Spis treści
W upalne dni chętnie sięgamy po zimne napoje
W upalne dni organizm intensywniej się poci, tracąc więcej wody i elektrolitów, dlatego dostarczanie odpowiedniej ilości płynów staje się kluczowe dla utrzymania zdrowia i dobrego samopoczucia. Odwodnienie może prowadzić do osłabienia, bólów głowy, a nawet poważniejszych problemów zdrowotnych.

Nic więc dziwnego, że wiele osób chętnie sięga wtedy po zimne napoje – wodę z kostkami lodu, schłodzone napoje w puszkach prosto z lodówki w sklepie czy zimne, orzeźwiające domowe lemoniady. Okazuje się jednak, że picie bardzo zimnych napojów może przynieść więcej szkody niż pożytku naszemu zdrowiu.
Czy picie zimnych napojów jest zdrowe?
Picie bardzo zimnych napojów w czasie upałów daje jedynie krótkotrwałe wrażenie ochłody. Organizm, reagując na gwałtowny spadek temperatury, uruchamia mechanizmy, które w efekcie mogą prowadzić do… podniesienia ciepłoty ciała.
Paradoksalnie więc, sięgając po lodowatą wodę w upał, możemy się jeszcze bardziej przegrzać. Dlatego w wielu kulturach, gdzie wysokie temperatury są codziennością, pije się raczej ciepłe napary – pomagają one lepiej regulować temperaturę ciała i przynoszą długofalową ulgę.
Po wypiciu bardzo zimnego napoju może dojść do szoku termicznego w obrębie gardła i przełyku, co sprzyja stanom zapalnym i infekcjom – zwłaszcza u osób z obniżoną odpornością.
Zimna woda może też wywołać skurcz naczyń krwionośnych w żołądku, utrudniając trawienie i powodując ból brzucha lub nudności. U niektórych osób może dojść nawet do nagłego wzrostu ciśnienia krwi z powodu aktywacji układu współczulnego.
Lekarz o piciu bardzo zimnej wody w czasie upałów
Niestety, sięganie po tego rodzaju napoje to często pułapka dla zdrowia. Kardiolog dr Robert Ryczek wyjaśnia, dlaczego lepiej wybierać wodę w temperaturze zbliżonej do temperatury ciała.
– Temperatura wody powinna być zbliżona do temperatury naszego ciała i nie należy pić zimnej wody. Organizm lepiej poradzi sobie z upałem i szybciej się nawodni, jeżeli woda będzie letnia. Jednym słowem nie należy pić zimnej wody, bo więcej z tego szkody niż pożytku (...) W bardzo upalne dni pijmy zdecydowanie więcej wody, niż na co dzień. Może to być nawet dwa, trzy litry – wyjaśnił w rozmowie z Polską Agencją Prasową Robert Ryczek, kardiolog ze szpitala Wojskowego Instytutu Medycznego w Legionowie.
Źródło: PAP (wypowiedź eksperta)