Hydroksychlorochina jednak nie działa. Liczba zgonów po zażyciu jest nawet większa
Hydroksychlorochina – substancja wykorzystywana w lekach na malarię okazała się nieprzydatna w walce z COVID-19. Jak podaje serwis Politico, w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono odpowiednie testy na 368 pacjentach – lek testowano w amerykańskich szpitalach dla weteranów.
Warto jednak podkreślić, że badanie nie miało charakteru rygorystycznego eksperymentu. Nie zmienia to faktu, że wyniki badań zostały opublikowane w serwicie New England Journal of Medicine. Badanie zostało przeprowadzone dzięki dotacjom z National Institutes of Health oraz University of Virginia.
Hydroksychlorochina pod lupą. Jak się okazuje, lek nie zwalcza koronawirusa
Na czym polegało badanie? Co udało się stwierdzić?
- Badacze przeanalizowali dokumentację medyczną 386 mężczyzn hospitalizowanych po zdiagnozowaniu koronawirusa SARS-CoV-2.
- Badacze skupili się na pacjentach przyjętych do Veterans Health Administration.
- 28% osób, którym podano hydroksychlorochinę, zmarło.
- 11% osób zmarło po zastosowaniu rutynowej opieki (bez chlorochiny).
Warto podkreślić, że badacze nie byli zorientowani na analizę skutków ubocznych. Mimo to udało się wykazać, że hydroksychlorochina może uszkodzić inne narządy m.in. negatywnie wpływa na pracę serca.
Źródło: Politico/Associated Press