Przyszłość w diagnozie endometriozy. Najmniej inwazyjny i najtańszy test już w zasięgu możliwości medycyny

Anna Rokicka-Żuk
Wiele chorych jest odsyłanych z kwitkiem przez ginekologów z diagnozą bolesnego miesiączkowania
Wiele chorych jest odsyłanych z kwitkiem przez ginekologów z diagnozą bolesnego miesiączkowania Povozniuk/Getty Images
Naukowcy odkryli potencjalny nowy marker diagnostyczny, a prace nad nim mogą doprowadzić nawet do powstania leku. Wkrótce wystarczyć może zaniesienie próbki do badań. Nowy test będzie nie tylko najmniej inwazyjny, ale też najtańszy.

Spis treści

Jak można zdiagnozować endometriozę?

Jeszcze kilka lat temu jedyną metodą zdiagnozowanie endometriozy było pobranie materiału podczas zabiegu laparoskopowego, co już od 2022 r. jest niezalecane przez Europejskie Towarzystwo Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE). Zanim doszło do rozpoznania choroby, mijało 5-8 lat. Teraz czas uzyskania diagnozy może być szybszy.

Ból związany z endometriozą przypomina dolegliwości menstruacyjne. Wiele chorych jest odsyłanych z kwitkiem przez ginekologów z diagnozą bolesnego miesiączkowania
Ból związany z endometriozą przypomina dolegliwości menstruacyjne. Wiele chorych jest odsyłanych z kwitkiem przez ginekologów z diagnozą bolesnego miesiączkowania Povozniuk/Getty Images

W przypadku endometriozy eksperci wciąż szukają nowych rozwiązań. W użyciu jest opracowany przez Agencję Badań Medycznych Test EndoRNA, dostępny w niektórych placówkach medycznych. Wykonuje się go podczas badania ginekologicznego i wiąże się z szybkim i bezpiecznym pobraniu tkanki endometrium w ramach biopsji aspiracyjnej, a następie oceną poziomu ekspresji genu kodującego białko fukozylotransferazę 4 (FUT4) w próbce metodą PCR.

Test daje ok. 94 proc. pewności rozpoznania i jest wykonywany ze skierowania lekarza, ma bardzo wysoką cenę, bo całkowity koszt procedury wynosi ok. 2,5 tys. zł.

Są też zestawy do badań z krwi EndomKIT na podstawie stężenia CA 125 oraz neurotroficznego czynnika pochodzenia mózgowego (BDNF), gdzie wynik generowany za pomocą algorytmu. Koszt badania to 400-500 zł, jednak jest to tylko ocena predyspozycji do rozwoju endometriozy, a używane parametry nie są jednoznacznymi wskaźnikami, np. antygen nowotworowy 125 oznacza się w raku jajnika.

Naukowcy odkryli jednak inny potencjalny sposób wykrywania endometriozy na podstawie prostego i zupełnie nieinwazyjnego badania.

Wykrywanie endometriozy w badaniu kału

Nowe badanie omówione w piśmie „Med” udowadnia, że endometriozę można zdiagnozować na podstawie obecności prostego związku w kale, który jest produktem metabolizmu bakterii jelitowych, 4-hydroksyindolu (4HI).

U kobiet z endometriozą poziom 4HI okazał się znacznie niższy niż u tych zdrowych. Co więcej, badacze zidentyfikowali go jako potencjalny lek. Wykazali bowiem, że ogranicza procesy inicjacji i progresji powstawania ognisk endometriozy w modelach zwierzęcych.

Stężenie 4-hydroksyindolu jest obniżone także w przypadku IBD, nieswoistego zapalenia jelit w postaci choroby Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejącego zapalenia jelita.

Już wcześniej wykazano, że kobiety z endometriozą mają mniejszą różnorodność mikroflory jelitowej niż te bez choroby. Przyczyna nie jest znana, jednak nieprawidłowość ta może być typowa dla chorób zapalnych i wywoływać wspólne objawy jelitowe. Autorzy badania sugerują nawet, że rozwój endometriozy jest poprzedzony wystąpieniem IBD. Uzupełnienie poziomu 4HI okazało się natomiast chronić zwierzęta nie tylko przed zapaleniem, jak i bólem.

Pomimo niewielkiej grupy badawczej (osiemnaście kobiet z potwierdzoną klinicznie endometriozą i trzydzieści siedem pacjentek „kontrolnych”) wyniki pracy są jednoznaczne i wskazują na potencjał nowego testu. Naukowcy pracują nad badaniem, które byłoby tanie i ogólnie dostępne.

Endometrioza – objawy w diagnozie choroby

Eksperci ESHRE zalecają, by diagnozować endometriozę na podstawie objawów, których jest długa lista. Należą do nich m.in. ból w dole pleców i miednicy, miesiączki dłuższe niż 7 dni, obfite krwawienia, problemy z jelitami albo układem moczowym, w tym ból, biegunki, zaparcia, wzdęcia, krew w stolcu lub moczu. Inne to nudności i wymioty, zmęczenie, bolesny seks, plamienie między miesiączkami, problemy z zajściem w ciążę.

W chorobie dochodzi do rozwoju ognisk nieprawidłowej tkanki podobnej do endometrium, ale poza macicą. Nieprawidłowa tkanka narasta zwykle w obrębie miednicy, jednak znajdowana jest też w innych narządach, gdzie niezwykle trudno ją wykryć. Najczęstszym objawem w postaci odległych ognisk są skurczowe bóle przed i podczas miesiączki, a także krwawienia wewnętrzne, ponieważ zmiany reagują na wahania poziomu hormonów.

Rozpoznanie utrudnia podobieństwo objawów endometriozy do symptomów występujących w przypadku zaburzeń miesiączkowania, chorób zapalnych jelit, torbieli jajników czy zapalenia narządów miednicy mniejszej. Dlatego dostępność testów diagnostycznych jest na wagę złota.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia