stanowi najwcześniej udomowiony gatunek zwierzęcia, który ewoluował wraz z ludźmi. Wskutek tego procesu, który przebiegał na różnych kontynentach przez co najmniej kilkanaście tysięcy lat, i trwającej od ok. 200 lat selekcji związanej z krzyżowaniem i hodowlą różnych ras psa, w obrębie tego gatunku występuje większa różnorodność morfologiczna niż w całej grupie mięsożernych ssaków, do której należy.
Psy to jedyne zwierzęta wierne człowiekowi. Znaleziono dowody na to, że przedkładają dobro swojego właściciela ponad własne, co jest cechą niespotykaną u zwierząt. W ich mózgach odnaleziono też neurony lustrzane, które sprawiają, że odruchowo naśladują nasze zachowania.
Psy pełnią też ważną rolę w zachodnim społeczeństwie, gdzie głębokie przywiązanie do swoich pupili deklaruje ponad 90 proc. ich właścicieli. Trzeba być jednak świadomym, że taki los spotyka tylko ok. 20 procent populacji psów na świecie, w większości żyjących w krajach rozwiniętych.
Psy zbliżają do siebie ich właścicieli, ale również inne osoby w otoczeniu – także te bez czworonogów. Kontakt z nimi powoduje wydzielanie w mózgu oksytocyny, hormonu przywiązania, który pełni ważną rolę w relacjach społecznych. Co ważne, psy w szczególnie ważny sposób wspierają dobry stan zdrowia osób starszych.
Co to jest pies terapeuta i jak psy pomagają leczyć ludzi?
Pies terapeuta jest trenowany, by zapewniać pocieszenie ludziom chorym, starszym i samotnym, zwłaszcza w domach opieki, szpitalach, hospicjach, szkołach i ośrodkach wsparcia psychicznego. Dla osoby odizolowanej od społeczeństwa i z problemami wizyta przyjaznego czworonożnego nieznajomego jest wydarzeniem, które dodaje życiu sensu. Przysposobienie do tej funkcji zaczyna się bardzo wcześnie, bo już w 8. tygodniu życia.
W odróżnieniu od psów pomocników, służących osobom niewidomym czy niesłyszącym, psi terapeuci nie wykonują zwykle zadań, choć mogą np. wyczuwać napady padaczki bądź hiperglikemię u cukrzyków. Oferują za to wsparcie emocjonalne, zastępują rodzinę, dodają pewności siebie, zapewniają poczucie odpowiedzialności i nadają sens życiu.
Jaka rasa psa do terapii?
Pies terapeuta to niekoniecznie zwierzak rasowy, musi mieć jednak odpowiedni charakter i lubić swoje zajęcie. Najważniejsze cechy to przyjazne nastawienie, cierpliwość, spokój i opanowanie w każdych warunkach, a przy tym życzliwość i chęć interakcji z obcymi ludźmi.
Choć psem terapeutycznym może zostać nawet kundelek, jeśli przejdzie kurs i egzamin, zwykle zostają nim psy ras znanych z łagodnego nastawienia i przywiązania do człowieka. To przede wszystkim labrador i golden retriever, ale też m.in. border collie, cavalier (king charles spaniel), beagle, nowofunland czy alaskan malamut.
Psy, które kochają najbardziej – 10 ras psów pomocników
Słodkie oczy, miękka sierść i przyjazne usposobienie – kto nie ulegnie urokowi psa? Czworonożni towarzysze oferują nam swoją uwagę, empatię i towarzystwo, przez co szczególnie dobrze sprawdzają się w ...
Dogoterapia dla osób z demencją
Wpływ dogoterapii badano u osób z demencją, która przyczynia się do postępującego pogarszania się jakości życia. Najczęstsza jej postać, choroba Alzheimera, rozwija się powoli, ograniczając stopniowo funkcje kognitywne, wykonawcze i funkcjonalne pamięci, a przy tym nie wpływając na zmniejszenie czujności. Nie podlega leczeniu – można najwyżej pomóc chorej osoby w lepszym funkcjonowaniu i poprawie poziomu zadowolenia z życia. Pozwala to zmniejszyć u niej poczucie społecznej izolacji i frustrację towarzyszącą upośledzeniu dotychczasowych możliwości.
Jednym z niedocenianych wyzwań przy opiece nad chorym z demencją jest zapewnienie mu angażujących aktywności, które działają na niego stymulująco i mają emocjonalne znaczenie. Przyczyniają się one nie tylko do zmniejszenia nudy, ale też poczucia osamotnienia i depresji. Co najważniejsze, może spowolnić progresję choroby, poza tym, że pozwala starzeć się w lepszym zdrowiu również osobom bez demencji.
Zbadano, że terapia w towarzystwie zwierzęcia takiego, jak pies, jest korzystnym sposobem wspierania dobrostanu psychicznego osób z demencją, zwłaszcza tych, które z powodu choroby nie mogłyby samodzielnie dbać o psa czy inne zwierzę domowe lub nie mogłyby pozwolić sobie na to ze względów finansowych.
Kontakt ze zwierzęciem, a zwłaszcza z psem, często wiąże się ze zwiększoną aktywnością fizyczną. Niezależnie od tego poprawia nastrój chorego, zapewnia mu wsparcie emocjonalne i przyczynia się do lepszego kontaktu z ludźmi. To szczególnie ważne u osób przyjmujących wiele leków i poddawanych wyniszczającym terapiom.
Jak wynika z analizy 10 badań naukowych poświęconych terapii AAT, przynosi ona znaczącą poprawę objawów demencji, takich jak zaburzenia zachowania i nastroju, a także nadmierne pobudzenie i objawy depresyjne. W jednym z badań u osób z chorobą Alzheimera kontakty z psami przyczyniały się do częstszego śmiechu, lepszego zapamiętywania i nawiązywania kontaktu fizycznego, nie powodując jednocześnie negatywnych objawów typowych dla choroby, związanych z agresywnym zachowaniem. Badani czuli też mniejszy smutek i niepokój.
Na podstawie licznych obserwacji efektów AAT stwierdzono nawet lepsze wyniki psychologiczne interakcji podczas terapii z psami niż z samymi ludźmi.
Dogoterapia a zespół stresu pourazowego (PTSD)
Dogoterapia jest polecana pacjentom z traumą psychiczną. Wykazano, że interakcje z psem zmniejszają poziom lęku i negatywnych emocji i zwiększają udział tych pozytywnych, zwłaszcza w konfrontacji z sytuacjami, które przypominają o traumatycznym wydarzeniu.
Wykorzystanie tych czworonogów w psychoterapii PTSD polega m.in. na zaangażowaniu psów pomocników, zastosowanie ich jako wspomaganie terapii klasycznej i kontakt z nimi w ramach interwencji kryzysowej, np. w miejscach klęsk żywiołowych i dramatycznych wydarzeń. Potwierdzono pozytywny wpływ towarzystwa psa na parametry psychologiczne i hormonalne, m.in. zmniejszenie subiektywnych objawów stresu i poziomu kortyzolu we krwi.
Czy psy uzdrawiają? Jak pies wpływa na zdrowie człowieka?
Psy pilnują i bronią człowieka, zapewniają mu towarzystwo i sporą porcję ruchu, co przekłada się na korzyści dla zdrowia. Zbadano, że bliskie relacje z psem:
- wspierają profilaktykę chorób układu krążenia,
- zmniejszają śmiertelność osób z przewlekłą chorobą serca,
- wpływają na poprawę wydolności fizycznej,
- powodują obniżenia ciśnienia krwi i tętna spoczynkowego,
- zmniejszają częstotliwość występowania bólów pleców i stawów,
- przyczyniają się do rzadszych wizyt u lekarza,
- poprawiają jakość życia, zwiększając poziom ogólnego zadowolenia i bezpieczeństwa,
- pomagają przetrwać żałobę po bliskiej osobie,
- ułatwiają nawiązywanie kontaktów z ludźmi.
W jednym z badań europejskich na osobach powyżej 65. roku życia uczestnicy posiadający psa spacerowali nawet przez 2 godziny dziennie, podczas gdy ci bez czworonożnego towarzysza poświęcali na tę aktywność niespełna 40 minut. Tymczasem zalecenia WHO to minimum 150 minut ruchu tygodniowo.