https://stronazdrowia.pl
reklama

Zmęczenie mimo 8 godzin snu? Sprawdź temperaturę w sypialni. Ustaw tę liczbę, by budzić się wypoczęty

Monika Góralska
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wieczorem, kiedy wtulamy się pod kołdrę, rzadko myślimy o temperaturze w sypialni jako kluczowym czynniku jakości snu – a to błąd! Okazuje się, że naukowcy dokładnie określili zakres temperatur, który sprzyja szybkiemu zasypianiu oraz głębokiemu, regenerującemu wypoczynkowi. Sprawdźmy, jaka temperatura jest optymalna oraz dlaczego ma tak duże znaczenie.

Spis treści

Jaka jest najlepsza temperatura do spania?

Optymalna temperatura w do snu w pomieszczeniu nie powinna przekraczać 25 st. C. Wyższa sprawi, że nawet po 8 godzinach snu obudzisz się niewyspany.
Optymalna temperatura w do snu w pomieszczeniu nie powinna przekraczać 25 st. C. Wyższa sprawi, że nawet po 8 godzinach snu obudzisz się niewyspany.
benzoix/freepik.com

Wyniki badań są dość jednoznaczne: najlepsza temperatura do spania to 19–21 stopni Celsjusza. Badanie przeprowadzone wśród osób starszych, monitorujące jakość ich snu w domowych warunkach przez dłuższy czas, wykazało, że nocny odpoczynek jest najbardziej efektywny, gdy temperatura w sypialni utrzymuje się między 20 a 25 stopni.

Powyżej 25 stopni wydajność snu istotnie się obniża, szczególnie gdy wzrasta do 30 stopni.

Dlaczego ciało potrzebuje (nie za dużego) chłodu podczas snu

Wytłumaczenia należy szukać w procesach fizjologicznych związanych ze snem. Organizm funkcjonuje zgodnie z rytmem dobowym, który przewiduje wieczorne obniżenie temperatury wewnętrznej ciała. To biologiczny sygnał, by przygotować się do snu; gdy temperatura otoczenia jest zbyt wysoka, mechanizm ten zostaje zaburzony. Jak udowodniono w badaniu opublikowanym na łamach „Frontiers in Neuroscience”, termoregulacja i sen są bardzo silnie powiązane – ochłodzenie ciała ułatwia wejście w głębokie fazy snu, kluczowe dla prawdziwej regeneracji.

W nocy temperatura naszego ciała spada średnio o jeden-dwa stopnie w porównaniu z dziennymi wartościami. Chłodne otoczenie sprzyja temu procesowi, a zbyt ciepła sypialnia zmusza organizm do walki z nadmiarem ciepła, zaburzając ciągłość snu i skracając czas trwania fazy REM oraz głębokiego snu.

Badania potwierdzają: przy optymalnej temperaturze (19–21st. C) instynktownie tworzymy pod kołdrą „mikroklimat” skóry na poziomie 31–35 st. C, a każda odchyłka od tej równowagi obniża jakość wypoczynku.

Wpływ nadmiernego ciepła na sen

Sen w przegrzanych (ale i nadmiernie wychłodzonych – o czym za chwilę) pomieszczeniach ma bardzo realne konsekwencje dla jakości odpoczynku. Temperatura powyżej 26 st. C powoduje częste przebudzenia, nocne poty i poczucie zmęczenia po przebudzeniu. Jedno z badań wykazało, że przy temperaturach około 32 st. C znacząco rośnie liczba wybudzeń i całkowity czas czuwania w nocy, faza REM ulega skróceniu, a naturalny spadek temperatury ciała zostaje zahamowany.

Osoby śpiące w przegrzanych pomieszczeniach częściej wybudzają się w nocy – również wtedy, gdy nie są tego świadome, co fragmentaryzuje cykl snu i pogarsza wypoczynek. Rano budzimy się zmęczeni, z wrażeniem, że sen nie przyniósł oczekiwanej regeneracji, nawet jeśli przesypiamy osiem godzin.

Jak znaleźć swoją idealną temperaturę?

Oczywiście powyższe wskazania nie są regułą dla każdego, ponieważ optymalna temperatura może się delikatnie różnić w zależności od indywidualnych predyspozycji. Wiek, metabolizm, masa ciała, rodzaj piżamy i pościeli – wszystko to wpływa na nasze odczucia termiczne. Badania japońskie zamieszczone w „Nagoya Journal of Medicine Science” pokazały, że subiektywne poczucie chłodu w sypialni pogarsza jakość snu, co sugeruje, że komfort cieplny jest kwestią indywidualną.

Najlepiej zacząć od zakresu 19–20 st. C i stopniowo dostosowywać ustawienia o 1–2 stopnie, słuchając swojego ciała. Kluczowe jest zasypianie bez uczucia gorąca lub zimna – z chłodną twarzą i ciepłym, wygodnie przykrytym ciałem.

Sposoby na utrzymanie dobrej temperatury w nocy

Właściwe ustawienie termostatu to ważny krok, lecz niejedyny. Zimą warto zmniejszyć ogrzewanie już godzinę przed snem, by sypialnia stopniowo osiągnęła pożądaną temperaturę. Latem z kolei przemyślana obsługa klimatyzatora lub wentylatora bardzo pomaga – należy jednak uważać, by strumień powietrza nie był skierowany bezpośrednio na ciało.

Uwagę warto poświęcić również pościeli: naturalne materiały takie jak len czy bawełna ułatwiają skórze oddychanie i pomagają regulować temperaturę ciała. Równie ważna jest piżama: lepiej wybierać lekkie, przewiewne tkaniny i unikać syntetyków, które zatrzymują ciepło i wilgoć.

Temperatura w sypialni to nie błahy szczegół, a kluczowy element higieny snu. Ustawiając termostat na 19–21 st. C i modyfikując ustawienia do swoich potrzeb, możesz w prosty sposób poprawić jakość wypoczynku i naprawdę nabrać energii na kolejny dzień.

Greenme.it from Green Me

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia