Tak odróżnisz polskie truskawki od importowanych. Zwróć uwagę na 6 cech owoców krajowych. Polskie odmiany mają najlepszy smak

Pierwsze polskie truskawki krajowe w okresie wiosennym pochodzą ze szklarni, ale mają smak tych z pola. Jednak obecnie owoc ten jest do kupienia przez cały rok, a jego sprzedaż nasila się jeszcze przed wiosną.

Dostępne na rynku pierwsze truskawki truskawki to często owoce importowane z Hiszpanii, Turcji, Grecji, Niemiec, Niderlandów, Serbii, a nawet Afryki. Na pierwszy rzut oka trudno je od siebie odróżnić, a wymagana przepisami informacja o kraju pochodzenia nie zawsze pomocna.

Czytaj także: Nie wyrzucaj, wykorzystaj. Są dobre na trawienie i ból stawów. Od teraz będziesz prawidłowo jadł truskawki

Zagraniczne truskawki są nagminnie sprzedawane jako krajowe. Według kontroli UOKiK przeprowadzonej w 2020 roku co dziesiątą partię warzyw i owoców oznaczono błędnie lub nie podano informacji o jej pochodzeniu. Obecnie szacuje się, że skala tego zjawiska jest jeszcze większa. Pod koniec maja 2022 r. minister rolnictwa zapowiedział interwencję do Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych i UOKiK w sprawie fałszowania tych owoców.

Przy zakupie warto więc upewnić się, że wybieramy truskawki pochodzące z Polski – nie tylko dlatego, by wspierać rodzimych rolników oraz próby ratowania klimatu. Również dlatego, że rodzime owoce są najlepsze.

Polskie truskawki i ogólnie te uprawiane w strefie klimatu umiarkowanego uznaje się za wyjątkowo smaczne. Warto wybierać sztuki dojrzałe. Dostarczane są do sprzedaży w ciągu doby, więc można liczyć na ich świeżość.

– Nastawienie na rodzime owoce, których droga od pola do stołu jest najkrótsza, to najlepsza inwestycja w zdrowie. To one, dojrzewając w słońcu, zrywane w pełni dojrzałości, tuż przed spożyciem, nienarażone na długi transport do miejsca docelowego spożycia, są najbardziej zasobne w witaminy, składniki mineralne i tysiące związków bioaktywnych – mówi Monika Hajduk, dietetyk kliniczny, dietetyk dziecięcy, właścicielka Centrum Dietetycznego MonVita.

Jak więc odróżnić polską truskawkę od zagranicznej? Warto zwracać uwagę na następujące cechy:

1. zapach – powinien być intensywny, a najbardziej przy szypułce,
2. kształt – polskie truskawki mają kształt stożkowaty lub sercowaty,
3. kolor – jest jasnoczerwony, a delikatna skórka – błyszcząca,
4. wygląd szypułki – to właśnie zielona część bez ogonka mówi najwięcej o świeżości truskawki. Szypułka powinna być świeża, sztywna i w soczyście zielonym kolorze, a przy tym delikatnie odstawać od owocu,
5. konsystencja – krajowe owoce są soczyste i średnio jędrne,
6. smak – mają typowy, lekko poziomkowy i kwaskowaty.

Natomiast importowane truskawki mają bardziej podłużny kształt i jaśniejszy kolor przy szypułce, która jest zwiędnięta i nie odstaje od owocu. O tym, że były zbierane zanim osiągnęły dojrzałość, świadczy właśnie nierównomierny kolor i obecność ogonków (nawet bardzo długich, jak w przypadku truskawek z Maroko).

Choć ceny krajowych owoców są wyższe zwłaszcza na początku sezonu, w odróżnieniu od tych importowanych są one zbierane w dojrzałym stanie. Dzięki temu mają nieporównanie lepszy aromat i smak oraz wyższą zawartość cennych składników, głównie przeciwzapalnych antyoksydantów, między innymi witaminy C i roślinnych pigmentów.

– Powinniśmy spożywać to, co rośnie w miejscu, w którym my żyjemy. Dlaczego? Ponieważ warzywa i owoce, które rosną w Polsce, są odpowiednie dla naszych bakterii. To rzadko używany argument. Warto zrozumieć tę logikę. Bakterie trawią błonnik, który znajduje się w warzywach i owocach. Bakterie, które są w naszej glebie i w naszych jelitach, to rodzaj symbiozy. My jesteśmy lepiej dostosowani do trawienia naszych warzyw i owoców, niż warzyw i owoców egzotycznych – mówi dr n. med. Igor Łoniewski z Zakładu Biochemii i Żywienia Człowieka, PUM w Szczecinie, który zainicjował polskie badania nad osią mózgowo-jelitową.

Warto wiedzieć, że krajowa truskawka kaszubska została wpisana na listę tradycyjnym produktów slow food z Chronionym Oznaczeniem Geograficznym. Polskie truskawki są promowane w ramach akcji „Czas na polskie superowoce!” – projekt, który ma na celu integrację producentów i przetwórców, a także edukację konsumentów. W jego ramach wspierana jest też uprawa i konsumpcja owoców takich jak aronia, borówka, agrest, jeżyny, porzeczki, jagoda kamczacka i miniaturowe kiwi.

Zobacz też: Truskawki na balkonie. Jak je sadzić i pielęgnować? Poznaj tajniki uprawy i ciesz się własnymi truskawkami z balkonu