Koronawirusy u zwierząt
Koronawirusy to liczna grupa patogenów z rodziny Coronavirinae. Ich nosicielami są ssaki oraz ptaki, a niektóre siedem ich typów, do których należy m.in. wirusy MERS-CoV, SARS-CoV i SARS-CoV-2, infekują również człowiek.
Zgodnie z potwierdzeniem Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom źródłem SARS-CoV-2 rozprzestrzenił się z targu w mieście Wuhan, gdzie sprzedaje się na mięso żywe zwierzęta, m.in. nietoperze i węże. Bezpośrednie źródło COVID-19 wciąż nie jest znane, ale naukowcy pozostają przy tezie, że koronawirus z Wuhan ma pochodzenie odzwierzęce. Jego szczepy wykryte u nietoperzy, węży i cywet są podobne do tych, które aktualnie atakują ludzi.
Zwierzęta domowe chorują na koronawirusy, ale są to patogeny innego typu, a objawy choroby nie są podobne do tych powodowanych przez COVID-19. Wśród kotów przenoszony jest m.in. koronawirus FIP, powodując zakaźne zapalenie otrzewnej. Wirus FIP jest niegroźny dla ludzi i nie przenosi się na psy, stanowi natomiast śmiertelne niebezpieczeństwo dla kociego pupila.
Zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u psa jest rzadkie.[/b] Pierwszy taki przypadek potwierdzono w Hongkongu – pies należący do chorego z Wuhan zaraził się od właściciela. Od tego czasu przybyło tylko kilka zakażonych czworonogów.
Warto przeczytać:
Czy psy mogą przenosić koronawirusa? Jak chronić je przed zarażeniem?
Jak podkreśla Światowa Organizacja Zdrowia, zwierzęta domowe nie są odpowiedzialne za rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2 i ma żadnych dowodów mogących skłaniać do przypuszczenia, że psy mogą stać się źródłem infekcji.
Niemniej lekarze i weterynarze zalecają, by chronić swoich pupili przez możliwością zarażenia. Najbardziej skuteczną formą prewencji jest higiena, unikanie spania ze zwierzęciem i pozwalania lizania twarzy, a w przypadku podejrzenia lub zachorowania na COVID-19 – powstrzymanie się na jakiś czas od bliskich kontaktów, takich jak: głaskanie czy przytulanie.
Należy też często myć ręce, także przed głaskaniem psa, ponieważ nieświadomie możemy przenieść na jego sierść wirusa. Pies raczej nie zachoruje, ale inne osoby głaszcząc go, mogą się zarazić lub przenieść wirusa dalej.
Przeczytaj również:
ZOBACZ: Psy wykrywaczami koronawirusa. Rozpoczęły pracę na lotnisku w Helsinkach