Ten olej to ratunek w menopauzie. Pomoże nie tylko na uderzenia gorąca

Menopauza to naturalny spadek produkcji kobiecych hormonów rozrodczych i zakończenie cyklu miesiączkowego. Zwykle pojawia się między 40. a 50. rokiem życiai dla wielu kobiet jest okresem bolesnym i irytującym. Niektórzy naukowcy zidentyfikowali suplement na bazie oleju, który może pomóc w łagodzeniu objawów.

Przypomnijmy, że typowe objawy menopauzy obejmują:

• uderzenia gorąca,

• suchość pochwy,

• dreszcze,

• nocne poty,

• przyrost masy ciała,

• nieregularne miesiączki,

• wahania nastroju,

• obniżone libido,

• problemy ze snem,

• utrata masy kostnej,

• bóle głowy,

• lęk i depresja.

Jako że to proces naturalny, leczenie skupia się głównie na łagodzeniu objawów. Dostępnych jest wiele leków, jednak ryzyko efektów ubocznych sprawia, że wiele kobiet sięga po terapie alternatywne – zamiast lub obok konwencjonalnych rozwiązań. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem rodzinnym przed wprowadzeniem jakichkolwiek suplementów do codziennej rutyny.

Zioła i suplementy są powszechnie stosowane do łagodzenia objawów menopauzy. Jednym z nich jest olej z wiesiołka, suplement mogący pomóc zmniejszyć objawy menopauzy i przynieść ulgę w dolegliwościach. Roślina ta pochodzi z Ameryki Północnej, a olej z jej nasion często stosuje się na uderzenia gorąca czy utratę masy kostnej.

Wyniki badań są jednak niejednoznaczne: z jednej strony wykazano, że olej nie był skuteczniejszy od placebo w zmniejszaniu częstotliwości uderzeń gorąca, z drugiej – był o ok. 10 proc. lepszy w łagodzeniu ich nasilenia w porównaniu do placebo.

Osobna analiza porównała suplementację wapnia oraz suplement łączący olej z wiesiołka, wapń i omega-3 w zapobieganiu utracie masy kostnej u kobiet w okresie około- i pomenopauzalnym. Obie grupy utrzymały gęstość mineralną kości, lecz suplement olejowy nie był skuteczniejszy od samego wapnia.

Olej z wiesiołka (enagra), pozyskiwany z nasion Oenothera biennis, to naturalny środek bogaty w kwas gamma-linolenowy (GLA). Ceniony w pielęgnacji skóry, poprawia jej nawilżenie i elastyczność, a także sprawdza się przy suchości, atopii, łuszczycy, egzemie, trądziku, pokrzywce, rumieniach czy zmarszczkach dzięki właściwościom antyoksydacyjnym.

Przyjmowany wewnętrznie wspiera krążenie żylne i tętnicze, obniża poziom LDL i trójglicerydów, zapobiega miażdżycy, reguluje pracę jelit i łagodzi stany zapalne (np. przy artretyzmie). Uznawany jest za sprzymierzeńca kobiet: zmniejsza objawy napięcia przedmiesiączkowego i menopauzalnego, reguluje cykl i może poprawiać płodność oraz owulację, zwiększając jakość śluzu szyjkowego.

Dostępny jest jako czysty olej (najlepiej stosować na wilgotną skórę) lub w formie kapsułek/żelowych perełek albo do spożycia bezpośredniego (1-2 łyżki lub 2-4 kapsułki po 500 mg na dobę – zawsze po konsultacji z ekspertem).

Przeciwwskazań jest niewiele: z reguły jest dobrze tolerowany, choć długotrwałe stosowanie może wywołać ból głowy, nudności lub biegunkę – rzadko zdarzają się reakcje alergiczne skóry. Nie poleca się go osobom z padaczką i schizofrenią.

Jak stosować olej z wiesiołka?

Olej z wiesiołka dostępny jest w kapsułkach żelowych i w butelce. Eksperci zalecają 500 mg dziennie dla dorosłych, lecz każda osoba przed rozpoczęciem suplementacji powinna skonsultować się z lekarzem – dotyczy to także preparatów naturalnych.

Krótkotrwałe stosowanie oleju z wiesiołka uchodzi za bezpieczne dla większości dorosłych; notowane skutki uboczne są rzadkie i ograniczają się do mdłości oraz bólu żołądka.

Olej z wiesiołka może wchodzić w niekorzystne interakcje z niektórymi lekami przeciw HIV, dlatego zawsze warto skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza jeśli przyjmujesz inne suplementy lub leki.

Oprócz oleju z wiesiołka także nasiona soi, bogate w izoflawony o strukturze podobnej do żeńskich hormonów płciowych, mogą wykazywać słabe działanie estrogenne na organizm. Wiele powszechnych objawów menopauzy wynika ze spadku poziomu tych hormonów, stąd uważa się, że soja pomaga łagodzić ich skutki dzięki swoim właściwościom endokrynnym. Przeciwwskazana jest jednak u osób z problemami tarczycy.

Badania powiązały wysokie spożycie soi z niższą częstotliwością uderzeń gorąca, choć brakuje dużych, przekrojowych badań klinicznych potwierdzających znaczące efekty.

Najnowsza analiza obejmująca 95 badań z udziałem kobiet w okresie menopauzy wykazała, że suplementacja izoflawonów sojowych może wpływać korzystnie na zdrowie kości oraz na częstotliwość i długość uderzeń gorąca. Nie gwarantuje jednak konkretnych rezultatów. Produkty sojowe są generalnie bezpieczne, o ile nie występuje alergia; również wtedy pojawiały się sporadycznie dolegliwości jak ból brzucha czy biegunka.