https://stronazdrowia.pl
reklama

Zawroty głowy od zupki chińskiej? Zobacz, jak popularne dania instant wpływają na twoje zdrowie

Katarzyna Wąś-Zaniuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Zupki chińskie to jedne z najpopularniejszych produktów instant. Łatwo dostępne, tanie, a przede wszystkim szybkie w przygotowaniu. Jednak ich skład budzi poważne zastrzeżenia dietetyków i lekarzy.

Spis treści

Czym jest zupka chińska?

Zupka chińska, znana również jako zupka instant, to szybki posiłek, który na stałe wpisał się w codzienność wielu osób. Jest łatwo dostępna, tania i wyjątkowo prosta w przygotowaniu. Wystarczy zalać makaron wrzątkiem, dodać saszetkę z przyprawami i po kilku minutach można cieszyć się gorącą zupą. To właśnie ta wygoda sprawia, że sięgają po nią zarówno studenci podczas nauki do sesji, jak i osoby zapracowane, które nie mają czasu na gotowanie. To typowy przykład żywności wysoko przetworzonej, która daje szybkie uczucie sytości i jest dostępna praktycznie wszędzie. Warto mieć świadomość, że regularne jedzenie zupek instant może obciążać organizm, podnosić ciśnienie i dostarczać sporo pustych kalorii.

Zupka chińska może spowodować zawroty głowy?
Zupka chińska może spowodować zawroty głowy?
Getty Images

Makaron występujący w zupkach chińskich zrobiony jest z mąki, soli, wody i tłuszczu. Dołączona do produktu saszetka z przyprawami zawiera z kolei sól, glutaminian sodu, a także sztuczne aromaty. W drugiej z saszetek znajduje się przeważnie olej palmowy, ze względu na swoją niską cenę poprawia konsystencję i smak, jednak jednocześnie dostarcza dużych ilości tłuszczów nasyconych.

Czy zupki chińskie są zdrowe?

Zarówno dietetycy, jak i lekarze zazwyczaj zalecają ograniczenie spożycia zupek chińskich, ponieważ są one wysoko przetworzone, zawierają dużo soli, tłuszczów nasyconych i dodatków chemicznych, takich jak glutaminian sodu, które w nadmiarze mogą obciążać organizm i negatywnie wpływać na zdrowie serca oraz ciśnienie tętnicze krwi.

Obecne w tego typu produktach instant tłuszcze trans negatywnie wpływają na profil lipidowy. Podnoszą poziom „złego” cholesterolu, sprzyjają insulinooporności oraz rozwojowi cukrzycy typu 2. W konsekwencji może to prowadzić do zespołu metabolicznego, który jest jednym z głównych czynników ryzyka zawału serca.

Zupki chińskie są również ubogie w wartości odżywcze, a jednocześnie bardzo kaloryczne. Oznacza to, że mogą chwilowo zaspokoić głód, ale nie dostarczają organizmowi składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Regularne spożywanie takich produktów zwiększa także ryzyko nadwagi i otyłości, co negatywnie wpływa zarówno na zdrowie, jak i na sylwetkę.

Glutaminian sodu, znany też jako E621, jest dodawany do zupek chińskich, aby wzmocnić ich smak i nadać charakterystyczne „umami”. Jak wynika z badań naukowych, nadmierne spożycie glutaminianu sodu może wywoływać nieprzyjemne objawy, takie jak:

  • zawroty głowy,

  • przyspieszone bicie serca,

  • uczucie niepokoju,

  • nadmierne pocenie się.

U osób wrażliwych może też wywoływać reakcje alergiczne.

W wielu zupkach chińskich obecne są fosforany oznaczone numerami E450, E451 i E452. Choć mają działanie emulgujące i stabilizujące, stanowią źródło fosforu, którego w codziennej diecie spożywamy już zbyt dużo. Nadmiar fosforu może prowadzić do zwapnienia narządów i tkanek oraz ograniczać przyswajalność istotnych składników mineralnych, takich jak magnez, wapń i cynk.

Makaron z zupek chińskich trawi się znacznie wolniej

W badaniu przeprowadzonym przez dr. Bradena Kuo, gastroenterologa z Massachusetts General Hospital, zastosowano małą kapsułkową kamerę endoskopową umieszczoną w przewodzie pokarmowym uczestnika. Obserwacje wykazały, że domowy, świeży makaron ulega trawieniu w ciągu 1–2 godzin. W przeciwieństwie do tego, makaron instant pozostaje nienaruszony i niestrawiony w żołądku nawet przez kilka godzin po spożyciu, co wskazuje na spowolniony proces jego rozkładu.

Porcja około 450 g zupki chińskiej dostarcza ok. 320 kcal, ale brak w niej błonnika, witamin czy minerałów. Zamiast tego znajdziemy w niej głównie sól, tłuszcze, wzmacniacze smaku i konserwanty, a większość kalorii pochodzi z prostych węglowodanów i tłuszczu, więc trudno nazwać ją pełnowartościowym posiłkiem.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia