Chroń skórę przez cały sezon. Zobacz, jak działają filtry SPF i który kosmetyk wybrać. Pomoże spowolnić starzenie się skóry i procesy rakowe

Anna Rokicka-Żuk
Preparaty z filtrem SPF w sprayu są wygodne w użyciu, ale warto pilnować, by nakładać je w zalecanych ilościach na skórę.
Preparaty z filtrem SPF w sprayu są wygodne w użyciu, ale warto pilnować, by nakładać je w zalecanych ilościach na skórę. Oscar Wong/Getty Images
Pierwsze promienie słoneczne na skórę po zimie mogą zrobić więcej szkód niż pożytku. Warto przygotować ją do lata, odsłaniając ostrożnie i stosując kosmetyki ochronne. Warto stosować je każdego dnia, bo to najlepsza ochrona przed poparzeniami prowadzącymi do raka skóry. Jaki krem lub olejek z filtrem wybrać? Wyjaśniamy, czym są współczynniki SPF, PPD i IPD, a także filtry chemiczne i mineralne.

Spis treści

Co to jest krem SPF?

Krem SPF (albo olejek SPF) to kosmetyk z filtrem promieni ultrafioletowych, w którym współczynnik oznaczany tym skrótem określa stopień ochrony skóry. Stanowi on jedyne skuteczne zabezpieczenie skóry przed szkodliwym działaniem tego promieniowania, poza osłanianiem ciała i unikaniem ekspozycji słonecznej.

Kobieta rozpula na przedramieniu kosmetyk ochronny SPF
Preparaty z filtrem SPF w sprayu są wygodne w użyciu, ale warto pilnować, by nakładać je w zalecanych ilościach na skórę. Oscar Wong/Getty Images

Chociaż ochronne kosmetyki nie zapewniają bezpiecznego opalania, zmniejszają ryzyko powstania oparzeń i alergii słonecznych, a co za tym idzie – rozwoju raka skóry.

Trzeba bowiem wiedzieć, że wystawianie skóry na działanie promieni słonecznych uruchamia w niej stan zapalny, który skutkuje wytwarzaniem melaniny. Jest to ochronny barwnik skóry, zapewniający tak pożądaną przez niektórych opaleniznę.

Sprawdź: Ten błąd w ochronie skóry twarzy robi coraz więcej kobiet

Proces ten powoduje jednak zniszczenia w obrębie komórek skóry oraz naczyń krwionośnych, które stają się słabsze i bardziej widoczne. Przyspieszając fotostarzenie, ekspozycja na ultrafiolet prowadzi do przesuszenia skóry, powstawania przebarwień i zmarszczek.

Uszkodzenia skóry, a zwłaszcza poparzenie słoneczne, sprzyjają rozwojowi komórek nowotworowych. Niestety, rak skóry należy do najczęściej występujących rodzajów nowotworów na świecie.

Co to znaczy SPF?

Skuteczność kosmetycznego filtra UV określa współczynnik SPF, czyli wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej (ang. sun protection factor). Podana obok liczba informuje, o ile dłużej można wystawiać skórę na działanie słońca w porównaniu z sytuacją braku takiego zabezpieczenia. I tak np. przy SPF 30 czas ten będzie 30 razy dłuższy, a przy SPF 50 – aż 50 razy dłuższy.

Zobacz też: Domowej roboty filtr UV to przepis na raka skóry

Według definicji wskaźnik SPF to ilość promieniowania ultrafioletowego wywołującego oparzenie skóry przy używaniu danego kosmetyku w stosunku do ilości UV, która wywoła taki sam efekt bez jego stosowania. Działanie to dotyczy promieni typu UVB.

Jak natomiast podaje Amerykańska Akademia Dermatologii, przy stosowaniu kosmetyku z SPF 30 do skóry właściwej dociera ok. 3 proc. promieni UVB, a przy SPF 50 ilość ta wynosi średnio 2 procent.

Na kosmetykach ochronnych można też znaleźć oznaczenie IPD lub PPD to wskaźnik ochrony przed samymi promieniami UVA, które tak jak UVB również powodują ciemnienie skóry i jej uszkodzenia. Przy tym skrócie nie stosuje się liczb, tylko plusy – im jest ich więcej, tym skuteczniejsze zabezpieczenie.

Sprawdź też:

Filtr mineralny czy chemiczny? Czym się różnią?

Kosmetyki przeciwsłoneczne występują nie tylko w tradycyjnej formie kremów do twarzy, olejków i balsamów do ciała, ale również w aerozolu, sztyfcie, żelu czy pudrze. Występują w nich zarówno związki pełniące rolę filtrów fizycznych, jak i chemicznych.

Zobacz też: Tyle kremu z filtrem potrzebujesz, żeby uniknąć oparzeń słonecznych i raka. Dermatolog na TikToku pokazuje prosty trik na dwa palce

Filtry fizyczne to filtry mineralne, które utrzymują się na powierzchni skóry, odbijając i rozpraszając promienie ultrafioletowe. Natomiast filtry chemiczne pochłaniają to promieniowanie, przez co również nie pozwalają wnikać mu do skóry właściwej.

Najbardziej nowoczesne produkty ochronne są bezbarwne i nie pozostawiają na skórze lepkiej czy tłustej warstwy, jednak bazują na chemicznych składnikach, które według ostatnich doniesień naukowych nie są niestety do końca bezpieczne.

Do najpowszechniej stosowanych związków pełniącym rolę chemicznego filtra UV należą syntetyczne składniki, m.in. takie jak:

  • oktokrylen,
  • benzofenony takie jak oksybenzon i awobenzon (Parsol 1789),
  • związki kamfory takie jak ecamsule (opatentowany Mexoryl SX) czy 3-MBC i 4-MBC (metylobenzylideno-kamfora),
  • trisiloksan drometrizolu (Mexoryl XL®),
  • BM-DBM (butylometoksydibenzoilometan),
  • OMC (4-metoksycynamonian 2-etyloheksylu).

Polecamy też: Jane Fonda, Bob Marley, Monika Krzywkowska i inni. Znane osoby, które chorowały na raka skóry

Chociaż związki chroniące skórę nie powinny przechodzić do organizmu, wbrew wcześniejszym założeniom okazało się, że niektóre z nich wnikają znacznie głębiej niż tylko w skórę. Jak wynika z badań opisanych na łamach „Journal of the American Medical Association”, problem ten dotyczy substancji takich jak oktokrylen, oksybenzon, awobenzon i ecamsule.

Przy kilkudniowym stosowaniu 4 razy dziennie na 3/4 powierzchni skóry związki te wykryto we krwi uczestników w tak znacznej ilości, że konieczne jest wykonanie dodatkowych badań odnośnie ich bezpieczeństwa.

Uwaga! Stężenie chemicznych filtrów we krwi wzrastało wraz z liczbą aplikacji i było dość wysokie nawet po zaprzestaniu ich stosowania. Przenikanie do organizmu zwiększała przy tym obecność w kosmetyku składników takich jak np. alkohol, aplikacja w formie sprayu czy pudru oraz nakładanie na skórę rozgrzaną, spoconą i podrażnioną.

Chemiczne filtry działają też alergizująco, a szczególnie niekorzystny oksybenzon reaguje ze związkami chloru, przekształcając się do szkodliwych produktów. Wykazano ponadto, że związki kamfory (MBC) wywołują u szczurów efekt niedoczynności tarczycy. Syntetyczne filtry często mają także działanie podobne do hormonów płciowych (jak np. benzofenony) i są szkodliwe dla środowiska, a zwłaszcza dla organizmów wodnych.

Czytaj: Te kosmetyki przeciwsłoneczne zniknęły z półek. Składniki zaburzają układ hormonalny

Za bezpieczne dla zdrowia uznano jak na razie tylko dwa składniki kosmetyków przeciwsłonecznych, będące filtrami mineralnymi – to tlenek cynku oraz tlenek tytanu.

Wadą naturalnych związków filtrujących ultrafiolet w postaci tlenku cynku i tytanu jest biały kolor, który w dobrych kosmetykach jest jednak przynajmniej częściowo maskowany przez inne składniki. Najlepiej przy tym, gdy są zawarte w zwykłym kremie czy sztyfcie, a nie występują w postaci nanocząsteczek (jak np. w produkcie w aerozolu), ponieważ tak duże rozdrobnienie umożliwia ich przenikanie do organizmu. Co więcej, tlenek cynku jest niekorzystny dla środowiska wodnego podobnie jak filtry chemiczne.

Jaki krem z filtrem wybrać?

Dobry krem z filtrem powinien nie tylko zatrzymywać promienie ultrafioletowe, ale też być wodoodporny oraz foto- i termostabilny, tj. nie tracić właściwości pod wpływem ultrafioletu i podwyższonej temperatury.

Optymalne cechy uzyskuje się poprzez połączenie wielu różnych związków ochronnych oraz dodatek antyoksydantów, które neutralizują wolne rodniki, powstające masowo pod wpływem UV.

Do codziennego użytku sprawdzi się kosmetyk z SPF 30-50, jednak przy dłuższej ekspozycji słonecznej (w tym przy opalaniu się) konieczny jest wybór ultrawysokiego filtra SPF 50+[/b]. To wartość oficjalnie uznana z maksymalną, choć w celach informacyjnych producenci używają też wyższych liczb (dotyczą one zwykle tzw. blokerów UV).

Kąpiele słoneczne z filtrem UV na skórze to niekoniecznie przepis na białą skórę – warto pamiętać, że kosmetyki nie blokują w całości promieni powodujących ciemnienie ciała, a wiele z nowoczesnych preparatów zawiera dodatki poprawiające jej koloryt, ale nie będące samoopalaczami.

Przy wyborze kremu z filtrem warto postawić na produkt o szerokim spektrum ochrony, tj. filtrujący nie tylko promienie UVB, które powodują brązowienie skóry, ale są też sprawcą oparzeń, plam słonecznych i zmarszczek. Ważne, by na opakowaniu była też informacja o ochronie przed UVA, które są równie groźne (i też opalają, choć efekt ten pojawia się dopiero po pewnym czasie).

Zobacz: Krem z filtrem SPF niezastąpiony w codziennym makijażu

Należy pamiętać, że związki pełniące rolę filtrów są przeważnie występują w mieszaninach. To dlatego, że żaden ze związków chemicznych zastosowany pojedynczo w dopuszczalnym stężeniu nie zapewnia odpowiedniej ochrony przed promieniowaniem UVA i UVB. Również kosmetyk bazujący na samych filtrach mineralnych nie miałby optymalnego działania, nie mówiąc już o kolorze czy konsystencji.

Kupując krem, balsam czy olejek z SPF warto szukać kosmetyku, który nie zawiera związków wnikających do organizmu, a za to ma w składzie filtry mineralne i obfituje w naturalne związki i wyciągi roślinne o działaniu przeciwutleniaczy. Takie działanie mają też np. oleje roślinne wyciskane z nasion i orzechów, które są nawet polecane do samodzielnego stosowania. Ochrona, jaką zapewniają, jest jednak tak niewielka, że nie mogą zastąpić profesjonalnego kometyku SPF.

Jak używać kosmetyków do opalania?

Skuteczne działanie preparatów przeciwsłonecznych wymaga ich właściwego stosowania:

  • Krem SPF należy nałożyć na skórę ok. 30 minut przed jej wystawieniem na działanie promieni słonecznych, a potem aplikować co najmniej co 2 kolejne godziny.
  • Szczególną uwagę należy zwrócić na miejsca często wystawiane na słońce, takie jak twarz, szyja, kark, dłonie, przedramiona, a także te najczęściej pomijane, do których należą też okolice ust, uszy, dekolt, stopy i brzuch.
  • Łącząc kąpiele słoneczne z wodnymi, a także przy intensywnym poceniu i ocieraniu skóry najlepiej wybierać trwalsze kosmetyki wodoodporne. Nawet one mogą jednak wymagać ponownej aplikacji, co najlepiej sprawdzić na opakowaniu.
  • Aby zmniejszyć negatywne konsekwencje działania ultrafioletu, najlepiej unikać słońca w godzinach 10-14.
  • Warto wspomagać się innymi metodami ochrony, tj. nosząc dobrej jakości okulary przeciwsłoneczne, czapkę z daszkiem albo kapelusz, a nawet ubranie. W sprzedaży jest garderoba chroniąca przed UV z oznaczeniem UPF (ang. ultraviolet protection factor), który jest odpowiednikiem wskaźnika SPF w kosmetykach.
  • Stosowanie wysokiej ochrony przeciwsłonecznej jest zalecane szczególnie przy jasnej skórze, zwłaszcza skłonnej do oparzeń słonecznych, alergii i przebarwień, oraz stosowaniu określonych leków, m.in. antybiotyków i diuretyków.
  • Krem z filtrem SPF 50+ jest bezwzględnie wymagany w przypadku historii raka skóry, bielactwa (albinizmu) i chorób autoimmunologicznych, a także dla dzieci.
  • Mocniejsza ochrona przed UV jest konieczna na większych wysokościach nad poziomem morza (w górach) oraz strefach geograficznych położonych bliżej równika.
Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
Dodaj firmę
Logo firmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Warszawa, pl. Powstańców Warszawy 1
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grześ
Żadnych filtrów. Wszelkie filtry dodatkowo podgrzewają temperaturę skóry na słońcu zwiększając liczbę zachorowań na czerniaka. Nowa Zelandia i Australia zakazały z tego powodu stosowania filtrów.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia