Noga drętwieje ci od siedzenia? Nie ignoruj tego problemu, może stać się przyczyną poważnych chorób

Anna Rokicka-Żuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Pozycja siedząca jest szczególnie niekorzystna dla nóg. Całymi dniami zgniatasz je i wyginasz pod blatem, a potem bolą i przysparzają różnych dolegliwości. Nawet gdy wiesz, skąd się bierze drętwienie i mrowienie w nodze, nie zawsze łatwo jest coś na nie poradzić. Można jednak zrobić całkiem wiele, by nie narażać się na ten niebezpieczny objaw.

Spis treści

Dlaczego noga drętwieje podczas siedzenia?

Drętwienie nogi podczas siedzenia wynika z ucisku wywieranego na ciało. W pozycji siedzącej jego masa spoczywa na pośladkach i części ud, co powoduje kompresję tkanek.

Nie ma jednej optymalnej pozycji siedzącej dla wszystkich. Trzeba ją przez cały czas zmieniać
Nie ma jednej optymalnej pozycji siedzącej dla wszystkich. Trzeba ją przez cały czas zmieniać Jummie/Getty Images

Efektem siedzenia jest nacisk na nerwy (m.in. nerw kulszowy) oraz naczynia krwionośne. Skutkuje to dolegliwościami takimi, jak ból, drętwienie i mrowienie czy uczucie palenia. Zmniejsza też dopływ krwi, czego efektem jest niedostateczny dopływ krwi. Gdy dodatkowo przyciskamy nogi do krawędzi fotela czy krzesła, blokada krążenia może być jeszcze większa i doprowadzić do problemów.

Drętwieniu nóg sprzyja szczególnie siedzenie na sofach, kanapach i łóżkach. Miękkie siedzisko zwykle zapada się, ale przy krawędzi pozostaje twarde. Nawet niewielka różnica w podporze może z czasem doprowadzić do niedokrwienia nogi.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Najczęściej jednak przyczyną drętwienia jest siedzenie ze skrzyżowanymi kolanami, czyli noga na nogę oraz noga oparta o kolano. Spędzanie w niej powyżej 3 godzin dziennie prowadzi do rozwoju wad postawy, które powodują dolegliwości bólowe i drętwienie kończyn.

Również unoszenie nóg, które wspomaga układ krążenia, może być niekorzystne w dłuższym terminie. Opierając je np. o krawędź stołu uciskamy bowiem łydki, ścięgna Achillesa czy pięty, co może stać się przyczyną ich drętwienia i bólu.

Również samo siedzenie bez ruchu może przyczynić się do drętwienia nóg, ponieważ mięśnie pozostają napięte i z czasem się męczą. Inne przyczyny problemu to zbyt obcisłe ubrania – zwłaszcza spodnie ze stretchu czy bielizna wyszczuplająca.

Źródłem problemu może być ponadto noszenie w kieszeniach przedmiotów, które przy siedzeniu uciskają nerwy pośladków (np. smartfon czy portfel).

Jeżeli drętwienie nóg nie jest oczywistym skutkiem siedzenia – zwłaszcza w złej pozycji – może wskazywać na groźny problem medyczny, zwykle naczyniowy albo neurologiczny. Czesto jego źródłem jest niedobór witamin (m.in. B6 i B12), cukrzycę, chorobę Raynauda, spondylozę kręgosłupa.To także objaw wielu chorób przewlekłych i skutek udaru mózgu.

Co oznacza drętwienie nóg od kolan w dół?

Jest wiele przyczyn drętwienia i bólu nóg od kolan w dół, który dotyczy zwłaszcza łydek. O ile najczęstsze przyczyny problemu to brak dostatecznej ilości ruchu, zaburzenia elektrolitowe, niedobory magnezu i potasu, a także miażdżyca i choroby neurologiczne, jest to także częsty skutek złego siedzenia.

Siedząc niekoniecznie na fotelu do pracy, ale również na co dzień, np. na kanapie, często przyciskamy łydki do ścianek mebla. Ten nawyk często nie jest świadomy i wymaga zwrócenia uwagi na ew. przyczyny problemu.

Jest też wiele innych sposobów, na jakie możemy uciskać swoje nogi. Zakładanie nóg, odchylanie jednej nogi w bok czy opieranie stóp o podstawę fotela biurowego czy gamingowego również może przyczynić się do problemów. W tym ostatnim przypadku warto mieć na nogach solidniejsze obuwie, bo przyciskanie do elementów konstrukcji stóp w butach z cienkimi podeszwami może doprowadzić do ich bólów, a nawet zapalenia rozcięgna podeszwowego.

Co na drętwienie nogi przy siedzeniu?

W przypadku drętwienia nogi od siedzenia często trzeba zmienić jego sposób – albo krzesło i/lub biurko. W pierwszej kolejności warto upewnić się, czy winowajcą nie jest brzeg siedziska. W takiej sytuacji pomóc może poduszka piankowa, kwadratowa albo ergonomicznie wycięta i dopasowana do pośladków.

