Stwierdzenie bezpośredniego działania konkretnych substancji na rozwój i przebieg zakażenia nowym wirusem wymaga przeprowadzenia badań klinicznych. Takie prace już trwają, jednak na ich wyniki trzeba poczekać. W ramach wykonanych analiz badacze sprawdzali natomiast zależność pomiędzy stężeniem witaminy D3 (cholekalcyferolu) we krwi a ryzykiem zarażenia się koronawirusem, nasileniem infekcji i rozwojem jej powikłań.
Spis treści
Cholekalcyferol – witamina na odporność?
Poziom witaminy D we krwi to wypadkowa jej spożycia wraz z dietą, produkcji w skórze pod wpływem promieni słonecznych czy działania probiotycznych bakterii jelitowych, które wspomagają jej wchłanianie. Związek ten działa przeciwzapalnie i stymuluje układ immunologiczny.
Zobacz też: Czy branie witaminy D pomoże uchronić się przed COVID-19? Jej niedobór wpływa na przebieg choroby
Dobre zaopatrzenie organizmu w cholekalcyferol wspomaga produkcję limfocytów T i usprawnia ich działanie. Ogranicza też zużywanie zasobów witaminy C w limfocytach, wykorzystywanych w pierwszych fazach infekcji. Wspomaga ponadto syntezę glutationu, silnego wewnętrznego przeciwutleniacza w organizmie, który ogranicza stan zapalny towarzyszący m.in. chorobom wirusowym.
Przeczytaj także:
Ochronne stężenie witaminy D
Niedobór witaminy D w organizmie może sprzyjać zachorowaniu na COVID-19 i wpływać na ciężki przebieg zakażenia – to wnioski z przeprowadzonych badań naukowych, które dotyczą jednak tylko danych obserwacyjnych.
Wciąż brakuje dowodów na to, by suplementacja diety witaminą D3 zapewniała ochronę przed koronawirusem SARS-CoV-2.
Jak dotąd wykazano, że:
- Pacjenci hospitalizowani z powodu COVID-19 mający optymalne poziomy witaminy D w surowicy krwi, wynoszące (30-50 ng/ml), mogą przechodzić chorobę łagodniej niż osoby słabiej zaopatrzone w ten składnik. W ramach badania przeprowadzonego w Iranie stwierdzono u nich również wyższe stężenie limfocytów we krwi i mniej białka C-reaktywnego, które jest markerem stanu zapalnego.
- Zaobserwowano ponadto, że osoby z optymalnym poziomem cholekalcyferolu we krwi mogą być w mniejszym stopniu narażone na infekcję nowym koronawirusem.
- Odkryto, że kobiety z niedoborem witaminy D dwukrotnie częściej chorowały na COVID-19 niż uczestniczki z jej optymalnym poziomem.
- Wcześniejsze doniesienia zostały w pewien sposób potwierdzone badaniem z 2021 roku, w którym odpowiednie stężenie witaminy D we krwi nie miało znaczącej roli ochronnej przed zakażeniem u osób rasy kaukaskiej, jednak zależność była jednak istotna u uczestników czarnoskórych. Ryzyko uzyskania pozytywnego wyniku testu na COVID-19 okazało się u nich ponad 2,5 raza mniejsze.
- W drugim nowym badaniu pacjenci, którzy na 3 miesiące przed infekcją mieli niskie stężenie cholekalcyferolu we krwi i w związku z tym przyjmowali suplement diety z dawkę 1000 IU witaminy D3 dziennie, wymagali wentylacji mechanicznej płuc i umierali nieco rzadziej niż ci, którzy nie uzupełniali jej poziomu. Różnica ta nie była jednak statystycznie istotna.
Dowiedz się więcej na temat:
Stanowisko ekspertów i zalecane dawkowanie witaminy D
W odpowiedzi na kontrowersje związane z rolą witaminy D w ochronie przed COVID-19, naukowcy z wiodących brytyjskich instytutów (National Institute for Health and Care Excellence (NICE), Public Health England i Scientific Advisory Committee on Nutrition wydali oświadczenie na temat specjalnej suplementacji diety w czasach pandemii.
Z powodu braku odpowiednich dowodów na skuteczność witaminy D3 przeciwko COVID-19 eksperci zalecają, by stosować ją zgodnie ze wcześniejszymi zaleceniami, czyli w przypadku stwierdzonych laboratoryjnie niedoborów, a profilaktycznie – od listopada do marca.
Dzienna dawka tego składnika dla dorosłych to 800-4000 IU. W naszej szerokości geograficznej w miesiącach ciepłych, a zwłaszcza od maja do września, większość witaminy D może pochodzić z syntezy skórnej tego związku, wywołanej przez promieniowanie słoneczne, a dokładniej jego składową w postaci ultrafioletu UVB. Pojedyncza ekspozycja całego ciała w szczycie sezonu letniego może wywołać produkcję nawet 10-25 tys. IU witaminy D3.
Zaleca się, by od maja do września spędzać co najmniej kwadrans na dworze. Przez resztę dnia na zewnątrz trzeba jednak chronić skórę przez nadmiarem rakotwórczego ultrafioletu.
Dawka promieniowania ultrafioletowego wytwarzana przez odkryty obszar ok. 1/4 powierzchni skóry, która nie wywołuje jeszcze jej zaczerwienienia, to nawet 1000 IU. Jednak przy takiej ekspozycji słonecznej, czyli w standardowym letnim ubraniu, uzyskanie wymaganej syntezy witaminy równej 4 tys. IU wiąże się z poparzeniem skóry i zwiększonym ryzykiem rozwoju raka.
Skórę trzeba chronić przez nadmiarem powodującego raka ultrafioletu zwłaszcza za pomocą kosmetyków z filtrami SPF, a na co dzień warto dbać o spożywanie pokarmów bogatych w cenną witaminę.
Dieta zazwyczaj dostarcza do 20 proc. dawek witaminy D. Jej najlepsze źródła pokarmowe to m.in. tłuste ryby, pełnotłuste produkty mleczne i jaja, i w niewielkim stopniu produkty roślinne, zwłaszcza grzyby.
- Vitamin D and COVID-19 The BMJ (British Medical Journal)
- Vitamin D may prevent COVID especially in Black patients Center for Infectious Disease Research and Policy, University of Minnesota
- Witamina D – jaka dawka jest bezpieczna? Medycyna Praktyczna
ZOBACZ: Komisja Europejska odwołuje zamówienie 300 mln szczepionek przeciw COVID-19