Spis treści
Demencja i problemy z pamięcią
Demencja to wspólna nazwa chorób prowadzących do zmian degeneracyjnych w układzie nerwowym i zaburzeń poznawczych takich, jak problemy z pamięcią. Najczęstszym schorzeniem neurodegeneracyjnym jest choroba Alzheimera, która stanowi aż 95 proc. przypadków demencji.
Naukowcy zidentyfikowali fascynujący aspekt demencji, który daje bliskim chorych fałszywą nadzieję na ich wyzdrowienie. Mowa o odzyskiwanie przez chorych pamięci, gdy zbliżają się do śmierci. Gdy choroba postępuje coraz szybciej, nagle zaczynają mówić, ich osobowość wraca, często mogą znów chodzić czy jeść. Często trwa to tylko kilka godzin, a czasem kilka dni, po czym nagle umierają.
W ostatnich dniach swojego życia klarowność myślenia odzyskuje co trzeci pacjent z demencją. Niestety, poprawa jest chwilowa. Choć jednak lekarze muszą tłumaczyć rodzinom pacjentów, że ich nadzieje na wyzdrowienie chorych są próżne, sami nie tracą nadziei. Wierzą bowiem, że poznanie tajemniczego procesu może pomóc w opracowaniu terapii demencji.
Czym jest ostateczna klarowność lub jasność terminalna?
Ostateczna klarowność, jasność terminalna albo przebłysk przed śmiercią to fenomen występujący u osób w ostatnim, terminalnym stadium choroby. Polega na tym, że pacjent z demencją, który nie rozpoznaje już nikogo i nie reaguje na większość bodźców, jest nagle w stanie przypomnieć sobie twarze i imiona swoich najbliższych, a także różne fakty z przeszłości.
Choć zjawisko to jest znane w literaturze medycznej od ponad 250 lat, nie zostało dobrze poznane. Eksperci uważają, że jest to ostatni wysiłek mózgu, by pozostać przy życiu, podczas gdy inne procesy w ciele zwalniają lub ustają. Podczas gdy jest najczęstsze u chorych z alzheimerem, dotyczy także umierających z innych przyczyn.
– Gdy procesy życiowe ustają, mózg zostaje pozbawiony dopływu tlenu i składników odżywczych, więc się wyłącza – mówi dr Sam Parnia, specjalista intensywnej terapii w akademickim centrum medycznym NYU Langone Health w Nowym Jorku i autor badania nad paradoksem. – Proces wyłączania się zdejmuje wszelkie hamulce […] i nagle to, co wydaje się następować, to zapewnienie ci dostępu do części mózgu, do których normalnie nie możesz się dostać.
Na co dzień ten hamulec wspomnień pomaga nam filtrować nieistotne informacje, abyśmy mogli wykonywać swoje zwyczajowe zajęcia. Gdy jednak komórkom mózgowym brakuje tlenu, mechanizmy ograniczające słabnę i nagle osoby z demencją mają nieograniczony dostęp do niedostępnych wcześniej części mózgu.
Jednak według badań nawet 90 procent pacjentów, którzy doświadczają nagłego „ozdrowienia”, umiera w ciągu tygodnia od rozpoczęcia tych zmian.
Nawet jeśli powrót pamięci jest krótki, daje chorym i ich rodzinom możliwość ostatniego kontaktu i szanse na pożegnanie się. Samym chorym umożliwia też wgląd w swoje życie, tak ważny przed śmiercią, by móc się z nią pogodzić.
Zrozumienie mechanizmu terminalnej jasności mogłoby zmienić wiele w badaniach nad leczeniem demencji. Badania sugerują bowiem, że mózg do końca utrzymuje pewną zdolność do tworzenia nowych połączeń nerwowych nawet pomimo choroby mózgu. To rodzi nadzieję, że uda się to uzyskać również za pomocą leków. A to sprawiłoby, że odzyskanie swojej osobowości przez chorych przestałoby być tylko marzeniem.
Źródło: Expert reveals mystifying reason a third of dementia patients regain 'lost' memories in days before death Daily Mail