Co jest lepsze: kąpiel czy prysznic? To, jak często myć się dla zdrowia, zależy od kilku rzeczy. Zobacz, ile problemów przysparza nam mycie

Anna Rokicka-Żuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Kąpiel w wannie jest przyjemna, ale nie powinna trwać dłużej niż kwadrans do pół godziny wirestock/freepik.com
Higiena pomaga zachować zdrowie, ale wciąż mamy z nią na bakier. Dowodem jest liczba mitów na temat mycia się. A że to temat wstydliwy, mało kto mówi o nim głośno. Warto więc ustalić raz na zawsze, jak często trzeba się myć i jak to robić. Wyjaśniamy, jak dbać o czystą skórę i jakiego częstego błędu nie popełniać, gdy moczymy się w wannie.

Z artykułu dowiesz się:

Czy trzeba często się myć? To zależy

Głównym celem mycia się jest usunięcie ze skóry zanieczyszczeń, wydzielin ciała oraz drobnoustrojów powodujących przykry zapach i mogących wywołać choroby dotyczące całego organizmu. To, jak często się myć, zależy m.in. od tego, jaka jest pogoda, w jakim stopniu się pocimy, jak pracują nasze gruczoły łojowe, jaką mamy mikroflorę skóry, jak często chodzimy do toalety, czy jesteśmy aktywni, jaki prowadzimy tryb życia, czy wychodzimy z domu i gdzie przebywamy. Ich obecność zależy zaś

Młoda kobieta relaksuje się w wannie
Kąpiel w wannie jest przyjemna, ale nie powinna trwać dłużej niż kwadrans do pół godziny wirestock/freepik.com

Higiena osobista powinna być uzależniona od aktualnych warunków i potrzeb. Jeżeli np. bierzemy prysznic wieczorem, śpimy w czystej pościeli, a rano wskakujemy w dres i siadamy przed komputerem, by pracować zdalnie, możemy umyć się później. Jeśli natomiast wychodzimy do biura czy klubu fitness, poranna higiena jest bardziej niż wskazana.

Gdy ktoś bardzo się poci, ma problemy z zapachem czy zdrowiem skóry, intensywnie ćwiczy, przebywa w centrum miasta lub terenie, powinien kąpać się częściej. W upalne dni bywa i tak, że trzeba odświeżyć się nawet trzy razy dziennie.

Zobacz: Dziwny zapach ciała może być objawem choroby, w tym nawet raka. Zobacz, co najczęściej oznacza nieprzyjemny zapach skóry, moczu czy potu

Jeżeli jednak ablucje wywołują podrażnienia skóry, a zmiana kosmetyków na łagodne i pozbawione problematycznej chemii nie przynosi ulgi, trzeba kąpać się rzadziej. Bardzo często winne są bowiem obecne w wodzie zanieczyszczenia, zwłaszcza pochodzące z instalacji wodnej.

Wanna czy prysznic? Codzienna kąpiel to niekoniecznie zdrowy nawyk

Mycie się to kąpiel w wannie albo prysznic, ale te dwa zabiegi higieniczne mają różne konsekwencje dla skóry. Kąpiel powoduje jej przedłużony kontakt nie tylko z zanieczyszczeniami obecnymi w wodzie, ale też składnikami stosowanych wtedy kosmetyków. Najczęściej są to pachnące i pieniące się płyny, który oprócz detergentów zawierają też syntetyczne związki zapachowe, barwniki i inne syntetyczne dodatki. Po takiej kąpieli trzeba spłukać ciało czystą wodą, z czego wiele osób rezygnuje.

Znacznie lepszym rozwiązaniem są więc naturalne sole i olejki do kąpieli o tzw. czystym składzie, zwłaszcza o konkretnym działaniu, np. nawilżającym czy relaksującym.

Kąpiel w wannie, zwłaszcza gorąca lub zimna, nie powinna trwać dłużej niż 15 minut. W innych przypadkach można przedłużyć ją do 20-30 min, ale dłuższe leżenie w wodzie nie jest wskazane m.in. ze względu na macerację naskórka.

Z siedzenia w wannie powinny zrezygnować: osoby z suchą skórą (chyba, że jest to olejowa kąpiel lecznicza), a także atopowym zapaleniem skóry, nawet gdy nie ma na niej egzemy, łuszczycą, a także infekcjami skórnymi i intymnymi. W takich przypadkach warto zamienić kąpiel na krótki prysznic. Wyjątkiem są kąpiele lecznicze z dodatkiem środków łagodzących podrażnienia.

Warto pamiętać, że w porównaniu z szybkim prysznicem kąpiel w wannie generuje znacznie większe zużycie wody i związane z tym koszty. Nie jest też tak higieniczna, ponieważ w wodzie pozostają wszystkie zanieczyszczenia i kosmetyki zmyte ze skóry. To kolejne powody, by zmienić sposób mycia się na krótszy i bardziej ekonomiczny.

„Częste mycie skraca życie”? To nieaktualne

Jeszcze nie tak dawno mówiło się, że częste mycie skraca życie. W czasach bardziej współczesnych dotyczyło to jednak głównie zdrowia skóry, która rzeczywiście cierpiała z powodu stosowania popularnych środków myjących.

Zanim pojawiły się mydła w płynie, do mycia ciała służyły głównie detergenty w kostce. Mają one odczyn zasadowy, podczas gdy skóra ma kwaśne, niskie pH. Wynika ono z obecności na niej ochronnych substancji, które tworzą tzw. płaszcz wodno-tłuszczowy skóry. Mydło tę powłokę niszczy, narażając skórę na działanie szkodliwych czynników, a także prowadząc do podrażnień. Odbudowanie tej bariery zajmuje czas, więc im częściej się myjemy, w tym gorszej kondycji jest skóra.

Dziś większość osób myje się za pomocą płynnego mydła, a jest to zazwyczaj SLS lub SLES (laurylosiarczan sodu – sodium lauryl sulfate – i jego pochodna), jednak to wcale nie lepsze rozwiązanie. Każdy detergent niszczy barierę hydrolipidową skóry, ale ten prowadzi jeszcze do ścieńczenia naskórka i powoduje podrażnienia, a wchłaniając się przez niego ma działanie hormonalne. Polecane, delikatnie działające zamienniki tych związków (i innych siarczanów) to poliglukozyd kwasów oleju kokosowego (coco-glucoside) i kokamidopropylobetaina (cocamidopropyl betaine), a także sarkozyniany (sarcosinate) oraz bursztyniany (succinate).

Prysznic raz czy dwa razy dziennie?

Wiele osób bierze prysznic dwa razy dziennie – rano, po skorzystaniu z toalety i przed wyjściem z domu, oraz wieczorem, gdy po całym dniu trzeba kłaść się spać. Wynika to z faktu bardzo wczesnego porannego wstawania i przebywania przez cały dzień poza domem.

Z różnych powodów umycie się może być wskazane wieczorem, a z innych rano. Prysznic po całym dniu umożliwia zmycie z ciała potu i kurzu, a na skórę skórę można nałożyć pielęgnacyjny balsam. W ten sposób dbamy też o świeżość pościeli, która w przeciwnym razie może stać się siedliskiem roztoczy. Te z kolei sprzyjają infekcjom gruczołów skórnych i występowaniu zmian.

Również poranna higiena to wskazany zabieg, który pomoże zmniejszyć ryzyko rozmaitych zakażeń. Sprawi też, że ciało nie będzie wydzielać przykrego zapachu, zwłaszcza gdy np. spocimy się w drodze do pracy.

Do najważniejszych partii ciała, o których higienę należy dbać sumiennie każdego (tak często, jak trzeba) to oprócz rejonów intymnych również pachy oraz stopy. Zwłaszcza w przypadku osób z problemami skórnymi, które nie mają charakteru infekcji ani łojotoku, resztę ciała wystarczy opłukać wodą.

Jeszcze inne zalecenia dotyczą mycia twarzy, którą również powinno się oczyszczać codziennie, choć niekoniecznie przy użyciu wody.

Sposoby na poczucie świeżości przez cały dzień

Mycie się nawet kilka razy dziennie może nie przynosić pożądanych efektów w postaci poczucia świeżości, jeśli intensywnie się pocimy. W takiej sytuacji wskazane jest używanie antyperspirantu, który zmniejsza wydzielanie potu. Zwykle obok spełniających to zadanie soli glinu zawiera skutecznie działające związki antybakteryjne. Hamują one aktywność bakterii, które przekształcają obecne na skórze związki z substancje o nieprzyjemnym zapachu.

W przypadku intensywnego pocenia się, a zwłaszcza potu stresowego, który ma niższe pH i zawiera więcej hormonów stresowych niż ten wydzielany np. podczas aktywności fizycznej, warto poszukać produktów o wzmocnionym działaniu, które zawierają sole glinu i cyrkonu.

Nie można też zapominać o higienie ubrań. Te noszone bezpośrednio na ciele, a zwłaszcza bieliznę i skarpetki, należy zmieniać codziennie. Ważne też, by dbać o czystą pościel, bo przebywamy w niej średnio ponad 50 godzin tygodniowo.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wojtek
Ja penisa nie myje, i dobrze żyje.
e
ehhh....
Ktoś się rozpędził z tymi radami... ale to jego problem, straszne pomieszanie z poplątaniem.
Z
Zzz
Jakiś direktor kreatywny wymyślił preszampon do włosów, którym myje się włosy przed myciem oraz wypierz pralkę przed praniem a zmywarkę przed zmywaniem. Boże mój.
A
Agnieszka
Prysznic biorę raz dziennie i do tego korzystam z biobidetu żeby zawsze czuć się świeżo. Wydaje mi się, że tak najlepiej :)
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia