Spis treści
- Czym jest wścieklizna, czyli wodowstręt?
- Wścieklizna jest dla ludzi chorobą śmiertelną
- Wścieklizna u ludzi – liczba zachorowań w Polsce i na świecie
- Czy łatwo zarazić się wścieklizną? Możliwe drogi zakażenia
- Objawy wścieklizny u ludzi. Których symptomów nie można lekceważyć?
- Jak wykryć wściekliznę? Badania umożliwiające potwierdzenie choroby
- Wścieklizna – leczenie surowicą i zastosowanie szczepionki na wściekliznę
- Szczepienie na wściekliznę
Czym jest wścieklizna, czyli wodowstręt?
Wścieklizna jest chorobą wirusową ośrodkowego układu nerwowego, którą człowiek może zarazić się od ssaka będącego jej nosicielem. Należy więc do grupy antropozoonoz (chorób odzwierzęcych).
Inną nazwą wścieklizny jest wodowstręt – nazwa ta wzięła się od charakterystycznego objawu, występującego u około 50 proc chorych. Polega on na mimowolnych skurczach mięśni na widok lub dźwięk kapiącej wody, a także niechęci do przełykania śliny.
Sprawdź: Nawet 10 tys. przypadków pogryzienia przez zwierzęta podejrzane o chorobę w Polsce rocznie
Wściekliznę u wszystkich ssaków powoduje wirus z rodziny Rhabdoviridae, występujący w 7 biotypach. Zwierzęta naziemne zarażają się głównie pierwszym biotypem, a powodem zakażeń nietoperzy są pozostałe biotypy wirusa wścieklizny.
Wirus wścieklizny na charakterystyczny kształt torpedy lub pocisku. Niszczy go wysoka temperatura, jest też mało odporny na promieniowanie słoneczne. Wykazuje za to odporność na niską temperaturę (w tym zamrażanie) oraz procesy gnilne, przez co źródłem zakażenia może stać się także padlina. Okres wylęgania się wynosi od 10 tygodni do ponad roku, w zależności od miejsca zakażenia.
Wścieklizna jest dla ludzi chorobą śmiertelną
Wirus wywołujący wściekliznę z miejsca zakażenia dostaje się do mięśni szkieletowych, gdzie ulega namnażaniu. Następnie przedostaje się do aksonów w neuronach i do rdzenia kręgowego oraz istoty szarej mózgu. Stamtąd włóknami zstępującymi (eferentnymi) przedostaje się do ślinianek i skóry, powodując objawy wścieklizny, które są podobne u wszystkich gatunków.
Wścieklizna to choroba śmiertelna – zgon chorego następuje najczęściej z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej. Osoba zarażona wścieklizną może zarazić innych ludzi lub zwierzęta innych gatunków, dlatego personel w trakcie opieki nad chorym musi zachować wzmożone środki bezpieczeństwa.
Przeczytaj także:
Wścieklizna u ludzi – liczba zachorowań w Polsce i na świecie
Wścieklizna to choroba występująca niemal na całym świecie. Za 99 procent przypadków wścieklizny odpowiadają bezpańskie psy.
W Polsce zdarzają się przypadki śmierci z powodu wścieklizny, choć nie są one powszechne. Obecnie zgon zdarza się raz na kilka lat, choć szczepienia przeciw wściekliźnie i surowicę po narażeniu podaje się znacznie częściej.
Od lat corocznie szczepi się około 7-8 tysięcy osób, w większości przypadków po kontakcie z lisem lub ze zwierzęciem domowym z potwierdzoną wścieklizną.
W latach 1985-2000 nie stwierdzono w Polsce ani jednego zgonu z powodu wścieklizny, po czym dwa kolejne przypadki zdarzyły się w latach 2000 oraz w 2002 r. Wtedy też rozszerzono na teren całego kraju akcję doustnej immunizacji wolno żyjących lisów, która na terenie zachodniej Polski była prowadzona od 1993 r. Stwierdzono w tym okresie liczbę ponad 1214 przypadków zachorowań u zwierząt, w tym 152 u tych domowych (połowa u kotów) oraz 890 lisów.
Już w 2009 r. w kraju wykryto tylko 8 przypadków wścieklizny, w tym 6 u lisów. W 2010 r. odnotowano 151 zachorowań wśród zwierząt, choć na szczęście od lat nie stwierdza się ich u ludzi. Nie należy jednak tracić czujności, ponieważ od początku roku choroba powróciła do Polski i do 22 czerwca 2021 r. odnotowano 22 przypadki wścieklizny u lisów na terenie województwa mazowieckiego. W związku z tym zaplanowano szczepienia ochronne lisów wolno żyjących w strefie ochronnej.
Niektóre państwa na świecie skutecznie wyeliminowały wirusa wścieklizny przez program masowego szczepienia zwierząt, w nielicznych (np. w Malezji) nigdy nie występowała. Według danych WHO na całym świecie corocznie z powodu tej choroby umiera około 60 tysięcy osób, a 99 proc. tych śmiertelnych przypadków dotyczy Afryki, Azji i Ameryki Południowej. Połowę stanowili mieszkańcy Indii, a około 40 proc ofiar miało mniej niż 15 lat.
Dowiedz się na temat:
Czy łatwo zarazić się wścieklizną? Możliwe drogi zakażenia
Wścieklizną można zarazić się podczas kontaktu ze śliną lub mózgiem chorego zwierzęcia, a także z padliną. Może to być każdy ssak, zarówno dziki, jak i domowy. W pierwszej grupie znajdują się głównie:
- lisy,
- sarny,
- jenoty,
- borsuki,
- nietoperze,
- zajęczaki,
- gryzonie.
W drugiej znajdują się przeważnie psy i koty, choć ze względu na obowiązek szczepień znaczenie tej grupy w epidemiologii wścieklizny jest bardzo niewielkie.
Wścieklizną zarazić się można poprzez ugryzienie lub zadrapanie przez zarażone zwierzę, a także kontakt śliny zarażonego zwierzęcia z błoną śluzową lub uszkodzoną skórą.
Warto wiedzieć, że zwierzęta chore na wściekliznę często zachowują się inaczej niż zdrowe. Te dzikie mogą np. nie bać się człowieka, dlatego przy takim spotkaniu nie należy się do nich zbliżać. Wścieklizna u ludzi nie pojawia się wskutek zjedzenia mięsa zakażonego zwierzęcia, ponieważ obróbka termiczna skutecznie niszczy wirusy z rodziny Rhabdoviridae.
Objawy wścieklizny u ludzi. Których symptomów nie można lekceważyć?
Choć wścieklizna u ludzi w Polsce zdarza się niezwykle rzadko, nie wolno lekceważyć zagrożenia. Warto wiedzieć, jakie są objawy wścieklizny u człowieka. Przebieg choroby przyjmuje zazwyczaj dwie nieco różniące się postaci.
Po zarażeniu wirusem początkowo pojawiają się objawy ogólne:
- uczucie mrowienia wokół miejsca ugryzienia,
- gorączka,
- ból w potylicy,
- osłabienie i uczucie zmęczenia,
- rzadziej – halucynacje i wymioty.
Objawy te są charakterystyczne dla okresu wylęgania się wirusa, gdy wędruje on z tkanek mięśniowych do rdzenia kręgowego i mózgu. Później następuje faza właściwa choroby. Objawy wścieklizny u człowieka mają postać ostrą (80 proc. przypadków to zapalenia mózgu) lub porażenną (tzw. cicha wścieklizna dotyczy 20 proc. chorych).
Objawy postaci mózgowej wścieklizny:
- wodowstręt (ból wywoływany przełykaniem powoduje wstrzymywanie przełykania i ślinotok),
- skrajna nadpobudliwość nerwowa (ataki szału, rozdrażnienie, niepokój, pobudzenie psychoruchowe na przemian z okresami spokoju),
- zaburzenia czynności układu autonomicznego (ślinienie się, łzawienie, wzmożona potliwość, gęsia skórka, rozszerzenie źrenic, spontaniczne wytryski u mężczyzn),
- zaburzenia rytmu serca,
- aerofobia (ból mięśni oddechowych powoduje wstrzymywanie oddechu),
- brak apetytu,
- stopniowo narastające zaburzenia świadomości.
Objawy postaci porażennej wścieklizny:
- stopniowo nasilające się osłabienie i porażenie mięśni,
- paraliż czterokończynowy (tetraplegia),
- porażenia mięśni twarzy,
- fascykulacje (drobne drżenia mięśni),
- zniesienie odruchów ścięgnistych,
- sztywność karku.
Końcowa faza choroby w obu jej przebiegach wygląda tak samo. Chorzy na cichą wściekliznę przeżywają zwykle o kilka dni dłużej (średnio 10 dni) niż chorzy na postać mózgową (średnio 7 dni). Na krótko przed śmiercią chory zapada w śpiączkę. Zgon następuje zwykle z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej.
Zobacz również:
Jak wykryć wściekliznę? Badania umożliwiające potwierdzenie choroby
Przypadki wścieklizny u ludzi w Polsce są na tyle rzadkie, że wielu lekarzy nie ma w ogóle styczności z osobami zakażonymi jej wirusem. Patogeny wywołujące chorobę nie są obecne we krwi, moczu ani kale. Można je wykryć w płynie mózgowo-rdzeniowym, a w późnym stadium choroby także w ślinie.
Diagnostyka wścieklizny jest bardzo trudna. Jej celem nie jest potwierdzenie wystąpienia choroby, tylko ocena prawdopodobieństwa jej wystąpienia. W skład procesu diagnostycznego wchodzą zwykle:
- wywiad (pod kątem pogryzień i kontaktu z chorymi zwierzętami, a także objawów ogólnych),
- obserwacja weterynaryjna zwierzęcia, które pogryzło człowieka lub pośmiertne badanie jego mózgu.
Obserwacja zwierzęcia trwa 15 dni. Wirus znajduje się w jego ślinie na 10-12 dni przed śmiercią, można więc założyć, że jeśli zwierzę dożyło końca kwarantanny, w momencie pogryzienia ślina nie była jeszcze zainfekowana.
Wścieklizna – leczenie surowicą i zastosowanie szczepionki na wściekliznę
Nie istnieje niestety test, który pozwalałby na wykrycie obecności wirusa przed wystąpieniem objawów. Nie ma też skutecznego leku na wściekliznę. Dlatego tak istotna jest ocena ryzyka.
Jeśli lekarz uzna, że istnieje ryzyko zarażenia i rozwoju choroby, stosuje się środki ochrony bierno-czynnej:
- podanie surowicy (immunoglobuliny),
- podanie 5 dawek szczepionki w ustalonym schemacie w ciągu 28 dni.
U osób zaszczepionych w ciągu ostatnich 5 lat wystarczy podać 2 dawki szczepionki. U tych, u których zadrapania czy rany są bardzo powierzchowne, stosuje się jedynie serię szczepień, bez podawania surowicy.
Szczepienie na wściekliznę
Pierwsza szczepionka przeciw wściekliźnie pojawiła się w 1885 roku – wynalazł ją Ludwik Pasteur. Od tej pory wykonuje się profilaktyczne szczepienia zwierząt domowych, szczególnie psów, a także rozrzuca się szczepionki doustne w lasach i na polach.
Profilaktyczne szczepienie na wściekliznę zaleca się osobom, które wykonują sekcje zwłok dzikich, padłych zwierząt, a także podróżującym w rejony świata takie jak Azja, Afryka i Ameryka Południowa.
Sprawdź też:
ZOBACZ: Wścieklizna nadal groźna w Polsce – profilaktyka i postępowanie przy podejrzeniu zakażenia wirusem