Nie mają celiakii, ale są na diecie bezglutenowej. Zobacz, czy osoby całkowicie zdrowe powinny odstawić gluten

Gluten to białko roślinne występujące naturalnie w zbożach takich jak pszenica, jęczmień i żyto. U osób chorych na celiakię nawet śladowe ilości glutenu mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak uszkodzenie jelit i zaburzenia wchłaniania składników odżywczych. Istnieją także osoby z nadwrażliwością na gluten oraz alergią na pszenicę. Te przypadki rzeczywiście wymagają diety eliminacyjnej.

Nie wszyscy wybierają dietę bezglutenową z powodów zdrowotnych. Coraz częściej to świadoma decyzja, niekoniecznie związana z diagnozą. Dla jednych to ciekawość – co się stanie, gdy zniknie gluten?

Dla innych – wygoda. Gotowanie jednego posiłku dla całej rodziny to mniej stresu, mniej bałaganu, mniej podziałów.

Czasem chodzi o solidarność – ktoś w domu musi zrezygnować z produktów zbożowych ze względu na cieliakię, więc rezygnują wszyscy. Dla spokoju. Dla jedności. Bywa, że to empatia – trudno sięgnąć po coś „lepszego”, gdy obok ktoś bliski nie może go spożywać. Jeszcze inni decydują się na rezygnację z glutenu, kierując się trendami czy modą panującą w social mediach.

Wielu osobom dieta bezglutenowa kojarzy się z czymś „czystym”, „lekkim” i „zdrowszym”. Czy sensowne jest jednak stosowanie u osób zdrowych, czyli bez zdiagnozowanej celiakii, nadwrażliwości lub alergii, diety bez glutenu? Postanowiłam skierować to zapytanie do założycielki poradni dietetycznej Zielony pieprz, pani Aleksandry Kubackiej-Biel.

Produkty zbożowe, a co za tym idzie glutenowe, takie jak pełnoziarniste pieczywo, makarony czy kasze, są ważnym źródłem błonnika, żelaza, cynku, magnezu oraz witamin z grupy B. Dietetyczka wyjaśniła mi, że całkowita rezygnacja z produktów zawierających gluten może skutkować niedoborem magnezu czy witamin z grupy B.

Reasumując, jeśli nie ma wskazań medycznych, eksperci nie zalecają odstawiania glutenu. Wbrew popularnym mitom, odstawienie białka występującego w pszenicy, życie czy jęczmieniu, „na wszelki wypadek” może prowadzić do niezamierzonych problemów zdrowotnych, takich jak niedobory ważnych składników w organizmie. Warto o tym pamiętać.