Spis treści
Zmęczenie, smutek i zmiana apetytu. Takie sygnały wysyła ci ciało na początku jesieni
Nadszedł wrzesień i sytuacja wygląda mniej więcej tak: budzik dzwoni jak zawsze o tej samej porze, ale wstanie z łóżka wydaje się wyzwaniem na miarę tytana. W ciągu dnia jesteś tak zmęczony, że nawet kawa nie pomaga, włosy zostają na szczotce częściej niż zwykle, wieczorem zasypiasz na kanapie już o dziewiątej, ale kiedy kładziesz się do łóżka, nie możesz zasnąć. Jeśli tak to nie jesteś sam. Miliony osób co roku ma tak samo właśnie wtedy, gdy lato ustępuje miejsca jesieni. Twoje ciało próbuje ci coś powiedzieć. Tylko co dokładnie?

Jesienne zmęczenie znikąd
Poczucie zmęczenia związane ze zmianą pory roku ma swojego głównego winowajcę: światło słoneczne. Dni się skracają, słońce zachodzi wcześniej, a twój organizm musi znaleźć nową hormonalną równowagę. Podwyższony poziom melatoniny powoduje spadek serotoniny, co skutkuje apatią, sennością i osłabieniem. Twoje ciało produkuje więcej melatoniny, gdy jest mniej światła, dlatego czujesz się zmęczony nawet po ośmiu godzinach snu. Ale to nie wszystko: po miesiącach spędzonych na słońcu, w chlorowanych basenach i słonej wodzie morskiej twój organizm zużył sporo energii, by się chronić, i teraz przyszedł czas na spłacenie tego rachunku.
Wypadanie włosów
Odpływ pod prysznicem – zapchany, szczotka pełna włosów. Rano na poduszce kolejne. Zgodnie z najnowszymi badaniami, właśnie jesienią wypadanie włosów jest największe: przez cały sezon letni włosy były narażone na prawdziwy stres oksydacyjny – słońce, sól, chlor – wszystko to sprawiło, że stały się kruche, a teraz odczuwasz skutki.
Sen, który nie przychodzi lub przychodzi nie w porę
Zasypiasz przed telewizorem już o dziewiątej wieczorem, ale do łóżka idziesz całkiem rozbudzony. W nocy przewracasz się z boku na bok, budzisz się wielokrotnie, a rano jesteś bardziej zmęczony niż przed snem.
Zmiany temperatury i światła mogą wpływać na jakość snu, powodując trudności z zasypianiem, bezsenność i częste nocne przebudzenia. Twój rytm dobowy próbuje przystosować się do nowego układu światła i ciemności, a to wymaga czasu.
Apetyt, który się zmienia
Nagle masz ochotę na węglowodany. Makaron, chleb, słodycze. Twój organizm szuka szybkiej energii, by zrekompensować zmęczenie. Możemy reagować na smutek i wyczerpanie fizyczne poprzez większe łaknienie, zwłaszcza na węglowodany, które kojarzą się z jedzeniem poprawiającym nastrój i sycącym żołądek. Niektórzy tracą całkiem apetyt, inni jedzą kompulsywnie – obie reakcje są normalne, bo organizm próbuje odzyskać równowagę.
Nastrój jak kolejka górska
Ze spokojnego nastroju nagle przechodzisz w drażliwość, łatwo wpadasz w złość bez konkretnej przyczyny. Wszystko cię denerwuje, a melancholia bierze górę – szczególnie gdy oglądasz zdjęcia z wakacji. Krótsze dni i mniejsze nasłonecznienie mają tu duże znaczenie – prowadzą do spadku poziomu serotoniny, hormonu wpływającego na nastrój, apetyt i sen. To nie depresja, to twój mózg próbuje dostosować się do nowego poziomu światła i zmian hormonalnych.
Koncentracja została na wakacjach
W pracy trudno ci się skupić, czytasz tę samą wiadomość kilka razy, zdarza ci się zapomnieć o spotkaniu. Umysł nieustannie błądzi: typowe objawy zmiany pory roku mogą trwać kilka dni, a nawet dłużej. Dlaczego tak się dzieje? Twój mózg wykorzystuje energię, by dostosować się do zmian sezonowych, więc to normalne, że inne funkcje czasowo na tym tracą.
Jak poradzić sobie z przesileniem jesiennym?
Przede wszystkim rozpoznaj te sygnały – to komunikaty twojego ciała, a nie objawy choroby. Potem podejmij mądre kroki:
Codziennie wychodź na świeże powietrze, zwłaszcza rano, bo naturalne światło pomaga uregulować poziom melatoniny i serotoniny. Nie musisz od razu iść na siłownię – wystarczy dwudziestominutowy spacer, przynajmniej na początek.
Jedz regularnie, nie pomijaj posiłków. Wybieraj sezonowe owoce i warzywa, chude białka, pełnoziarniste zboża. Świeże owoce, warzywa i pełne ziarna dostarczą ci energii na cały dzień.
Zachowaj regularne godziny snu i pobudek, nawet w weekendy. Twój rytm dobowy potrzebuje konsekwencji, aby się ponownie wyregulować.
Pij dużo wody. Choć wydaje się to banalne, odwodnienie pogarsza wszystkie objawy związane ze zmianą pory roku i może nasilać uczucie zmęczenia. Staraj się wypijać co najmniej osiem szklanek dziennie.
To coś więcej niż przesilenie jesienne. Kiedy iść do lekarza?
Jeśli te objawy utrzymują się dłużej niż miesiąc, poważnie zakłócają twoje codzienne życie i pojawi się wyraźny spadek masy ciała lub inne nietypowe objawy, skonsultuj się z lekarzem. Do innych symptomów, na które warto zwrócić uwagę wraz z osłabieniem, należą niskie ciśnienie krwi, brak apetytu oraz dezorientacja.
Zmiana pory roku to wyzwanie dla organizmu, z którym można sobie poradzić – trzeba tylko dać sobie czas i odpowiednie wsparcie. Słuchaj sygnałów swojego ciała, zamiast je ignorować, bo ono dobrze wie, co robi – po prostu zaufaj i działaj świadomie.
Źródło: Greenme.it from Green Me / Polska Press Grupa









