Te kosmetyki przeciwsłoneczne znikneły z półek. Ograniczenia w sprzedaży dotyczą składników, które zaburzają układ hormonalny

Anna Rokicka-Żuk
Nie tylko opalanie się to kwestia kontrowersyjna, wiele spornych opinii dotyczy też stosowanie filtrów chroniących przed działającym wtedy na skórę promieniowaniem UV.
Nie tylko opalanie się to kwestia kontrowersyjna, wiele spornych opinii dotyczy też stosowanie filtrów chroniących przed działającym wtedy na skórę promieniowaniem UV. Mikhail Nilov/Pexels
Krem SPF jest podstawą w ogólnie zalecanych metodach ochrony skóry przed poparzeniem słonecznym i rakiem. Okazuje się jednak, że dostępne na rynku kosmetyki z filtrem UV mogą być groźne dla zdrowia, dlatego zgodnie z rozporządzeniem UE do końca 2023 r. zniknęły ze sklepowych półkek. Wyjaśniamy, czego dotyczą zakazy, na czym polega ich szkodliwość i jakie kosmetyki przeciwsłoneczne znikną wkrótce ze sklepowych półek.

Spis treści

Krem SPF szkodliwy dla zdrowia?

Krem SPF to ochronny kosmetyk przeciwsłoneczny stosowany do twarzy i ciała, który po nałożeniu na skórę blokuje docieranie do niej promieni ultrafioletowych. W ten sposób zabezpiecza przed ich szkodliwym działaniem, jednak sam w sobie także może nie być obojętny dla zdrowia. Odkryto m.in., że wbrew założeniom chemiczne filtry promieniowania UV wchłaniają się przez skórę do krwiobiegu i mogą mieć niekorzystny wpływ na organizm.

Sprawdź: Jaki krem z filtrem wybrać? Ważny jest nie tylko współczynnik SPF, ale też sposób stosowania. Co jest lepsze: filtr mineralny czy chemiczny?

Dlatego po rozpatrzeniu dostępnych badań Komisja Europejska wprowadziła limit zawartości dwóch najbardziej popularnych substancji zawartych w kosmetykach SPF. To związki należące do chemicznych filtrów UV, które są obecnie chętnie stosowane ze względu na swoje zalety w porównaniu z rozwiązaniami starszej generacji.

Polecamy także:

Te substancje w kosmetykach przeciwsłonecznych mogą być niebezpieczne

Chemiczne filtry SPF są obecnie najpopularniejsze. Z ich użyciem można produkować kosmetyki, które nie pozostawiają na skórze białej warstwy, są nietłuste i lekkie. W porównaniu z nimi filtry mineralne nie wypadają najlepiej, jednak wciąż są szeroko dostępne w sprzedaży w produktach przeznaczonych dla dzieci i osób szukających naturalnej ochrony skóry. Powodem są właśnie wątpliwości odnośnie bezpieczeństwa chemicznych związków przeciwsłonecznych. Zastrzeżenia dotyczą w sumie czterech substancji chroniących przed ultrafioletem.

Zgodnie z przedstawionymi dowodami i rekomendacjami wprowadzono limity maksymalnego stężenia związków o potencjalnym działaniu endokrynnym, zaburzającym układ hormonalny człowieka:

  • Oxybenzone (inaczej: benzophenone-3, BP-3 lub 2-Hydroxy-4-methoxyphenyl)- phenylmethanone) – dopuszczalne stężenie w produktach do twarzy, ust i dłoni to w sumie 6 proc. W produktach do ciała (także do rozpylania, z pompką lub w aerozolu) limit to 2,2 proc.
  • Octocrylene (inaczej: 2-ethylhexyl 2-cyano-3 and 3-diphenylacrylate) – dopuszczalne stężenie w produktach do rozpylania to 9 proc. oraz 10 proc. w pozostałych.

Warto wiedzieć, że oba związki występują także w wielu innych kosmetykach niż te przeciwsłoneczne. Oktokrylen zapewnia dodatkową ochronę zwłaszcza w tych do twarzy, również kolorowych, natomiast oksybenzon występuje w produktach jako substancja fotostabilizująca, tj. zabezpieczająca przed rozkładem zawartych związków pod wpływem działania promieni UV.

Osobne rozporządzenie dotyczy dwóch innych składników kosmetycznych, będących filtrami SPF. Wprowadza limit zawartości i zastosowania związków:

  • Homosalate (inaczej: homomenthylsalicylate, 3,3,5-trimethylcyclohexyl salicylate albo (3,3,5-trimethylcyclohexyl) 2-hydroxybenzoate) – stosowanie zostało ograniczone do kosmetyków do twarzy, a maksymalne stężenie wynosi 7,34 proc.. Zagrożenie dotyczy potencjalnego niekorzystnego wpływu na układ hormonalny.
  • Piperazine (inaczej: HAA299, bis-(Diethylaminohydroxybenzoyl Benzoyl albo 1,1'-(1,4-piperazinediyl)bis[1-[2-[4-(diethylamino)-2-hydroxybenzoyl]phenyl]-methanone) może być stosowana w stężeniu 10 proc.

W odniesieniu do piperazyny sformułowano też specjalne wymagania. Stosowana w postaci zmikronizowanej (nanomateriału) musi mieć odpowiednią czystość (co najmniej 97 proc.) i odpowiednio duże cząstki. Ponadto nie może być uwzględniana w formułach, których stosowanie grozi wdychaniem szkodliwym dla płuc.

Podczas gdy syntetyczne filtry mogą nie być bezpieczne dla skóry, są w potwierdzony sposób szkodliwe dla środowiska, a zwłaszcza dla organizmów wodnych. Warto ograniczać ich użycie na rzecz nowoczesnych filtrów mineralnych, które są bardziej przyjazne w użyciu niż kiedyś. Biały odcień twarzy po ich zastosowani można zlikwidować, nakładając na skórę dodatkową ochronną warstwę naturalnego kosmetyku mineralnego, np. pudru do twarzy w naturalnym odcieniu cery.

Ze sklepowych półek zniknęły zwłaszcza kosmetyki z bardzo wysokim faktorem ochronnym, wynoszącym 50+ albo więcej. Zależnie od składu, niedostępność może też dotyczyć produktów z niższym filtrem.

Zobacz ponadto:

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
Źródła:

Zadbaj o odpowiednią ochronę przed słońcem

Materiały promocyjne partnera
Dodaj firmę
Logo firmy Główny Inspektorat Sanitarny
Warszawa, Targowa 65
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia