Spis treści
Nieznana przyczyna endometriozy
Endometrioza to przewlekła i nieuleczalna choroba, na którą według szacunków cierpi co 10. dorosła kobieta. Przyczyny bolesnego schorzenia, które powoduje powoduje, wciąż pozostają nieustalone.
Najczęściej występującym objawem endometriozy jest ból, który może być dotkliwy i dotyczyć nie tylko brzucha. Schorzenie jest bowiem spowodowane przez rozrost nieprawidłowej tkanki w rozmaitych częściach ciała. Przypomina ona tkankę endometrium, czyli wyściółki macicy.
Zobacz: Czy endometrioza to rak? Poznaj mity i fakty
Patologiczna tkanka narasta nie tylko w obrębie jajowodów czy jajników, powoduje niepłodność i zwiększa ryzyko raka. Może pojawiać się w innych, nawet odległych miejscach organizmu, regularnie wywołując krwawienie, stan zapalny i ból. Zdiagnozowanie endometriozy może trwać nawet dekadę. Leczenie, które pomaga zahamować lub cofnąć postęp choroby, obejmuje terapię hormonalną i metody chirurgiczne. Żadna z nich nie jest jednak w pełni skuteczna.
– Chcemy znaleźć nowe terapie – mówi dr Yutaka Kondo z Wydziału Biologii Nowotworów Uniwersytetu Nagoya w Japonii, który jest współautorem nowych badań. – Najpierw jednak musimy znać powód, dla którego ludzie cierpią na endometriozę.
W poszukiwaniu przyczyn choroby badacz wraz z zespołem przeprowadzili badanie mikrobiologiczne z udziałem 155 pacjentek z endometriozą. W przypadku 64 procent z nich w próbkach tkanek pobranych z macicy wykryto pewną bakterię. Tymczasem wśród zdrowych pań odsetek ten wynosił tylko 7 proc.
Polecamy także:
Endometrioza możliwym skutkiem infekcji bakteryjnej
Bakterią, która może odpowiadać za rozwój endometriozy, jest patogen z rodzaju Fusobacterium. Choć stanowi normalny składnik mikroflory jamy ustnej i nie tylko, eksperci nalegają, by niezmiennie traktować ją jak patogen.
Fusobacterium powoduje rozmaite choroby, a nawet raka. Powiązano ją m.in. z problemami zdrowotnymi, takimi jak:
- parodontoza,
- sepsa poanginowa (choroba Lemierre'a),
- infekcje jamy ustnej, głowy i szyi,
- wrzodziejące zapalenie i rak jelita grubego,
- miejscowe wrzody,
- stan przedrzucawkowy u kobiet w ciąży,
- sepsa noworodkowa,
- przedwczesny i martwy poród,
- miażdżyca,
- reumatoidalne zapalenie stawów,
- choroba Alzheimera.
Czytaj też: Nietypowe objawy endometriozy – łatwo pomylić je z niestrawnością lub infekcją układu moczowego
We wspomnianym badaniu japońskim naukowcy poszli dalej, by sprawdzić bezpośredni związek groźnej bakterii z endometriozą. Podali więc odpowiedni antybiotyk myszom, którym przeszczepiono wcześniej tkankę wyściółki macicy do jamy brzucha, powodując wzrost ognisk endometriozy. U tych zwierząt, które zainfekowano także Fusobacterium, złogi miały pokaźniejsze rozmiary i były bardziej liczne.
Zobacz: Metal ciężki przyczyną endometriozy? Działa jak estrogen i latami kumuluje się w organizmie
W obu przypadkach po kuracji antybiotykiem (metronidazolem lub chloramfenikolem podanym miejscowo) odnotowano ograniczenie rozwoju zmian, a także zmniejszenie wielkości i liczebności złogów.
Autorzy badania podkreślają, że potrzebne jest więcej badań z udziałem ludzi. Jednak pomimo wstępnego charakteru odkryć są pełni nadziei, że wkrótce przerodzą się w wiedzę użyteczną dla kobiet oraz lekarzy.
Źródło: Could endometriosis be caused by bacteria? Study offers fresh clues Nature