Powodem drętwienia nogi lub obu nóg podczas siedzenia najczęściej jest nieodpowiednie ustawienie krzesła w stosunku do długości nóg i wysokości stołu. Jeśli siedzisko jest zbyt wysoko, jego krawędź będzie uciskać nerwy nóg od spodu. Jeśli to nerw kulszowy, który biegnie przez pośladek i tył uda, powoduje to ból całej nogi.

Aby temu zapobiec, należy opuścić siedzisko albo podnieść kolana wyżej za pomocą podnóżka. Tu pojawia się kwestia blatu biurka lub stołu, który musisz mieć wtedy wyżej. W przeciwnym przypadku będziesz unosić przy nim ramiona, co doprowadzi do bólu pleców między łopatkami i w obrębie karku. Jeśli pod stołem nie będą swobodnie mieścić się kolana, doprowadzi to do ich odruchowego zablokowania i w konsekwencji do bólu kolan.

W przypadku pracy w domu warto poszerzyć repertuar pozycji, w których spędzamy godziny na siedząco. Warto naprzemiennie siedzieć również po turecku czy w siadzie prostym, np. na łóżku z solidnym oparciem pod plecami. Nie należy jednak sięgać po poduszkę pod pośladki, bo w tej pozycji łatwo o ucisk nerwów wyżej niż w przypadku krzesła, czego skutkiem jest ból biegnący wzdłuż całej nogi.

Siedzenie w opisany sposób pomoże wyleczyć dolegliwości związane z uciśnięciem nogi na krześle. Dodatkowo zaleca się duże ilości ruchu, np. spacerów oraz ćwiczeń na nogi. A także masaż bolącego miejsca oraz stosowanie kremu lub żelu przeciwzapalnego i/lub wspomagającego krążenie krwi, np. z heparyną czy diosminą, jak również doustne przyjmowanie diosminy z heparyną oraz ziół w suplementach diety na krążenie.

Jeżeli zignorujesz problem, może się niebezpiecznie nasilić. Skutkiem niedokrwienia tkanek mogą być zmiany zapalne i martwicowe, powikłaniem może być zapalenie żył. Jeżeli powyższe zalecenia nie przynoszą skutku i dolegliwości utrzymują się powyżej tygodnia, należy skonsultować się z lekarzem.

Źródła:

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
monikaaa
Moja mama zmagała się z rwą kulszową przez długi czas. Ból był tak intensywny, że nie mogła normalnie funkcjonować, a jedynym rozwiązaniem były tabletki przeciwbólowe, które przynosiły tylko chwilową ulgę pleców a podrażniały jej brzuch . Szukając naturalnych metod, które mogłyby jej pomóc, natrafiłam na kilka produktów, które przyniosły niesamowite rezultaty w ciągu tygodnia.

Olej CBD 10% RAW okazał się prawdziwym przełomem w naturalnym leczeniu bólu rwy kulszowej u mamy . Surowy olejek CBD, który moja mama stosowała regularnie, szybko łagodził ból i zmniejszał stany zapalne. Dzięki temu mogła wreszcie poczuć ulgę i zaczęła wracać do normalnego życia.

Dodatkowo suplementy takie jak MSM Pharmovit i omółek nowozelandzki wspierały zdrowie jej stawów i wzmacniały je. Piła również napar z liści laurowych przez 3 dni. Połączenie tych suplementów w jej codziennej diecie przyniosło wyraźną poprawę już po kilku dniach stosowania.

Kąpiele z dodatkiem soli konopnej z Morza Martwego i oleju konopnego firmy Palacio, połączone z naparem z liści laurowych, stały się częścią jej wieczornego rytuału. Te kąpiele działały relaksująco i przeciwbólowo, co przynosiło ulgę po całym dniu i pomagało w regeneracji mięśni.

Maść konopna Thermolka Extra to kolejny produkt, który zasługuje na wyróżnienie. Stosowana bezpośrednio na bolące miejsca, szybko przynosiła ulgę. Dzięki swoim rozgrzewającym i przeciwbólowym właściwościom, mama mogła znowu swobodnie się poruszać.

Te produkty zakupiłam w aptece w Poznaniu, w Konopnej Farmacji na Ratajczaka w Poznaniu . Można je również zamówić przez internet na ich stronie, a także poszukać w lokalnych sklepach zielarskich .

Po tygodniu systematycznego stosowania tych produktów, mama odczuła znaczną ulgę. Po leżeniu tydzień w łóżki mogła cieszyć się znowu życiem bez bólu. Gdy tylko pojawia się nawrót dolegliwości bo to niestety dziadostwo wraca, szybko zaczyna stosować olej CBD, maść Thermolka Extra i pije napar z liści laurowych, aby nie dopuścić do stanu, w którym nie będzie mogła się ruszać z łóżka z bólu.

Wiec jeśli często zmagasz się z rwą kulszową, zdecydowanie warto wypróbować te naturalne produkty. Mogą one przynieść ulgę i poprawić jakość życia już w ciągu tygodnia. Moje doświadczenie pokazuje, że naturalne metody naprawdę działają i mogą odmienić codzienność na lepsze
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia