Spis treści
Ile procent Polaków ma próchnicę? Dane są zatrważające
Polskie Towarzystwo Stomatologiczne zwraca uwagę na niewystarczającą higienę jamy ustnej wśród Polaków. Z danych opublikowanych przez Ministerstwo Zdrowia w raporcie „Monitoring Zdrowia Jamy Ustnej” wynika, że problem próchnicy dotyczy 99 proc. dorosłych osób. Z pomocą mogą przyjść najnowsze technologie przeznaczone do higieny jamy ustnej, które wykorzystują sztuczną inteligencję. Specjaliści upatrują w nich możliwość znaczącej poprawy stanu zdrowia zębów Polaków.
Przeciętny Polak ma próchnicę aż w kilkunastu zębach, a u 16 proc. z nas rozpoznaje się zaawansowane zapalenie przyzębia. Wynika to przede wszystkim z zaniedbań higienicznych, niepoprawnego mycia zębów czy braku regularnych wizyt profilaktycznych u specjalistów, który w dużej mierze wynika z ograniczonego dostępu i zakresu świadczeń opieki stomatologicznej.
Sprawdź: Dentysta na NFZ w 2024 r. Więcej darmowych świadczeń
– Faktycznie stan zdrowia jamy ustnej Polaków jest zatrważający pomimo wysokiego zaawansowania technologicznego gabinetów, a co za tym idzie praktycznie bezbolesnego leczenia. Zakorzeniona przez lata świadomość bólu podczas leczenia stomatologicznego powoduje to, że z pokolenia na pokolenia przekazywana jest fobia strachu w postaci prostego przekazu w stylu: „nie bój się, nie będzie bolało”. Nasza podświadomość jako przyszłego pacjenta wytwarza obrazy związane z bólem, których należy się obawiać. Które dziecko w takiej sytuacji usiądzie spokojnie na fotel? Nie pomoże tu nawet zaawansowana technologia, bo strach jest tak duży, że jest górą nad rozsądkiem – mówi profesor dr hab. n. med. Marzena Dominiak, prezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, członkini Komitetu Edukacyjnego Światowej Federacji Dentystycznej FDI.
Czytaj też: Wstydzą się uśmiechać. Co czwarty nie ma zębów. Proteza to nie jedyne rozwiązanie
Prof. Dominiak zwraca też uwagę na złe nawyki w postaci spożywania dużej ilości cukru, nawet jako przekąski pomiędzy posiłkami, słodkie i gazowane napoje oraz zastąpienie wieczornego szczotkowania zębów zjedzeniem jabłka.
– To wszystko z niewłaściwymi nawykami higienicznymi, ograniczeniem dostępu do lekarza powoduje taki wysoki odsetek zębów z próchnicą w naszej populacji – dodaje prof. Dominiak.
Lepiej (i taniej) zapobiegać niż leczyć. Profilaktyka tańsza od leczenia
Oferta produktów do domowej higieny jamy ustnej co roku się powiększa. Dodatkowo wykorzystywana technologia pozwala czyścić jamę ustną w coraz bardziej zaawansowany sposób, a cała gama profesjonalnych szczoteczek stworzonych z opatentowanych włókien czy urządzeń do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych pozwala na osiąganie efektów bardzo zbliżonych do tych, jakie można osiągnąć podczas wizyty u higienistów. Coraz częściej wykorzystuje się także nowoczesne technologie (w tym sztuczną inteligencję).
Dbanie o zęby i całą jamę ustną przy użyciu technologii będzie nie tylko atrakcyjnym zajęciem, ale przede wszystkim pozwoli na dokładność i eliminowanie bakterii przy każdym szczotkowaniu, nie dopuszczając tym samym do chorób jamy ustnej. Wyświetlacze, które skanują jamę ustną w trakcie mycia zębów, znajdują się już nie tylko w aplikacji telefonu, ale też na korpusie szczoteczek. Na bieżąco pokazują one, czy nie zostały pominięte żadne obszary.
Jak długo się powinno myć zęby? „Technologia może działać jak asystent”
Nowe urządzenia mogą być także wyposażone w voice-boty, które nawigują w trakcie czyszczenia jamy ustnej, sprawdzając, czy nasza siła nacisku na ząb i technika są właściwe, a także posiadają zaprogramowane timery, które dbają dokładnie o czyszczenie przez 2 minuty, czyli czas rekomendowany przez środowisko stomatologiczne.
Technologia może też działać jak asystent – personalizując program mycia po analizie jamy ustnej danej osoby, odpowiada na jej problemy i sprawia, że czyszczenie jest jeszcze dokładniejsze i dostosowane do potrzeb danej osoby.
– Rozwijając portfolio produktowe, szczególnie przyglądamy się temu, w jaki sposób technologia może poprawić stan zdrowia jamy ustnej. Polacy właściwie od lat borykają się z podobnymi problemami, a przyczyną wielu z nich jest niedostateczna higiena bądź niepoprawne mycie. Zauważyliśmy, że nie wystarczy już mówić i przekonywać ich argumentami o dokładnym czyszczeniu. Zainwestowaliśmy więc w technologię opartą m.in. na AI, która na bieżąco daje informację zwrotną na temat stanu czystości jamy ustnej i prowadzi konsumenta przez cały proces czyszczenia za pomocą wskazówek głosowych oraz inteligentny ekran, który daje bieżący feedback o stanie czystości zębów. Liczymy, że skorzystanie z dobrodziejstwa technologii zachęci Polaków do regularnego szczotkowania zębów, co przełoży się na ogólną poprawę stanu zdrowia jamy ustnej – podsumowuje Roger Yu, prezes Oclean w Europie.
Bądź zawsze w formie
Źródło: