Spis treści
Masło i ser a biologiczny zegar
Czy zimą czujesz nieodpartą chęć sięgania po kolejne przekąski, co prowadzi do przybierania na wadze? Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco twierdzą, że przyczyną nie jest wyłącznie krótszy dzień, ale rodzaj tłuszczu, który spożywamy.

Okazuje się, że błędne koło bezmyślnego podjadania może być aktywowane przez nasz prastary instynkt przetrwania, który w dzisiejszych czasach działa na naszą niekorzyść.
Badacze sugerują, że tłuszcze nasycone (obecne w mięsie, maśle, serach i przetworzonej żywności) wpływają na kluczowe białko w naszym ciele, zwane PER2, które kontroluje metabolizm tłuszczów:
Sygnał „To lato! Magazynuj tłuszcz” – w naturze rośliny produkują więcej tłuszczów nasyconych latem. Spożycie tych tłuszczów u ssaków aktywuje białko PER2, które zachęca organizm do magazynowania energii na zimę.
Zimą: spalaj zamiast magazynować – jesienią i zimą rośliny produkują więcej tłuszczów nienasyconych (obecnych w rybach i orzechach), które sygnalizują organizmowi, że czas wykorzystać zapasy tłuszczu jako źródło energii.
– To jedno świąteczne ciasteczko [zawierające tłuszcze nasycone] może następnego dnia zamienić się w dwa ciasteczka, bo oszukałeś swój zegar biologiczny i zaczął myśleć, że jest lato – tłumaczy badacz, Dan Levine.
Zdrowe tłuszcze uchronią cię przed tyciem
Badanie, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie „Science”, zostało przeprowadzone na myszach, którym symulowano lato (20 godzin światła) i zimę (20 godzin ciemności).
Myszy na diecie niskotłuszczowej i niskokalorycznej (karmione nasionami i orzechami) z łatwością adaptowały się do warunków zimowych. Zaczynały biegać w kółku, gdy tylko zrobiło się ciemno, bo to ich naturalna pora aktywności.
Natomiast myszy karmione tłuszczami nasyconymi miały problem z przestawieniem się na „tryb zimowy”: wstawały i biegały znacznie później niż te, które spożywały tłuszcze nienasycone. U ludzi mogłoby to objawiać się trudnościami ze wstawaniem i rozpoczęciem ruchu rano.
– Tego rodzaju tłuszcze najwyraźniej uniemożliwiają myszom wyczuwanie wczesnych nocy zimowych. Nasuwa się pytanie, czy to samo dzieje się z osobami spożywającymi przetworzoną żywność – podsumował dr Levine.
Ekspert doradza powstrzymanie się od podjadania tłustych przysmaków, szczególnie w chłodniejszych miesiącach.
Nie jedz tych przekąsek, żeby nie przytyć zimą
Naukowcy są zgodni: aby ograniczyć uporczywe łaknienie i zapobiec zimowemu tyciu, należy unikać produktów o wysokiej zawartości tłuszczów nasyconych. Wpływają one na nasz biologiczny zegar, mylnie sygnalizując organizmowi, że powinien magazynować tłuszcz.
Tłuszcze nasycone są wszechobecne, występując zarówno w słodkich, jak i wytrawnych czy słonych przysmakach. Chociaż większość z nich pochodzi ze źródeł zwierzęcych, niektóre oleje roślinne również są w nie bogate.
Unikaj więc podjadania tych produktów bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe:
mięso i wyroby mięsne – tłuste kawałki mięsa, kiełbasy, pasztety,
tłuszcze do gotowania i smażenia – masło, ghee, smalec,
nabiał i desery mleczne – sery (zwłaszcza twarde, np. cheddar), śmietana słodka i kwaśna, lody,
produkty piekarnicze i słodycze – wyroby czekoladowe, ciasta i ciastka,
wybrane oleje roślinne – olej palmowy, olej kokosowy i śmietanka kokosowa,
słone przekąski – niektóre krakersy serowe, solony popcorn.









