Spis treści
Czy da się całkowicie usunąć tatuaż?
Tatuaż to ozdoba na całe życie, co jednak robić, gdy nie jest dłużej pożądany? W porównaniu z metodami usuwania tuszu ze skóry, które były dostępne jeszcze kilka dekad temu, nowoczesne urządzenia i zabiegi zapewniają lepsze efekty i pozwalają uzyskać maksymalne zmniejszenie ich widoczności. Warto więc wiedzieć, jak działa laser i z czym wiążą się zabiegi.
Nie musi to być wcale skutkiem nieprzemyślanych decyzji, bo przyczyn pozbywania się trwałych rysunków jest więcej. Praca może zwyczajnie nie spełniać oczekiwań ze względu na jakość wykonania, może też zagoić się tak, że rysunek będzie nadawał się do poprawy (np. po tym, jak wystąpił odczyn alergiczny lub doszło do infekcji skóry). Tatuaż może też ulec zniekształceniu wraz ze zmianami ciała. Jeszcze więcej zastrzeżeń dotyczy często makijażu permanentnego, który jest formą tatuażu na twarzy.
Na czym polega laserowe usuwanie tatuażu?
Usuwanie tatuaży polegało kiedyś głównie na mechanicznym uszkadzaniu skóry. Wraz z tkanką niszczony i usuwany był barwnik. Do tego celu stosowano także głębokie peelingi chemiczne, mikrodermabrazję (ścieranie skóry) czy zabiegi chirurgiczne; do dziś są dostępne kremy z kwasami do „wywabiania” rysunków, jednak ich skuteczność nie została ustalona.
Dziś inwazyjne usuwanie tatuażu nie jest konieczne, bo działanie stosowanych laserów jest ukierunkowane precyzyjnie na pigmenty nadające rysunkowi czarną barwę lub kolor.
Lasery do usuwania tatuażu były dostępne już w latach 60. ub. wieku, jednak urządzenia te wykorzystywały argon (Ar) albo dwutlenek węgla (CO2), których działanie wywołuje nasilone niepożądane skutki uboczne; głównie bliznowacenie skóry i powstawanie jej przebarwień.
Urządzenia stale jednak ulepszano i już w latach 80. powstały takie, które niszczą głównie barwniki stosowane do tatuażu. To przede wszystkim lasery typu Q-switched – technologia ta pozwala na uzyskanie krótkich, bo nanosekundowych (ale nie ultrakrótkich) impulsów światła z lasera o określonej długości fali, które wnika w głąb skóry.
Wkrótce używano już nowszych laserów tego typu, które działają precyzyjniej i wywołują minimum powikłań. Mowa o nanosekundowych laserach neodymowo-yagowych (Nd:YAG), a także o jeszcze nowocześniejszych pikosekundowych Nd:YAG i aleksandrytowych (impulsy energii są tu tysiąc razy krótsze).
Obecnie rodzaj lasera dobiera się do rysunku. Jeśli ten ostatni jest wykonany i cieniowany tylko czarnym tuszem (oprócz konturów są w nim różne odcienie szarości), polecany jest laser Q-switched Nd:YAG, który ma sprawdzoną skuteczność wobec takiego właśnie pigmentu.
W przypadku pigmentów kolorowych stosuje się lasery pikosekundowe, które generują energię o mniejszej „gęstości”. Dzięki temu powodują mniejsze objawy uboczne po zabiegu niż nanosekundowe, potrzebna jest też mniejsza liczba sesji do osiągnięcia pożądanego efektu. W tym miejscu warto wymienić: laser neodymowo-itrowo-glinowo-granatowy o długości fali 1064 nm, a także aleksandrytowy (532 nm) czy rubinowy (694 nm).
Istnieją też urządzenia hybrydowe, łączące działanie wiązek o dwóch, trzech, a nawet czterech długościach fali. Te są najbardziej polecane w przypadku tatuaży trudnych do usunięcia, bo kolorowych i o dużej gęstości pigmentów. Wybór takiego modelu to także mniejsze ryzyko powstawania blizn i przebarwień na skórze.
Jakie są laserowego usuwania tatuażu?
Efekty laserowego usuwania tatuażu w dużej mierze zależą od typu urządzenia. Ten oczywiście dobiera lekarz w gabinecie medycyny estetycznej, ale może być tak, że w danej placówce nie będzie sprzętu idealnego w danym przypadku i zostanie zaproponowany ten dostępny. Warto więc wiedzieć co nieco o skuteczności różnych zabiegów.
Z porównaniu usuwania ze skóry pigmentów w kolorze fioletowym, niebieskim, zielonym, brązowym (a także czerwonym, pomarańczowym i żółtym) oraz czarnym wynika, że laser neodymowo-yagowy 532 nm usuwa tylko pigmenty czarne, natomiast laser rubinowy 694 nm niszczy wszystkie wymienione barwniki, ale z grupy tych z czerwonymi oddziałuje tylko na brązowe. Tak samo laser aleksandrytowy 755 nm oraz neodymowo-yagowy 1064 nm.
Warto przy tym wiedzieć, że lasery pikosekundowe do tuszy kolorowych powodują rozpad cząstek tuszu za sprawą efektu fotoakustycznego, a tylko w niewielkim stopniu następuje wytwarzanie ciepła. Tymczasem tak właśnie działają urządzenia nanosekundowe – prowadząc do rozpadu termicznego, który dotyka też okoliczne tkanki.
Uwalniany pigment trafia do skóry właściwej, skąd jest usuwany przez układ limfatyczny i krwionośny. Proces ten jest nasilany przez stan zapalny w miejscu zabiegu. Co więcej, rozbite cząstki pigmentu, które zostały na swoim miejscu, stają się też mniej widoczne.
Na to, czy tatuaż da się całkowicie lub niemal całkowicie usunąć, nie wpływa tylko i wyłącznie użyty laser. O pełnym sukcesie decydują: cechy samego tuszu permanentnego, czyli rodzaj użytych pigmentów, wielkość ich cząstek, ich struktura, spektrum pochłaniania światła, a także to, jak głęboko tkwią w skórze. Nie bez znaczenia jest też gęstość pigmentu w skórze i wiek tatuażu. Nie da się więc przewidzieć efektów zabiegów, choć na pewno warto próbować.
Ile kosztuje usuniecie tatuażu laserem? Ile potrzeba zabiegów?
Usuwanie tatuażu laserem jest dosyć kosztowne, podobnie jak w przypadku innych procedur wykonywanych z takimi urządzeniami. Jeden zabieg na bardzo małym obszarze skóry (tatuaż do 4 centymetrów kwadratowych) kosztuje 500-600 zł (w przypadku starszych modeli może być jednak znacznie tańszy). Przy wykupieniu pakietu kilku spotkań jest jednak znacznie taniej. Za zabieg na średnim tatuażu trzeba zapłacić ok. 1,5 tys, a bardzo dużym – 3,5-4 tys. złotych.
Liczba potrzebnych zabiegów w największym stopniu zależy od tatuażu. Gdy ten jest mały, wystarczą nawet tylko 3-4 sesje, a przy większym – już 5-8 sesji. Z przeglądu badań na ten temat wynika jednak, że w przypadku niektórych „malunków”, a także skutków np. wybuchów, gdy pod skórę trafiają zanieczyszczenia, może być wymagane nawet 25 spotkań.
Zabiegi usuwania tatuażu laserem wykonuje się co 4-6 tygodni, przy czym odstęp jest niezbędny po to, by dać skórze czas na działanie. Polega ono na usuwaniu rozbitego tuszu i gojenie ew. uszkodzeń. Tuż po zabiegu zjawiskiem normalnym jest obrzęk skóry, a jeśli powstaną wybroczyny lub strupki, mogą utrzymywać się do 1-2 tygodni. Nie da się przy tym wyeliminować ryzyka przebarwień skóry – o efekty uboczne należy zapytać w konkretnym gabinecie.
Przeciwwskazania do laserowego usuwania tatuażu i makijażu permanentnego
Usuwanie laserem pigmentów zdeponowanych w skórze nie jest zabiegiem przeznaczonym dla wszystkich. Nie wykonuje się go na skórze opalonej (naturalnie lub sztucznie), leczonej retinoidami w ciągu ostatniego półrocza, ani takiej, na której powstają łatwo bliznowce na dwa tygodnie przed zabiegiem.
Do najważniejszych przeciwwskazań do usuwania tatuażu laserem należą:
- ciąża i karmienie piersią przez kobietę,
- padaczka,
- cukrzyca,
- wstawiony rozrusznik serca,
- zmiany skórne w miejscu zabiegu,
- wykonywane zabiegi na danym obszarze skóry, np. pilingi chemiczne,
- aktywna choroba nowotworowa,
- aktywna choroba autoimmunologiczna,
- aktywne infekcja ogólnoustrojowe, w tym wirusowe (WZW, HIV, opryszczka),
- kuracja sterydami, stosowana wewnętrznie lub zewnętrznie.
Zabiegi mogą nie być odpowiednie w przypadku przyjmowania leków i suplementów diety, które obniżają krzepliwość krwi czy rozszerzają naczynia krwionośne lub zwiększają wrażliwość na światło (te w ostatnich dwóch tygodniach).
Warto też wspomnieć, że stan zdrowia danej osoby oraz przyjmowane przez nią leki wpływają na skuteczność zabiegu. W usuwaniu pigmentu udział bierze bowiem układ immunologiczny, wiec przy niedoborach odporności efekty mogą być gorsze. Ważne też, by zabiegi wykonywać na ogolonej skórze, co np. w przypadku makijażu permanentnego brwi bywa nieprzestrzegane.
Sprawdź też, co mogą inne lasery:
Źródło: Metody obrazowania efektów zabiegów laserowego usuwania pigmentów zdeponowanych w skórze z uwzględnieniem zabiegów wykonanych laserem pikosekundowym Aesthetic Cosmetology and Medicine